Z wizytą w sklepie Sayatnova
Hej ;)
Wnętrze sklepu:
Pani Beata nie wypuściła nas z pustymi rękami. ;) Do testów wybrałam krem do twarzy oraz olejek perfumowany Nefretete.
Nie używałam jeszcze nigdy Kminu więc pani Beata dorzuciła mi do paczki, a chałwę z pistacjami kupiłam do prezentu dla taty.
Sklepy z kosmetykami naturalnymi w Białymstoku można zliczyć na palcach jednej ręki, a w zasadzie i to nie, dlatego bardzo się ucieszyłam kiedy otrzymałam meila od Pani Beaty ze sklepu Sayatnova, z informacją, że taki sklep się właśnie otworzył w centrum Białegostoku. Dodatkowo Pani Beata zaproponowała nam (mi i Oli z bloga Kosmetyki Pani Domu) przetestowanie kosmetyków z jej sklepu. Umówiłyśmy się więc na poniedziałek na zwiedzenie sklepu, poznanie Pani Beaty, jak również chciałyśmy posłuchać o tym co skłoniło Panią Beatę do założenia takiego sklepu i poznać jego ofertę. Na progu sklepu przywitała nas właścicielka i mogłyśmy zacząć zwiedzania i fotografowanie wszystkiego co się nawinęło. Możecie sobie wyobrazić jaki zapach nas otacza wchodząc do sklepu, niesamowite, jak różne zapachy tak naprawdę mieszając się tak cudownie pachną. Pani Beata cierpliwie i wyczerpująco odpowiadała na nasze pytania, miło posłuchać kogoś kto prowadzi sklep z zamiłowania, a nie z braku laku i w dodatku wie o czym mówi i przede wszystkim wie co sprzedaje. Wielkim plusem jest to, że Pani Beata przed napisaniem do nas szczegółowo zapoznała się z naszymi blogami i wiedziała o czym piszemy, jakie kosmetyki testowałyśmy, niesamowite i godne podziwu. Moje pierwsze wrażenie? O mamo, chce wszystko! ;) Przemiło spędziłyśmy poniedziałkowe popołudnie i dziękujemy Pani Beacie za poświęcony czas. ;)
Uśmiechnięta Pani Beata, gotowa na przyjecie klientów ;)
Wnętrze sklepu:
Przyznacie, że niektóre mają urocze opakowania.
Znajdziemy tam również słynne mydła Aleppo:
Olejków i olei jest w sklepie cała moc, a jak uroczo zapakowane. Mnie bardzo zachęca jak coś jest ładne wyeksponowane i ładnie opakowane.
Naturalne oleje arganowe:
Olejki do perfumowania i masażu, świetna sprawa, kompozycje zapachowe są świetne.
Olej marchwiowy ma właściwości przeciwstarzeniowe oraz nawilżające, ciekawostką jest to, że olej marchwiowy ma właściwości chroniące przez promieniowaniem UV oraz brązujące.
SZAMPONY:
Poniżej mamy szampon z glinką Beloun, szampon 8 olei i szampon z olejem z czarnuszki. Ten ostatni jest warty uwagi, ponieważ czarnuszki jest w składzie całkiem sporo, na pewno więcej niż w innym marokańskim szamponie, który niedawno testowałam i z czarnuszką miał on niewiele wspólnego.
Dalej mamy pięknie popakowane kremy do twarzy:
GLINKI:
Masło kakaowe w pastylkach, nie dość, że poręczne to jeszcze fajnie wygląda.
PUMEKS ZE SKAŁY WULKANICZNEJ:
Czarne mydło SAVON NOIR, polecam każdemu. ;)
A jak czarne mydło to i rękawica Kessa:
Woda różana, miałam kupić, ale z tego wszystkiego zapomniałam, ale jeszcze po nią wrócę. ;)
Naturalne pasty do zębów:
Naturalny Kohl do oczu:
Żel hialuronowy:
Jednak w sklepie są dostępne nie tylko kosmetyki, jest też kącik dobroci z różnymi produktami typu: przyprawy, chałwy, dżemy, pasty itp
I co najważniejsze TESTERY!
Co to za sklep gdzie nie można powąchać i pomacać, jednak często następuje zderzenie z rzeczywistością i panie proponują nam do wypróbowania czy powąchania pełnowartościowy kosmetyk, czego osobiście nie jestem w stanie zrozumieć. Tutaj przy kasie czekają na nas testery olejków perfumowanych i maseł, wybór jest spory i nie sposób się zdecydować, bo wszystkie pachną obłędnie, jednak w końcu znalazłam swój zapach, który krzyczał do mnie 'weź mnie' i tak się stało. ;)
Na koniec jeszcze mała instrukcja dla białostoczanek jak dotrzeć do sklepu, bo ja miałam małe trudności. ;)
Pani Beata nie wypuściła nas z pustymi rękami. ;) Do testów wybrałam krem do twarzy oraz olejek perfumowany Nefretete.
Nie używałam jeszcze nigdy Kminu więc pani Beata dorzuciła mi do paczki, a chałwę z pistacjami kupiłam do prezentu dla taty.
Zapraszam na facebooka sklepu Sayatnova: KLIK
Jak się zapatrujecie na sklepy z naturalnymi kosmetykami?
Korzystacie z ich oferty czy wolicie drogerie?
Oj chciałabym wpaść do tego sklepu :D
OdpowiedzUsuńuroczy sklepik.
OdpowiedzUsuńmam w swoim mieście taki podobny sklep, muszę się wybrać :)
OdpowiedzUsuńchętnie zajdę. a czy w tym sklepie jest Sylveco??
OdpowiedzUsuńSylveco nie ma, ale są inne bardzo fajne kremy. ;)
Usuń"Eldorado" po prostu i do tego testery mają :)
OdpowiedzUsuńNo to macie teraz sklepik perełkę :) Widzę, że i moje ulubione pasty bez fluoru Dabur mają w ofercie ;)
OdpowiedzUsuńPobuszowałabym w takim sklepie :D
OdpowiedzUsuńMożna wręcz powiedzieć, że prawie pod blokiem mojego nowego mieszkania :D. Jestem przeszczęśliwa!
OdpowiedzUsuńDużo cudowności, lubię takie sklepy.
OdpowiedzUsuńPrzyzwoite ceny maja ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w mieście pewna pani otworzyła sklep w podobnym klimacie. Same naturalne kosmetyki, pięknie wyeksponowane i opakowane, aż chce się tam chodzić! Trzymam kciuki, żeby ten sklepik się utrzymał w takim małym miasteczku.
OdpowiedzUsuńSama prowadzę drogerię i po prostu muszę to napisać: cóż za piękne regały! Od razu wiadomo, że właścicielka sklepu musiała zamówić meble wyprodukowane dla niej na indywidualne zamówienie. Produkcja mebli sklepowych cieszy się dziś dużą popularnością wśród sprzedawców, którym zależy na tym, by ich salony sprzedaży prezentowały się nienagannie.
OdpowiedzUsuń