EKOA sól do kąpieli sandałowiec i ukojenie
Sole do kąpieli bardzo rzadko goszczą w mojej łazience, jestem uzależniona od płynów do kąpieli. Czy sól Ekoa sprawiła, że przekonałam się również do nich, jako umilaczy kąpielowych? Zapraszam na post. ;)
Naturalna sól do kąpieli z olejkiem eterycznym o zapachu sandałowca. Ukojenie, uspokojenie zmysłów i doskonałe odżywienie skóry. Podaruj sobie wyciszającą, aromaterapeutyczną kąpiel w Twoim Domowym SPA.Sól bocheńska zawiera unikalny kompleks biopierwiastków (sód, chlor, wapń, magnez, potas, mangan, jod, brom, żelazo) w przyswajalnych przez organizm proporcjach. Odżywia i regeneruje skórę działając równocześnie antyseptycznie i odświeżająco. Olejek z sandałowca to prawdziwa woń ukojenia. Stosowany w bezsenności i napięciu nerwowym przynosi skuteczne wyciszenie i uspokojenie. Działa antyseptycznie, łagodzi zapalenia skóry. Znany jest również jako afrodyzjak.
Skład: Sodium Chloride, Parfum, Benzyl Salicylate, Citronellol, Cinnamyl Alcohol, Eugenol, Coumarin
Cena: 9,99 zł
Pojemność: 300 g
Dostępność: www.ekoa.pl
Dlaczego rzadko stosowałam sole? Chyba po prostu niczym mnie nie zauroczyły i nie widziałam w nich nic ciekawego. O wiele bardziej wolałam pięknie pachnące płyny do kąpieli. Sole były zazwyczaj dość ostre i tylko lekko barwiły wodę, a właściwości nie zaobserwowałam żadnych. Jednak przyznam, że zapach sandałowca mnie zaintrygował, dodatkowo sól ma mi dać ukojenie? No dobrze sprawdzimy. Po otwarciu opakowania zapach wydał mi się ciężki i przytłaczający więc gdzie tu moje ukojenie, jednak spróbowałam wysypać trochę na dłoń i bardzo się zdziwiłam, bo zarówno zapach stał się lżejszy i o dziwo bardzo przyjemny i otulający, jak również sól nie była ostrą solą z jaką miałam zazwyczaj do czynienia. Sól jest bardzo drobno zmielona, a przy tym bardzo delikatna, kojarzy mi się z płatkami śniegu. To było dla mnie spore zaskoczenie.
Spróbowałam użyć soli również jako peelingu do ciała, drobinki dobrze ścierają martwy naskórek, jednak rozpuszczają się bardzo szybko więc peeling również musi być dość szybko wykonany.
Spróbowałam użyć soli również jako peelingu do ciała, drobinki dobrze ścierają martwy naskórek, jednak rozpuszczają się bardzo szybko więc peeling również musi być dość szybko wykonany.
Opakowanie soli wystarczyło mi na 5 użyć, nie wiem czy to mało czy dużo, według mnie to chyba normalna ilość, ale jak nie to mnie poprawcie. Sól jakby się mogło wydawać nie wysusza skóry, a wręcz przeciwnie po kąpieli skóra jest bardzo miękka w dotyku, czuć również delikatne uczucie nawilżenia. Ja na co dzień preferuję raczej prysznic, ale w okresie zimowym kąpiele są nieodłącznym elementem mojego dnia i uwazam, że taka sól daje całkiem fajne uczucie odprężenia, zarówno pod względem zapachowym jak i działania.
Oprócz tej soli występują również inne warianty: róża i odprężenie, rozmaryn i pobudzenie, eukaliptus i działanie rozgrzewające, także każdy znajdzie coś dla siebie.
Używacie soli czy raczej wolicie płyny?

Wykąpałabym się w towarzystwie takiej soli :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za solami do kąpieli. :) Chociaż gdyby może inny zapach to bym się skusiła. :)
OdpowiedzUsuńLubię sole do kąpieli ; )
OdpowiedzUsuńChyba wypróbuję sole do kąpieli ;)
OdpowiedzUsuńChyba jednak wolę płyny do kąpieli:)
OdpowiedzUsuńMiałam tą samą wersję zapachową. Rzadko używam soli ale ta jest nawet fajna. Lubię te małe ziarenka.
OdpowiedzUsuńLubię moczyć stopy w wodzie z solą :) Tak, to raczej nie używam :P
OdpowiedzUsuńA ja lubię wszystko do kąpieli , cokolwiek pięknie pachnie ;) mam tą sól w zapasach, nie mogę się doczekać, kiedy ja użyje ;)
OdpowiedzUsuńTeż częściej sięgam po płyny do kąpieli niż sole, są po prostu wydajniejsze:)
OdpowiedzUsuńA ja nie mam wanny. ;( Baaardzo żałuję, bo omija mnie domowe SPA. :(
OdpowiedzUsuńNie mam niestety wanny:/
OdpowiedzUsuńJa rzadko sięgam po sole, może teraz są lepsze produkty na rynku niż kiedyś :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą solą, a w szczególności jej konsystencja, :)
OdpowiedzUsuńPłyny, bomby, babeczki, olejki...wszystkie umilacze mile widziane w kąpieli :)
OdpowiedzUsuńA zapach sandałowca musi być niesamowity w połączniu z gorącą wodą w wannie.
Może to szkoda jednak że nie mam wanny :-(.
OdpowiedzUsuńJa uzywam i soli i płynów do kąpieli a ta mnie zainteresowała ;)
OdpowiedzUsuń