PLANETA ORGANICA: balsam nadający objętość włosom cienkim i delikatnym + dokładka do wyprzedaży
Hej ;)
Upały dają się dość solidnie we znaki, jeszcze ja jak ja, ale jak patrzę na moje psy to aż mi ich szkoda, mimo spryskiwania wodą widzę, że czują się nie najlepiej. Mam nadzieję, że koniec sierpnia przyniesie lekkie ochłodzenie, bo na ciepło muszę się jeszcze w połowie sierpnia załapać na wyjazd. ;)
A przechodząc do tematu jakiś czas temu pisałam Wam o jednej z moich ulubionych odżywek i dzisiaj chciałam Wam ją przedstawić. ;)
PLANETA ORGANICA: balsam nadający objętość włosom cienkim i delikatnym
Uniwersalny balsam do włosów na bazie organicznego olejku awokado. Skutecznie nawilży włosy, przyspieszy ich wzrost i nada im piękny naturalny połysk i objętość.
Sposób użycia: niewielką ilość balsamu nanieść na mokre włosy, rozprowadzić równomiernie na całej ich długości, pozostawić na 3-5 minut, spłukać ciepłą wodą.
SKŁAD: Aqua with infusion of Organic Persea Gratissima Fruit Oil (organiczny olejek avocado), Coconut Milk Extract ( mleczko kokosowe), Litchi Chinensis Fruit Extract (ekstrakt z owoców liczi), Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Juglans Regia Kernel Oil (olejek z orzechów włoskich) Cetrimonium Chloride, Polyquaternium-37, Retinyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Parfum, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid.
Cena: 14, 50 zł
Pojemność: 250 ml
Dostępność: Drogeria Cytrynowa
Kosmetyki z serii Planeta Organica bardzo lubię, większość z nich przypadła mi do gustu, dlatego poprzeczka jest postawiona dość wysoko, jednak balsam przeskoczył poprzeczkę i tak stał się jedną z moich ulubionych odżywek do włosów.
Zacznę od działania, które jest rewelacyjne na moich włosach, balsam wygładza je i odpowiednio dociąża, z czym mam nie lada problem, bo nie lubię lekkich, 'fruwających' włosów. Odpowiednie nawilżenie włosów to również jego zasługa. Balsam również bardzo ładnie pachnie, na włosach zostawia delikatny zapach, który towarzyszy mi prawie cały dzień.
Jeżeli zerkniecie na skład to zobaczycie, że jest naprawdę ciekawy, pozbawiony niepotrzebnych składników i przede wszystkim nie oparty na wygładzających silikonach
Na koniec mały minus produktu, a w zasadzie jego opakowania, które jest tak twarde, że wyciśnięcie produktu jest średnio możliwe, żeby sobie ułatwić sprawę odkręciłam całą zakrętkę i wytrząsałam balsam, jednak w przypadku takich opakowań ja widziałabym pompkę, znacznie ułatwiłoby to używanie.
Podsumowując, mam nadzieję, że producent pomyśli nad zmianą opakowania, bo będę skazana na przelewanie mojego ulubionego balsamu do innych butelek. ;)
********************************************
Kochane przypominam o trwającej wyprzedaży, dołożyłam również kilka rzeczy ;)
Kochana wszystko pięknie ładnie, ale nie wspomniałaś nic o tej " bajecznej objętości " bo powiem Ci że zaintrygowało mnie to ;D Faktycznie nadaje jakąś tam objętość czy w tej kwestii sobie nie radzi ? :d Bo albo jestem gapa i nie doczytałam o tym albo umknęło Ci to ;D
OdpowiedzUsuńTeż mnie ciekawi jak to jest z tą objętością. Chociaż skoro dociąża Twoje włosy to chyba nie liczyłabym na większą objętość.
UsuńDziewczyny faktycznie zapomniałam o niej wspomnieć, ale to pewnie dlatego, że jej po prostu nie ma. Dociążenie włosów owszem jest, ale objętości nie odnotowałam, jednak to pewnie dlatego, że jedno w sumie wyklucza drugie. ;)
UsuńSklad fajny ale szkoda ze to kolejny kosmetyk ktory ma dodawac objetosci a tego nie robi..
UsuńW moim przypadku to akurat dobrze, bo potrzebowałam dociążenia, ale faktycznie jeżeli ktoś się nastawi na objętość to nie ma co oczekiwać cudów.
Usuńnie miałam tego produktu
OdpowiedzUsuńMiałam inną wersję z tej serii (już nawet nie wiem jaką) i była dla mnich włosów za lekka ;)
OdpowiedzUsuńMi wielkiego dociążenia nie potrzeba, bo przesadzę i zrobi się przyklap, jednak ta jest wystarczająca .;)
UsuńNiestety nie jest to mój typ szamponu,bo więcej objetości mi nie trzeba
OdpowiedzUsuńTo balsam do włosów ;)
Usuńno bez jaj... przecież to nawet w tytule posta jest..
Usuńnie znam zupełnie nic z tej serii mimo że kuszą mnie, juz same opakowania uważam za uricze :)
OdpowiedzUsuńA mi z kolei to opakowanie się niezbyt podoba, a jeśli dodatkowo jest twarde - to już drugi minus.
OdpowiedzUsuńFajnie, że balsam się sprawdził u Ciebie, ja jakoś nie miałam szczęścia do balsamów z PO, próbowałam kilku (ale nie z tej serii) i zazwyczaj mnie puszyły.
Przydałoby mi się ;)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować ten balsam, wydaje się być interesujący :)
OdpowiedzUsuńPrzyspiesza wzrost? Muszę jej koniecznie uzyć :)
OdpowiedzUsuń:)chętnie bym wypróbowała
OdpowiedzUsuń