Perfecta SPA PINACOLADA cukrowy peeling do ciała
Dzisiaj mimo daty nie będzie walentynkowo, nie lubię i nie obchodzę tego święta, chyba od zawsze, ale nie przeszkadza mi to, że ktoś je obchodzi, w końcu każdy obchodzi to co chce? Prawda. ;)
Dawno nie było o peelingu do ciała więc nadrabiam zaległości, bo w kolejce czekają inne. Dzisiaj chciałam Wam napisać co nie co o tym gagatku, sprawdził się czy wręcz przeciwnie?
Dawno nie było o peelingu do ciała więc nadrabiam zaległości, bo w kolejce czekają inne. Dzisiaj chciałam Wam napisać co nie co o tym gagatku, sprawdził się czy wręcz przeciwnie?
Perfecta SPA PINACOLADA cukrowy peeling do ciała
Cukrowy peeling do ciała o właściwościach złuszczających i antycellulitowych. Naturalne kryształki cukru usuwają martwe komórki naskórka. Olejek kokosowy zmiękcza i nawilża skórę, a olejek z ziaren zielonej kawy wspomaga wyszczuplanie i redukcję cellulitu.
Zapach karaibskiego koktajlu pina colada z mleczkiem kokosowym i świeżym ananasem odpręża i relaksuje jak wakacje w tropikalnym raju.
Pojemność: 225 ml
Cena: ok. 15 zł
Dostępność: drogerie
Lubię kokos, ananasa już mniej, pinacolady raczej nie. Także jeżeli chodzi o zapach jestem na nie, chociaż wiem, że wielu osobom się podoba, jednak mnie on bardzo drażni i jest za słodki.
Pojemność jest raczej normalna dla peelingu, jednak nie podoba mi się fakt "oszukanego" opakowania, z góry opakowanie wydaje się większe, a z dołu jest spore wyżłobienie przez co produktu jest mniej. Nie przeszkadza mi osobiście w użytkowaniu, ale nie lubię takiego wprowadzania w błąd.
Jeżeli chodzi o skład to opis mamy cudowny, ale już zerkając na INCI możemy się lekko zdziwić, bo na pierwszym miejscu widnieje parafina, a co gorsza wszystkie dobre składniki znajdują się za zapachem czyli jest ich dosłownie śladowe ilości. Oj, nie podoba mi się taki skład, może dlatego, że przyzwyczaiłam się do składów naturalnych produktów i ich cudownego działania.
A przechodząc właśnie do działania to również nie jestem zadowolona, zawarta w peelingu parafina tylko nas oszukuje, że mamy nawilżoną i gładką skórę, kiedy ona jest po prostu oblepiona i to bardzo nieprzyjemne uczucie. Dodatkowo peeling strasznie maże się po skórze. Konsystencja jest gęsta i zwarta, kryształki są widoczne gołym okiem, jednak pod wpływem wody bardzo szybko się topią więc peeling trzeba dość szybko wmasować.
Jedynym plusem peelingu jaki znalazłam jest jego kolor oraz cieszące oko opakowanie, ja swój peeling zużyłam do stóp, bo nie mogłam go znieść na skórze, ja jestem na nie.
Znacie ten peeling? Co sądzicie?
Mój jeszcze czeka na swoją kolej ale mam coraz więcej wątpliwości czy się za niego brać.
OdpowiedzUsuńMiałam go we wakacje, używałam tylko na łydki;)
OdpowiedzUsuńmiałam ten peeling, kto raz go spróbował więcej po niego nie sięgnie. Parafina fuuuuj!
OdpowiedzUsuńChciałam go kupić, ale jak powąchałam u koleżanki to mi się odechciało. Zapach zupełnie mi nie odpowiada.
OdpowiedzUsuńz tego co czytam na blogach w ogóle te peelingi nie cieszą się dobrymi opiniami i choć kilka razy mnei kusiły wole domowy peeling z cukru i oliwy z oliwek ;) szczerze polecam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam go używać latem ;))
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził, ja osobiście lubię zapach pinacolady, ale tylko do pewnych granic słodkości :)
OdpowiedzUsuńZarówno działanie jak i zapach totalnie nie przypadły mi do gustu :(. Szkoda.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosa, ale ananasa już nie bardzo. Kolor fajny, ale skoro działanie średnie to raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosa, ale ananasa już nie bardzo. Kolor fajny, ale skoro działanie średnie to raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńMiałam ten peeling i naprawdę go lubiłam :).
OdpowiedzUsuńMi zapach nie przypadł do gustu ;/
OdpowiedzUsuńMam go, taki średniaczek,ale zapach fajny
OdpowiedzUsuńJa mam masełko Pina Colada i zapach uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńzapach kusi, ale ta parafina, oblepiająca ciało odpycha... i znajdź tu kompromis :D
OdpowiedzUsuńSzkoda,że nie jest za dobry, ale kolorek ma super:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że zapach jednak przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie sprostał Twoim oczekiwaniom
OdpowiedzUsuńDLa mnie najlepszy jest domowy peeling kawowy bo te sklepowe są dla mnie za słabe :( Pozdrawiam i zapraszam również do mnie polkagotujeisiemaluje.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził, ma fajny kolorek:)
OdpowiedzUsuńA muszę przyznać iz miałam ogromna chęć na ten peelingu. Teraz niestety się zastanawiam czy warto.
OdpowiedzUsuńta parafina najgorsza :P
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie jest to zapach dla mnie
OdpowiedzUsuńBardzo lubię cukrowe peelingi do ciała. Szkoda, że ten okazał się takim niewypałem.
OdpowiedzUsuń