Shefoot nawilżający krem do suchych i szorstkich stóp

Czasem mam wrażenie, że nasze stopy traktowane są trochę po macoszemu. O dłonie dbamy zawsze i wszędzie, ale o stopach często zapominamy. W okresie wiosennym jest wielka panika i szukanie produktów, które 'odgruzują' naszą skórę na stopach. A warto dbać o skórę na stopach cały rok, bez względu na to czy stopy są akurat na widoku czy nie.

Marka Shefoot jest dla mnie znana od lat, mają świetne kremy do pielęgnacji dłoni i stóp. Nie było chyba kremu tej marki, z którego nie byłabym zadowolona, dlatego poprzeczka jest ustawiona wysoko.

 Shefoot nawilżający krem do suchych i szorstkich stóp

Składniki aktywne:

masło shea,

olej macadamia,

olejek z drzewa herbacianego,

panthenol (prowitamina B5),

alantoina,

gliceryna.

Regularny peeling stóp, nakładanie kremu czy też moczenie stóp w soli zapachowej, a także okazjonalnie stosowanie skarpetek złuszczających, uchroni nas przed wstydem podczas zmiany obuwia z zimowego na wiosenno-letnie.

Krem ma bardzo dobry skład, podczas nakładania czuć satynową powłoczkę, którą otula naszą skórę. Krem stosowany codziennie faktycznie poprawia stan naszej skóry. Jednym minusem jest to, że po zaprzestaniu używania efekt dobrego nawilżenia znika, dlatego musimy go stosować regularnie dla utrzymania efektu.

Krem na na tyle ładny zapach, że lubię go używać również do smarowania dłoni. Często mam przesuszone dłonie, przez częsty kontakt z dokumentami, dlatego moja skóra na dłoniach często jest przesuszona i ma skłonności do pękania. Krem na tyle szybko się wchłania, że nie muszę długo czekać, żeby wrócić do pracy, dlatego lubię go mieć zawsze na biurku. 

Jeżeli chodzi o działanie na mocno zaniedbanych stopach to nie jestem w stanie powiedzieć czy pomoże, ale na pewno zapobiega szorstkości i suchości stóp na skórze w normalnej kondycji.

Jeżeli szukacie sprawdzonej marki do pielęgnacji dłoni i stóp to z czystym sumieniem polecam Shefoot, kosmetyki mają dobre składy i bardzo dobre działanie.