Małe uzupełnienie zapasów i nie tylko
Hej ;)
Brakowało mi tylko korektora, nie dość, że kupiłam dwa to jeszcze dokupiłam kilka innych rzeczy, tłumaczę sobie, że równie przydatnych. ;))
Na początku mała informacja dla podlasianek, bo sama naszukałam się piaskowych lakierów, aż w końcu znalazłam i to w dobrej cenie. Na ulicy Lipowej znajduje się drogeria Lotos, jak wpadłam tak przepadłam i wrócę tam jeszcze nie jeden raz. Wypatrzyłam marki: Celia, Dermacol, które musiałam zamawiać przez internet, ale też są Pupa, ArtDeco, IsaDora, Gosh, Inglot, Ingrid i wiele innych, ale już teraz nie pamiętam. Z mojej strony to żadna reklama, ale fajne odkrycie w dodatku pani ekspedientka bardzo miła. ;) A lakiery Golden Rose kosztują tylko 11,90 zł, gdzie normalnie złotówkę drożej. ;) Lakiery piaskowe z GR mam już wszystkie jakie chciałam, teraz będę celować z Pierre Rene. Wściekła na biedronkową 'podróbkę' tintu Bell kupiłam sobie na pocieszenie tint z Eveline, pachnie ładnie i ma bardzo ładny kolor.
Do zbiorów dołączyły:
Golden Rose Holiday lakier piaskowy nr 66
Golden Rose Holiday lakier piaskowy nr 63
Paese lakier piaskowy nr 320
Miyo mini drops nr 111
Eveline lip liquid tint nr 119
Tint z Eveline:
Skusiłam się również na zamówienie z Marizy. Wiele dobrego słyszałam o pudrze ryżowym i postanowiłam się w niego zaopatrzyć, parę dni już go używam i mogę potwierdzić, że jest niezły. Kredki Be chic są nowością więc wzięłam na razie dwie celem przetestowania, jak się sprawdzą wezmę inne kolory. Olejek przyśpieszający opalanie jest mega, po pół godzinie na słoneczku mamy ładnie opaloną skórę oczywiście nie na mocny brąz, ale delikatny. Nie polecam go osobom o jasnej karnacji, bo może spowodować poparzenia. I na koniec pachnidełka, perfumetka Rose, i dwie wody Vert i Violet. Najładniejsza z nich to ta fioletowa, różowa może być, a zieloną oddam mamie, bo to nie moje klimaty.
Kredki Be Chic! Od góry: chłodny róż i Amarant:
Zakupy właściwe czyli korektor i nie jeden tylko od razu dwa, bo nie mogłam się zdecydować. ;)
Po przejściach z białą kredką z Avonu, która zrobiła mi naoczną masakrę, uważajcie na nią (kredka Color Trend) postanowiłam dać ostatnią szansę kosmetykom katalogowym i zamówiłam cielistą kredkę z Oriflame, która wygląda o niebo lepiej niż biała.
Korektor Absolute Concealer - 17,90 zł
Korektor Studio Artist Concealer - 15,90 zł
I to by było na tyle ;)
Zainteresowało Was coś?
Pozdrawiam
Blanka ;*
piaskowce sąświetne właśnie zakupiłam nr 54
OdpowiedzUsuńGoldenki!!
OdpowiedzUsuńsuper zakupy :)
OdpowiedzUsuńświetne kolorki piasków :)
OdpowiedzUsuńcudne lakierki ^^
OdpowiedzUsuńnie bede oryginalna :D piaski z goldena - mniam mniam :D
OdpowiedzUsuńmam piasek z Paese, ale trwałość fatalna! Daj znać jak u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńLakiery z GR mają ładne kolorki:)
OdpowiedzUsuńZakupów nigdy wiele , kredki z Marizy mnie zaciekawiły , czekam na recenzję pudru ryżowego , on chyba ma niezły skład ?
OdpowiedzUsuńciekawe jak się sprawdzą kosmetyki z Oriflamu :)
OdpowiedzUsuńJuż myślałam, że Białystok wcale nie bloguje :) Widziałam raz lakiery Golden Rose na Sienkiewicza obok Szewczyka (tego obok zjeździe na Malmeda), ale nie miałam za wiele czasu na zakupy. Skoczę jutro na Lipową i zobaczę co tam mają :)
OdpowiedzUsuńBiałostoczanka pozdrawia:* :D
Mam białą kredkę z serii Avon Colortrend, używam ją na linię wodną i nie narzekam :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupki. Ja nie mogę się przekonać do piaskowych lakierów :(
Pisaki oczywiście :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu jakiś zdobyć.
Świetne są te piaski z GR :)
OdpowiedzUsuńZakupy super! Jestem ciekawa lakierów na pazurkach! :)
OdpowiedzUsuńale dużo fajnych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńmam ten sam miyo i jest bardzo fajny!:)
OdpowiedzUsuńmam oba piaski, będziesz bardzo zadowolona :) fajny ten fiolecik od Paese :)
OdpowiedzUsuńChyba każda dziewczyna tak ma, że jak idzie do sklepu po jedną rzecz, to wraca z pełną torbą zakupów. ;) Jeśli chodzi o kosmetyki katalogowe to ja ogółem jestem za kosmetykami Oriflame, trochę droższe niż Avon, ale to jakość się bardziej liczy. Avon ma bardzo fajne mgiełki do ciała i to wszystko, co mi się tam podoba ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, u mnie ROZDANIE. :) http://grudzienpaulina.blogspot.com/
A o co chodzi z tą kredką z Avonu, bo nie jestem poinformowana :P
OdpowiedzUsuńładne kolory lakierów.
OdpowiedzUsuńPierwszy lakier ma kolor marzenie!!
OdpowiedzUsuńPierwszy i czwarty lakier wydają się mieć bardzo ciekawe kolory! ;)
OdpowiedzUsuńKochana, przy okazji serdecznie zapraszam do mnie na giveaway :) Do wygrania kilka naprawdę interesujących nagród.
www.dzemper.blogspot.com
świetne lakiery! co do reszty kosmetyków to dla mnie bezużyteczne ;)
OdpowiedzUsuńTe piaski uwielbiam! Szczególnie numerek 66:)
OdpowiedzUsuńsuper zakupy ;) ja tez ide po jedna rzecz a wychodze z dziesiecioma xD
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten lip tint z Eveline :)
OdpowiedzUsuńfajne nowości :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery z Paese :) Możesz pokazać jak kolorek wygląda na paznokciach? Bo w buteleczce wydaje się bardzo fajny ;)
OdpowiedzUsuńa gdzie można kupić produkty Paese? Nigdzie takich nie widziałam, tylko się naoglądam na blogach :P ;)
OdpowiedzUsuń