Nipplex - dobre, bo polskie?

Hej ;)

Dzisiaj post niekosmetyczny, chciałabym, żeby na moim blogu raz na jakiś czas pojawiały się posty niekosmetyczne, tak dla urozmaicenia. Obawiam się, że ciągłe recenzje mogłyby za jakiś czas spowodować 'wypalenie' i jednak nie ma to jak czasem zboczyć z tematu głównego. ;) Nie mniej jednak dzisiaj chciałam Wam zaprezentować bieliznę (nie, prezentacji  na mnie nie będzie :)) POLSKIEJ firmy Nipplex, wszyscy dobrze wiemy jak ważne jest promowanie polskich marek, a jeżeli jeszcze produkt spełnia nasze wymagania to już w ogóle super. A jak to jest z polską bielizną?

Bielizna jest przede wszystkim bardzo wygodna, prawie jej nie czuć podczas noszenia. Biustonosz jest dobrze wyprofilowany, jednak nie jest sztywny, dla mnie to bardzo ważne, ponieważ odczuwam wtedy dyskomfort, a komfort noszenia jest przecież najważniejszy. Po praniu nic złego się nie dzieje, bielizna nie mechaci się i nie rozciąga, chociaż zaznaczam, że ja bieliznę piorę w proszku dla dzieci. 

Jeżeli chodzi o rozmiary to sklep posiada raczej 'standardową rozmiarówkę', nie znajdziemy tu stanika dopasowanego przez profesjonalną brafitterkę, rozmiar musimy dobrać same. Ja rozmiar dobrałam odrobinę za duży, jednak nie ma to jak dobrze się wymierzyć.

Mój komplet Matilda możecie zobaczyć tutaj: KLIK

Podsumowując, z bielizny Nipplex jestem zadowolona, jest wygodna i dobrze wykonana, jednak jestem zdania, że nie ma to jak zmierzyć w sklepie, o ile nie zna się dobrze swoich wymiarów, wtedy bez obaw można zamawiać przez internet. ;)

Zamawiacie bieliznę przez internet czy wolicie tradycyjne sklepy?

P.S. Jutro spodziewajcie się relacji ze spotkania blogerek ;)