Moja aktualna pielęgnacja wygląda następująco:
- Oleje: nakładam przynajmniej 2 razy w tygodniu, chociaż zdarza się i częściej i rzadziej
- Maski: nakładam 1 w tygodniu na 1h lub 2h
- Odżywki b/s: staram się po każdym myciu, chociaż nie bardzo je lubię, bo często obciążają mi włosy (może znajdę jakąś lekką, która nie będzie tego robiła)
- Odżywki d/s: stosuję po każdym myciu włosów, chyba, że daję włosom odpocząć wtedy używam tylko samorobionego psikacza albo czarny spray gliss kura
- Końcówki włosów zabezpieczam serum silikonowym albo odrobiną jedwabiu
Efekty nie są jakieś nadzwyczajne, ale miałam bardzo zniszczone włosy codziennym prostowaniem i farbowaniem na czarno. A teraz widzę sporą poprawę w nawilżeniu oraz miękkości co motywuje mnie do dalszej pielęgnacji.
Mam nadzieję, że uda mi się dokopać do zdjęć za czasów blondu, to pokażę Wam w jakim były stanie.
Pozdrawiam ;)
pozdrawiam imienniczkę :*
OdpowiedzUsuńHej, a jakich odżywek bez spłukiwania używasz? Ania
OdpowiedzUsuńna zdjęciu wygladaja bardzo ladnie ;)
OdpowiedzUsuń