Bielenda, masło do ciała
Hej!
Na dzisiaj przygotowałam recenzję masła do ciała od Bielendy, które dostałam w ramach współpracy od firmy MIMIgroup. Bardzo ciekawiły mnie te masła, kiedy mijałam je na półkach, ale zawsze miałam spory zapas mazideł, albo brałam inne masło. Teraz w końcu miałam okazję je przetestować. Jesteście ciekawe mojej opinii? To zapraszam do czytania. ;)
Opis producenta:
Masło do ciała Granat o wyjątkowej lekkiej konsystencji i pięknym tropikalnym zapachu to bezpieczny kosmetyk polecany do całorocznej pielęgnacji skóry normalnej. Intensywnie i trwale nawilża głębokie warstwy skóry, delikatnie ją natłuszcza i skutecznie regeneruje. Likwiduje uczucie nieprzyjemnego napięcia skóry, wzmacnia ją, przywraca jej jędrność i elastyczność. Skutecznie odbudowuje i zmiękcza naskórek, Koi, łagodzi podrażnienia.
Granat - to wysoce skoncentrowana dawka witaminy C, witamin B, pierwiastków mineralnych oraz bogactwo naturalnych polifenoli o działaniu antyrodnikowym. Posiada wyjątkowe właściwości nawilżające, wzmacniające, przeciwstarzeniowe oraz intensywnie regenerujące naskórek.
Efekt: idealnie nawilżona, promienna, zregenerowana skóra. Podrażnienia, szorstkość i łuszczenie się naskórka zredukowane. Uczucie napięcia i pieczenia skóry zlikwidowane.
Skład:
Aqua (Water), Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Ethylhexyl Stearate, Glycerin, Caprylic / Capric Triglyceride, Cyclopentasiloxane, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-18, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Dimethicone, Glycine Soja (Soybean) Oil, Punica Granatum Fruit Extract, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Sodium Polyacrylate, Xanthan Gum, Citric Acid, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Isobutylparaben, DMDM Hydantoin, Parfum (Fragrance), Hydroxycitronellal, Lilial, Limonene, Linalool, CI 17200 (Acid Red 33)
Pojemność: 200 ml
Cena: ok. 15 zł
Moja opinia:
Bardzo lubię smarowidła do ciała w słoiczkach, ponieważ mogę zużyć produkt do końca, jest to może mniej przyjemne babrać się palcami, ale mi to nie przeszkadza. Nigdy nie zwracałam za bardzo uwagi na parafinę i jej pochodne w składzie kosmetyków, ale od czasu kiedy zauważyłam, że może być ona przyczyną zapychania mojej skóry, zaczęłam jej unikać. Trochę się zmartwiłam, jak zobaczyłam parafinę w tym maśle i to na samym początku składu, ale postanowiłam sprawdzić jak się zachowa na mojej skórze. Konsystencja masła nie jest typowego gęstego masła, jest bardziej rzadka, ale nadal zwarta. Łatwo rozprowadza się po skórze i wchłania się dość szybko, nie pozostawiając uczucia lepkości. Zapach jest całkiem przyjemny i nie nachalny. Nawilżać nawilża, ale na parę godzin, potem skóra wraca do poprzedniego stanu. Ogólnie rzecz biorąc jest to bardzo fajne masło godne polecenia, jeżeli nie oczekujecie wielkiego nawilżenia i nie straszna wam parafina w składzie kosmetyku.
Znacie masła do ciała Bielendy?
Używacie?
a ja nigdy nie miałam jeszcze maseł z tej firmy..
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze produktów tej firmy ..
OdpowiedzUsuńwe wrześniu wydenkowałam masło z awokado, które dla mnie pachniało melonem, a teraz właśnie używam tego z granatu, zobaczymy jak się spisze :)
OdpowiedzUsuńta parafina mnie nie przekonuje niestety :(
OdpowiedzUsuńMnie też nie...
UsuńCześć, znalazłam twój blog na liście Włosomaniaczek i pomyślałam, że może zainteresuje Cię MEGAkrzem, który rozdaję na blogu? :) /http://makiazas23.blogspot.com/2012/11/rozdanie-zgarnij-jedno-z-czterech.html Zapraszam :*
OdpowiedzUsuń/rowniez zwracam uwagę na to, aby w składzie nie było parafiny. a co do masla o zapachu granatu, miałam z Joanny i było genialne :)
Zwrocilam uwage, ze gdy uzywam balsamow czy masel do ciala na bazie parafiny, zawszse mam po nich wysyp na dekolcie, plecach i ramionach ;/
OdpowiedzUsuńJa nie miałam wysypu, chyba, że na twarzy po kremach z parafiną, ale mazidla do ciała z parafiną też na mnie źle działają.
UsuńMnie kusi peeling z tej serii
OdpowiedzUsuńMnie też, muszę w końcu go kupić ;)
Usuńmm..także uwielbiam smarowidła do ciała, tego nie miałam jeszcze
OdpowiedzUsuńznam i nie raz użyłam, lubię kosmetyki tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku : ) ale uwielbiam kosmetyki z granatem ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Kosmetyk nie dla mnie, gdyż moja skóra jest mocno przesuszona :(
OdpowiedzUsuńA ja lubię jeść granaty ;) Tego masła jeszcze nie miałam, jakoś powoli mi idzie wykańczanie tych, które mam, i staram się nie kupować nowych nim to sie stanie.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie mialam tych masel ale mam na nie wielka ochote :D
OdpowiedzUsuńja miałam tego tylko próbkę :( ale spodobał mi się strasznie zapach tego masełka <3
OdpowiedzUsuń