... bo kto nie lubi nowości ;)
Hej ;)
A na koniec obiekt do masażu francuskiej firmy CelluBlue, jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzi, bo nie wierzę w kremy antycellulitowe więc może akurat masażer się sprawdzi? ;)
Ja korzystam z ostatnich wolnych dni i pojechałam na już ostatni weekend wakacji odpocząć, od następnego tygodnia kończy się laba i do pracy rodacy. ;) Jeszcze zobaczę jak uda mi się ogarnąć publikowanie postów, ale na pewno będą one się pojawiały kilka razy w tygodniu. ;) A dzisiaj zapraszam Was na przegląd nowości, bo sama lubię oglądać tego typu posty u innych blogerek. ;)
Na początek zamówienie z DM-u, które pokazywałam już na fb, ale tutaj jest Was znacznie więcej więc pokazuję jeszcze raz. ;) Mam nadzieję, że w miarę szybko uda mi się ogarnąć kolejne zamówienie, bo miało być też coś dla Was, ale połowy produktów nie było więc rozdanie odłożyłam na później, ale co się odwlecze itp. także wypatrujcie za jakiś czas rozdania. ;)
W moim zamówieniu nie mogło zabraknąć żeli pod prysznic, oczywiście edycja limitowana: Mango Mambo, Carambola Lambada i Melon Tango, żel dla męża i przypadkowy żel marakuja, jednak całkiem ładny. ;)
Dezodorant malinowy, szampon zwiększający objętość, jak na razie się polubiliśmy zobaczymy jak będzie dalej. Mydło w płynie i mandarynkowy peeling do ciała.
Krem do twarzy o bardzo ładnym zapachu i jajo Ebelin, bo poprzednie zakończyło już swój żywot. ;)
Zupełnie przypadkowe zakupy w Rossmannie. ;) Płyny do kąpieli Luksji uwielbiam i za każdym razem biorę inny zapach, nowe mydło w płynie Isany o pięknym zapachu i korektor Eveline, z którego jestem średnio zadowolona.
Będąc w okolicach Wyspy Zapachów skusiłam się na sławne gumki Invisi Bobble, jak na razie spisują się całkiem nieźle, żeby jeszcze tylko się nie rozciągały, a po jednym użyciu nie wracają już do swojego poprzedniego rozmiaru.
Zawsze po głowie chodziły mi kremy Alantan, o których słyszałam sporo pozytywnych opinii i postanowiłam sama spróbować, jednak na razie będą musiały poczekać w kolejce. ;) Krem DD Ladycode niestety moim zdaniem niewypał, dobrze, że wzięłam tylko jeden.
Na portalu SampleCity dostałam się do testowania zestawu przeciw wypadaniu włosów, na zakończenie lata jak znalazł, bo w okresie jesiennym cierpię na wzmożone wypadanie włosów. Zapach preparatu przypomina mi jakiś produkt, który już używałam jednak nie mogę skojarzyć co to może być.
Jestem typową kobietą, raz mam ochotę zapuścić naturalne włosy, a za jakiś czas odrosty tak mnie wkurzają, że muszę sięgnąć po farbę, jednak mam problem z dobraniem odcienia, za jasne brązy bardzo szybko się wypłukują, a czekoladowe wychodzą u mnie czarne. Wczoraj poszedł na włosy Casting i o dziwo nie wyszły czarne, zobaczę jak szybko się wypłucze.
Przedłużenie współpracy z Etnobazar, tym razem wybrałam sobie krem Danielle Laroche z witaminą C, mam nadzieję, że wspólnymi siłami będziemy dalej pozbywać się przebarwień.
Wizyta w sklepie Sayatnova zaowocowała wodą różaną Chtoura Fields i mydełkami Aleppo 22%. ;)
A mydełko Savon de Marseille to nagroda w konkursie na fb Biolander. Mydełko pachnie cudownie, nie wiem jak pachnie Wiciokrzew, ale zważając na zapach mydełka pachnie ładnie. ;)
Na blogu Dobre Dla Urody zostałam wybrana to testowania zestawu kosmetyków Apis, seria arbzuzowa wkradła się w moje łaski, zobaczymy jak będzie z tymi produktami. Jestem bardzo ciekawa płynu do demakijażu, także wyczekujcie recenzji. ;)
Coś Was zaciekawiło? ;)
Takie nowości to ja lubie;)
OdpowiedzUsuńSame cudeńka!
OdpowiedzUsuńBaleowe cudowności ♥
OdpowiedzUsuńIle sświetnych zakupów, wow :) też niedawno zadrzyło mi się poszaleć d DM ;)
OdpowiedzUsuńOjej, ale ile tych nowości ... :)
OdpowiedzUsuńświetne nowości!!!
OdpowiedzUsuńdo testowania Apis też się dostałam i mam to samo co ty,znaczy zamiast płynu do demakijażu wybrałam sobie sól :)
Nie wiem na co patrzeć :D
OdpowiedzUsuńBalea *-*
OdpowiedzUsuńMega zakupy! Też chce tyle produktów Balea <3
OdpowiedzUsuńSuper zakupy *_*
OdpowiedzUsuńGdzie zamawiasz produkty z dm?
mam brata bliźniaka tego żelu marakuja - nekatrynkę :D i jest czad :)
OdpowiedzUsuńIle nowości, zaszalałaś. Balea..muszę kiedyś pojechać do Niemiec i wykupić cały asortyment :D
OdpowiedzUsuńA gdzie ty zamawiasz te kosmetyki z balea?
OdpowiedzUsuńUwielbiam mydło marsylskie!!!! super nowości!
Doczepiam się do pytania! :D
UsuńJa też jestem ciekawa! :D
UsuńBalea <3
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Balea :) A sama zastanawiałam się nad tą gumką do włosów, ale w końcu sobie odpuściłam.
OdpowiedzUsuńDużo nowości, dużo Balei ;D Daj znać jak spisała się tak woda różana ;)
OdpowiedzUsuńIleż ciekawych rzeczy! Ja czekam na swój CelluBlue, jestem ogromnie ciekawa tego cuda :D
OdpowiedzUsuńAż miło popatrzeć na tyle dobroci.
OdpowiedzUsuńMnóstwo fajnych kosmetyków. Miłego stosowania.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego specyfiku do włosów.
daj znać ile ci się ta farba trzymała, bo mam podobny problem co ty, że farba szybko mi się wypłukuje :(
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńCzarny Imbir... Musi pięknie wyglądać na włosach! ;))
Nigdy nie używałam gąbki do podkładu, a jajeczko BB staje się taki sławne. Jednak jakoś trudno mi odejść od nakładania podkładu pędzlem.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, ROZDANIE: http://mycrazycosmeticsworld.blogspot.com/
Uuuu wiele świetnych rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńlovesomespace.blogspot.com
wielkie zakupy :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem wody różanej :)
wow, jak kolorowo i na pewno pachnąco, super nowości :)
OdpowiedzUsuńBalea zazdroszczę. Też mam ten masażer i jestem już po pierwszych próbach.Przyznam że jestem przyjemnie zaskoczona.
OdpowiedzUsuńNo, no ile nowości! :)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić tą wodę różaną.
Świetne zakupy a do tego w jakich super kolorowych opakowaniach :)
OdpowiedzUsuńPoczątkowo myślałam, że ten masażer to kubeczek menstruacyjny ;) jestem ciekawa, czy to coś daje
OdpowiedzUsuńile produktów;) teraz to będziesz miała testowanie;)
OdpowiedzUsuńIle dobroci, zaszalałaś na zakupach. Właśnie zamówiłam kilka słynnych kosmetyków Balea.
OdpowiedzUsuńA gumki Invisi Bobble u mnie sprawdzają się świetnie.
:*
Hej! Dlaczego nie sprawdza się krem DD i korektor Eveline? korektory mam dwa, ale jeszcze nie używałam, DD mam też dwa - jeśli nie mam na twarzy niedoskonałości to go używam, ale szybko schodzi z nosa, ale jesli nie wychodze na uczelnię, tylko do sklepów w wakacje to jest ok ;)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że koniec końców najbardziej zachwycona jestem balea;)
OdpowiedzUsuńświetne nowości
OdpowiedzUsuńudanych testów szczególnie tego kubeczka, ja zrezygnowałam
Fajne nowości. Ciekawa jestem jak się spisze gąbeczka Ebelin. Na Alantan też mam ochotę, ale tylko na wersję nawilżającą i mam nadzieję, że się sprawdzi. Mydełka fajne :)
OdpowiedzUsuńBalea <3
OdpowiedzUsuńTen masażer wygląda trochę dziwnie :) Ciekawa jestem jak pachnie ten płyn z Luksji, a kosmetyki Balea też bym chętnie przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńOkej tak zjeżdżam w dół i natknęłam się na ten masażer. Pierwsza myśl: jakiś kubeczek. A tu masażer! Zaskoczenie :) Fajne nowości.
OdpowiedzUsuńWodę z esencją różaną dokładam do maseczek, nawet jej próbowałam i umieściłam efekty na blogu.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa mydeł :)
Świetne rzeczy :) Jakby tak Balea była w Rossmannie...
OdpowiedzUsuńMydło z Isany o tym zapachu mam i się zakochałam <3 Co do gumek Invisi Bobble to niestety szybko się zużywają przez to, że straaasznie się rozciągają.
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten 'obiekt" do masażu:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie jak się spisze to cudo do masażu :) A większości zakupów wprost zazdroszczę mydełko do rąk z Balea bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńCudowne zakupy, akurat dla mnie :D Ten masażer jest intrygujący :D
OdpowiedzUsuńsuper zakupy, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńchce wszystko :)
OdpowiedzUsuńwielkie nowości :D i same znakomitości :D
OdpowiedzUsuńAj same pachnące perełki widzę :) Madzia kiedy koejne zamówienie robimy?? Daj znać, tez się skuszę :D
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :)
OdpowiedzUsuńah tyle nowości cieszy serce :)
OdpowiedzUsuń