JELID chusteczki do zmywania lakieru do paznokci
Dzisiaj post o dość nietypowym wynalazku, jakim są chusteczki do zmywania lakieru, o zmywaczu każdy słyszał, o płatach do zmywania też, ale ja po raz pierwszy słyszę o chusteczkach do zmywania lakieru. Jak się spisały te cudaki? Zapraszam na post.
Chusteczki do zmywania lakieru z paznokci JELID, to nowy produkt dedykowany pielęgnacji dłoni i stóp.Chusteczki JELID są produktem pozwalającym KAŻDEJ kobiecie w wieku 16+ na zachowanie komfortu nawet w stresującej sytuacji. Pakowane są indywidualnie w saszetkach, które nie zajmują wiele miejsca, a dzięki niskiej cenie są produktem nabywanym impulsowo, bo nigdy nie wiadomo, kiedy będą potrzebne.
Nie są produktem sezonowym, więc ich posiadanie wydaje się być koniecznym elementem wyposażenia każdej damskiej torebki. 1 chusteczka starcza na zmycie 10 paznokci, a dzięki zawartemu w składzie olejkowi kokosowemu, pozostawiają po użyciu przyjemny zapach. Nie zawierają acetonu.
Cena: 1 zł / 2szt.
Skład: Isopropyl Alcohol, Isopropyl Myristate, Coco Oil, Propanediol, Acetyl Cellulose, Witamina E, Zapachy
Chusteczki są praktycznie zapakowane pojedynczo, możemy je zabrać ze sobą i nie zajmą nam dużo miejsca, a co najważniejsze nic się nie wyleje, jak to może być w przypadku zmywacza.
Odnosząc się do tego co producent obiecuje, że 10 paznokci zmyjemy tylko jedną chusteczką muszę się nie zgodzić, mi niestety się nie udało. Zazwyczaj potrzebowałam 2 chusteczek, a w przypadku lakierów pisakowych nawet 3, jeżeli chodzi o brokaty to już dłuższa zabawa więc nie próbowałam zmywać nią więcej niż jednego paznokcia.
Jeżeli chodzi o zapach to jest mniej uciążliwy niż w przypadku zwykłego zmywacza, jednak nadal drażniący i specyficzny. Za to efekt po zmywaniu zdecydowanie na plus, chusteczki nie pozostawiają białego nalotu na paznokciach i nie wysuszają skórek, dzięki zawartości witaminy E i oleju kokosowego w składzie i braku acetonu.
Dwupak będzie kosztował 1 zł, a za całe opakowanie zapłacimy 25 zł. Chusteczki będzie można dostać w każdej aptece.
Podsumowując, chusteczki na co dzień nie zdają egzaminu, jednak idealnie nadają się na wyjazdy czy po prostu do noszenia w torebce, choćby nawet po to, żeby poratować koleżankę w potrzebie. ;)

Czytałam o nich zróżnicowane opinie, ale sama chętnie bym wypróbowała :P
OdpowiedzUsuńJa również chętnie wypróbowałabym ten produkt, to nowość, która w kilka dni podbiła blogosferę :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy u mnie sie sprawdzą
OdpowiedzUsuńkiedyś kupię te chusteczki żeby nosić je w torebce na wszelki wypadek, pojedyncze sztuki
OdpowiedzUsuńu mnie kompletnie nie zdały egzaminu, nie były w stanie poradzić sobie z odżywką do paznokci..
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę. Z ciekawości wypróbowałabym.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale w Shinyboxie coś podobnego do mnie trafiło - zobaczymy jak się sprawdzi :]
OdpowiedzUsuńnie kuszą mnie one w ogóle
OdpowiedzUsuńu mnie się sprawdzają
OdpowiedzUsuńMam je i jako gadżet do torebki czasami się przydają.
OdpowiedzUsuńChcę je wypróbować na jakimś wyjeździe :)
OdpowiedzUsuńtak jak mówisz - w podróż czy w kryzysowej sytuacji z pewnością sprawdzą się super, jednak na co dzień pozostaję wierna zmywaczowi w formie tradycyjnej :)
OdpowiedzUsuńPodobnie myślę iż takie chusteczki są rewelacyjne na wyjazd bo jesteśmy pewni że nic nam się nie wyleje :)
OdpowiedzUsuńMam o nich dokładnie taką samą opinię, co ty ;) Na wyjazdy, czy do torebki ok, ale na co dzień absolutnie nie.
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że szału nie będą robiły :). Stawiam na klasyczny zmywacz, najlepiej zapachowy :)
OdpowiedzUsuńZostanę przy tradycyjnym zmywaczu :)
OdpowiedzUsuńOstatnio popularne są te chusteczki, z ciekawości chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuń