O kolagenie słów kilka

Hej ;)
Jakiś czas temu od portalu Uroda i Zdrowie otrzymałam do testowania Pure Collagen Noble Medica. Jestem już w trakcie drugiego opakowania więc pora na parę słów ode mnie, na temat tego specyfiku. Ciekawe? Zapraszam na post ;)


Kolagen jest głównym składnikiem tkanki łącznej, która pomaga utrzymać nasze stawy, kości, chrząstki i ścięgna razem. Wraz z elastyną ​​jest również kluczowym składnikiem skóry, tkanki płuc i naczyń krwionośnych, przyczyniając się do utrzymania każdej z tych ważnych tkanek do normalnego funkcjonowania. Ubytek kolagenu w skórze powoduje powstawanie zmarszczek i efekt starzenia. Około dwudziestego piątego roku życia zaczynamy tracić nasz naturalny kolagen i zauważamy skutki jego zmniejszającej się ilości. Proces starzenia rozpoczyna się zatem z chwilą ubywania kolagenu. Tę naturalną utratę mogą odwrócić suplementy kolagenowe powodując odmłodzenie naszego ciała.







Pure Collagen jest idealnym nutrikosmetykiem, który dzięki zawartości witamin i minerałów wyraźnie poprawia stan i wygląd naszej skóry. Jest preparatem hipoalergicznym, składniki tabletki pozbawione są jakichkolwiek substancji alergizujących.
Pure Collagen przeznaczony jest dla kobiet i mężczyzn w każdym wieku chcących zachować zdrowy i młody wygląd na dłużej.
Tak dobrany skład preparatu Pure Collgen (wzbogacenie o witaminy C i E oraz ekstrakt z pestek czerwonych winogron) pozwala na uzyskanie widocznych efektów kuracji już po zastosowaniu 1-2 opakowań w zależności od kondycji skóry, wieku oraz masy ciała.


Pojemność: 100 tabletek
Cena: 54 zł
Dostępność: KLIK

Do wszelkich tabletek podchodzę nieco sceptycznie, ale czasem ciekawość weźmie górę i zdecyduję się na testowanie jakiegoś suplementu, jednak nie jest tak, że faszeruję się nimi cały czas, szkoda żołądka. Na testowanie tego preparatu zdecydowałam się między innymi ze względu na jego skład, Pure Collagen zawiera: kolagen z ryb morskich, witaminę C, ekstrakt z pestek winogron i witaminę E, warto też nadmienić, że tabletki nie są poddawane obróbce chemicznej i niestety zapach jest mało przyjemny, mi kojarzy się z nieświeżą rybą, jednak jeżeli chodzi o same właściwości to wolę zatkać nos i szybko połknąć tabletkę niż łykać poddane obróbce chemicznej specyfiki w otoczkach, w których mało co dobrego zostaje.Tabletki są dość spore, jednak nie mam problemów z ich połknięciem. 

Jeżeli chodzi o dawkowanie to producent zaleca brać po 2 tabletki rano i wieczorem i tak też je stosowałam. Pierwsze efekty przyszły dopiero po ukończeniu pierwszego opakowania. Pierwszy, efektem jaki odnotowałam było przyśpieszenie wzrostu włosów i to konkretne, bo nawet mój mąż zauważył, że włosy mi urosły, przestały też nadmiernie wypadać, ale tutaj konkretnie nie jestem w stanie określić czego to zasługa. Paznokcie nie tyle co się wzmocniły co po prostu szybciej rosły, jednak ja nie zapuszczam nigdy bardzo długich paznokci, bo jest mi po prostu nie wygodnie.

W aspekcie skóry również wydaje mi się, że kolagen trochę pomógł, przebarwienia lekko bledną, a skóra stała się bardziej promienna i elastyczna. Czy odnotowałam nawilżenie skóry? Nie jestem pewna, ale na pewno nie jest gorzej.

Podsumowując, z kuracji kolagenem jestem bardzo zadowolona, szczególnie w aspekcie włosów, wiadomo jednak, że na każdego różne specyfiki inaczej działają. Co prawda 25 lat dopiero na karku, ale uważam, że już teraz należy zadbać zarówno o cerę jak i włosy. Ja po zakończeniu 2 opakowania na trochę odpuszczę, ale jesienią na pewno wrócę do kuracji kolagenem.


21 komentarzy:

  1. ja jakoś nie potrafie się przekonac do takich tabletek i suplementów .... za granicą to jest mega mało popularne w PL to się sprzedaje bo ludzie wmawiaja sobie rezultaty ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również do tabletek podchodzę nieco sceptycznie ;) Ostatnio zaczęłam brać Vitapil na włosy, bo okropnie mi lecą, co z tego będzie nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za suplementami, chyba jak większość wolę dostarczać niezbędne składniki w diecie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo interesujące... zaciekawiłaś mnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe, myślę że skuszę się !: )

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedyś na pewno zacznę go stosować, pomaga tez w regeneracji chrząstek stawowych

    OdpowiedzUsuń
  7. No przyznam szczerze, że wydają się niezłe. Może któregoś razu się na nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. zacjęca mnie ten przyspieszony wzrost włosów i paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że zapach jest dość nieciekawy, ale za to fajnie, że tak wpływają na włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe, nigdy nie myślałam o kolagenie do suplementacji, nie wiem czemu ;) Mi zawsze pomagał skrzyp. Ale chętnie wypróbowałabym i te tabletki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawy produkt, ale wole raczej postawić na jakieś 'naturalne' produkty, olejki itd. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawe, jednak ja chyba się nie skuszę, może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobrze, że śmierdzi. Widać, że nie został ze wszystkiego oczyszczony. U mnie w domu często gotujemy rosół na kurzych łapkach w celu wzmocnienia stawów. Może się to wydawać obrzydliwe, ale łapki są wyparzone, pazury obcięte. Zupa taka po schłodzeniu zmienia konsystencję na lekko galaretowatą. O! Tu znalazłam, że kurze łapki zawierają naturalny kolagen :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ja jakoś nie jestem przekonana do suplementów,ale niektórym pomaga innym nie

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda, że paznokcie się niespecjalnie wzmocniły. Głównie na tym efekcie by mi zależało :( Moje paznokcie rosną nieźle, ale łamią się często, więc przyspieszenie wzrostu jest tylko częścią potrzeb.

    OdpowiedzUsuń
  16. stosowałam przez jakiś czas koktajle kolagenowe i poprawił się wygląd mojej cery, może i tabletki warto wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie dzięki temu kolagenowi bardzo poprawiła się cera i ustąpiły bóle stawów z którymi zmagam się od dawna. Jeśli chodzi o cerę to aktualnie nie mam na niej żadnych niedoskonałości - nie pojawiają mi się absolutnie żadne wypryski czy zaskórniki, cera jest nawilżona i bardzo gładka.
    Dużo trenuję i stawy mi dokuczały, a ból dość mocno mnie ograniczał, teraz jest już super. Nadmienię, że ja Pure Collagen biorę od 3 miesięcy, efekty nie przyszły po tygodniu czy po dwóch, a po jakimś miesiącu, ale warto zaczekać!

    OdpowiedzUsuń
  18. Wypróbujcie Class A Collagen, naturalny kolagen rybi z biotyna i kwasem hialuronowym. Rewelacyjnie działa na włosy, sucha skórę i paznokcie.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Blanka beauty&lifestyle , Blogger