VERSACE Bright Crystal woda toaletowa

W jednym z okienek kalendarza adwentowego Pure Beauty, znalazła się marka Versace i jej miniaturka wody toaletowej Bright Crystal. Ogólnie jestem raczej fanką zdecydowanych i cięższych nut, jednak powoli zaczynam się oswajać również z tymi lekkimi, które zdecydowanie lepiej nadają się na cieplejsze miesiące. 

Wstęp zapachu oczaruje Cię świeżym i wyrazistym, cytrusowym aromatem owoców yuzu, uzupełnionych lodowymi akordami i soczystymi nutami granatu. Następnie Versace Bright Crystal rozwija się słodkimi i kwiatowymi akordami intensywnej piwonii i magnolii, które harmonizuje subtelność kwiatu lotosu. Ciepła całości dodają drzewne tony, otulone w delikatne piżmo i miodowy bursztyn.

Jak dla mnie zapach jest przeznaczony na typowo ciepłe miesiące, bo jest bardzo lekki i nie ma obaw, że ktoś się zadusi przez nadmierny aromat naszych perfum. Chociaż na dobrą sprawę ja mogę ich również używać na jesienno-zimowe miesiące.

Zapach jest bardzo ładny i na tyle uniwersalny, że wydaje mi się, że przypasuje dla wielu osób. Aromat kwiatów, miesza się z delikatną nutą piżma, dodatkowo jest lekko piżmowy. Całość jest bardzo dobrze zgrana i w ciągu dnia ciekawie się rozwija. Jedynym minusem jest trwałość wody, bo moim zdaniem za taką cenę mogłaby być trochę lepsza.