Peeling (?) z Pepco - to chyba jakiś żart

Hej!
To, że kosmetyki kolorowe są w Pepco wiedziałam od dawna, ale niedawno zauważyłam też, że pojawiły się kosmetyki do ciała: żele pod prysznic, balsamy i peelingi do ciała. Miałam mało czasu i chwyciłam tylko peeling o zapachu kokosowo-cytrusowym. Całe szczęście, że zdążyłam wziąć tylko jedną rzecz, bo rozczarowałam się totalnie. 

Aromanice, peeling do ciała kokosowo-cytrusowy






Pojemność: 130 ml

Cena: 4,99 zł

Moja opinia:
Jak widać na zdjęciu z całkiem przyjemnie wyglądającego opakowania robi się rozmokły, paskudny obrazek. Jeżeli jest to kosmetyk, który ma styczność z wodą producent powinien zapewnić opakowanie, które nie rozmoknie i nie będzie kartką papieru przyklejoną do opakowania. Pomijając już paskudne opakowanie przy użytkowaniu, kto w ogóle nazwał tą bezkształtną masę peelingiem??? Nie dość, że nie wyczuwam tam ani grama drobinki tylko jest to właśnie lekko szorstki mus. Oczekiwałam pięknego zapachu albo cytrusów albo kokosa, a wyczuwam tylko chemiczną woń przypominającą zapachem płyn do czyszczenia toalety. Właściwości pielęgnacyjnych nie zauważyłam, ale wysuszających też nie. Ogólnie jest to chyba najgorszy kosmetyk jaki miałam "przyjemność" do tej pory używać.

Spotkałyście się z tymi kosmetykami?

30 komentarzy:

  1. nie nam, ale będę pamiętać żeby trzymać się od niego z daleka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy niczego z tej firmy nie miałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak reszta kosmetyków, ale ja na pewno innych nie spróbuje.

      Usuń
  3. również miałam, otworzyam i wyrzuciłam do kosza - dosłownie . myslałam, że jakaś głupia jestem ale chyba jednak nie jestem ;3

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie jakos kosmetyki z Pepco nie przekonuja :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że to taki bubel. I dobrze że piszesz bo opakowanie ma ładne więc może zachęcić do zakupu, a tak na pewno nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie właśnie opakowanie zadziałało, niestety.

      Usuń
  6. pierwszy raz widzę, no ale z peeling, który nie peelinguje to porażka :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze. żeby on jeszcze miał drobinki i nie peelingował, ale on nie ma drobinek ;D

      Usuń
  7. kurczę a opakowanie by mnie skusiło..

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio byłam w Pepco ale żadnej pielęgnacji nie widziałam. Dzięki za ostrzeżenie, bo znając mnie, to pewnie bym kupiła od razu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że tylko w niektórych sklepach Pepco są te produkty, bo w niektórych nie widziałam.

      Usuń
  9. Kusił mnie, kusił, ale w końcu nie kupiłam... Wychodzi na to, że dobrze zrobiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie na początku nie skusił, ale zaraz po niego wróciłam. :(

      Usuń
  10. Tak dokładnie to jakiś żart - też miałam to coś z pepco i jak zobaczyłam co jest w środku to się przeraziłam.. po jednym użyciu wylądował w koszu ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ta bezkształtna masa przelewająca się przez palce jest straszna...

      Usuń
  11. Ja tez kupiłam o zapachu granatu... Zapach boski.. ale co Peeling to dla mnie nie jest... używam tylko do twarzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam też inne zapachy, ale po nie miałam wrócić po wypróbowaniu kokosowego, ale już nie wrócę.

      Usuń
  12. Fuuuu! A myślałam że będziesz polecać jakieś nowe odkrycie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem ktoś musi trafić na bubla, żeby nie musiał trafić ktoś inny ;)

      Usuń
  13. Łeeee szkoda, już chciałam biec do pepco a tu takie rozczarowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorówka jest w całkiem fajnych cenach, to warto pogrzebać ;)

      Usuń
  14. U mnie też ostatnim czasem otworzyli pepco ale chyba kosmetyków w nim nie mam muszę to jutro obczaić

    OdpowiedzUsuń
  15. jakis totalny bubel ! ;l

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Blanka beauty&lifestyle , Blogger