Śluz ślimaka na włosy? A owszem. ;)
Do tej pory używałam różnych produktów do zabezpieczania włosów, nie opanowałam jeszcze do końca stosowania olejów na końcówki, zawsze udaje mi się obciążyć włosy i sprawić, że wyglądają na zbite w strąki. Jednak śluzu ze ślimaka jeszcze nie miałam na włosach, jesteście ciekawe jak się sprawdził? Zapraszam na post.
Nitro Canada Snail Oil serum do włosów na bazie śluzu ślimaka
Serum do włosów intensywnie regenerujące, wzbogacone w śluz ślimaka, olejek jojoba oraz witaminę E. Przeznaczone do wszystkich rodzajów włosów, w szczególności włosów zniszczonych, łamliwych oraz z rozdwojonymi końcówkami. Dzięki zawartości śluzu ślimaka włosy są chronione przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.
DZIAŁANIE:
- odbudowuje włosy
- wzmacnia zniszczone, rozdwojone końcówki
- przywraca naturalne piękno i blask włosów
STOSOWANIE: Niewielką ilość serum (2-3 krople) rozprowadzić na umyte włosy. Nie spłukiwać.
Skład: Cyclomethicone, Dimethiconol, Tocopheryl acetate, Jojoba Oil, Linum Usitatissimum, Methyl Hydrogenated Rosinate, Vitamin E.
Pojemność: 60 ml
Cena: 34, 90 zł
Dostępność: etnobazar.pl
Przed pierwszym zastosowaniem trochę bałam się konsystencji produktu, trzeba przyznać, że śluz ślimaka nie brzmi zachęcająco, jednak z racji tego, że jestem ciekawa nowości chciałam je wypróbować.
Skład mamy dość krótki i konkretny, na początku dwa silikony, które zabezpieczają nasze włosy przed czynnikami zewnętrznymi oraz olej jojoba i tytułowy śluz ślimaka, na końcu plasuje się również witamina E więc skład jak najbardziej na plus.
Jeżeli chodzi o działanie to serum dobrze zabezpiecza nasze włosy, wygładza je i powoduje, że nie elektryzują się. Konsystencja jest lekko tłusta, ale nie obciąża włosów o ile nałożymy odpowiednią ilość, u mnie wystarczy bardzo mała ilość do zabezpieczenia włosów i w związku z tym serum jest bardzo wydajne, używam go od prawie dwóch miesięcy codziennie po myciu włosów, a ubytek jest naprawdę znikomy. Także cena jest adekwatna do pojemności i wydajności. Czy serum jest lepsze od innych serum? Na gołe oko ciężko stwierdzić, jednak po rozjaśnianiu włosów końcówki nie łamią się ani nie rozdwajają więc jestem w stanie stwierdzić, że serum jest dobre.
Stosujecie kosmetyki ze śluzem ślimaka?
Możecie coś polecić?
Sama jeszcze nie uzywałam nic ze śluzem ślimaka a to serum chyba bardziej do mnie przemawia niż kremy do twarzy :)
OdpowiedzUsuńśluz ślimaka, ale czad :) Chętnie wypróbuję
OdpowiedzUsuńale ciekawy kosmetyk - pierwsze czytam o tym cudeńku
OdpowiedzUsuńale ciekawy kosmetyk - pierwsze czytam o tym cudeńku
OdpowiedzUsuńMi śluz bardzo pomógł przy leczeniu trądziku :) ale na włosy go jeszcze nie nakładałam ;P
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam krem ze śluzem, ale nie pomógł mi, ani też nie zaszkodził na niedoskonałości skóry i blizny, więc odpuściłam go w pielęgnacji twarzy. Włosy z kolei do zabezpieczenia nie lubią naturalnych składników, więc w sumie te połączenie z silikonami wygląda całkiem nieźle. :))
OdpowiedzUsuńI zapomniałam dodać, że na zdjęciach na opakowaniu, które dołączył producent, faktycznie widać różnicę przed i po. :D
UsuńNie powiem, produkt baaaardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńJa mam w planach zakup kremu do twarzy ze śluzem ślimaka, ale o produktach do włosów w tym składnikiem jeszcze nie słyszałam!
OdpowiedzUsuńo jejku xd
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jak zadziała na moich włosach.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny skład, może się na nie zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem, w składzie głównie silikony, jest olej jojoba i lniany, ale skoro miał być ślimak ,a go nie ma to może olejków też nie ma. Szczerze mówiąc za tę cenę kupiłabym czysty certyfikowany olej jojoba lub lniany i miałabym porządne olejowanie, lub za ułamek tej ceny byle silikonową odżywkę w drogerii.
Usuńślimak dobry na wszystko :P ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że zimę mamy i ślimaków nie ma, tak bym leciała i szukała takich z duza ilością sluzu zeby włosy sobie nimi smarować xD
OdpowiedzUsuńA tak serio to myslalam ze cena będzie dużo wyzsza a tu niespodzianka. ;)
Muszę przyznać, że przydałby mi się taki specyfik, ponieważ moje włosy strasznie rozdwajają się i łamią na końcówkach :)
OdpowiedzUsuńMSjournalistic.blogspot.com
Ostatnio bardzo głośno o kosmetykach ze sluzem ślimaka :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym go wypróbowałam :)) słyszałam, że śluz ślimaka jest też dobry na przebarwienia :)
OdpowiedzUsuńHej ale w składzie tego serum nie ma sluzu slimaka (snail secretion filtrate) - Linum Usitatissimum to sluz ale z lnu...gdzie Ty tutaj widzisz ten skladnik w INCI?
OdpowiedzUsuńhmm faktycznie masz rację, zasugerowałam się samym śluzem., mój błąd. No i mamy problem, serum na bazie śluzu ślimaka bez śluzu ślimaka ...
UsuńJuż miałam to napisać, ale zauważyłam post mlle, więc nie dubluję. Potwierdzam jednak, że ślimaka tu ani śladu. A swoją drogą preparaty ze śluzem ślimaka czy raczej wyciągiem z niego są doskonałe na blizny ( także potrądzikowe) działają rozjaśniająco i wygładzająco ( również na zmarszczki). Choć nijak nie mogę znaleźć uzasadnienia stosowania go na włosy - zakładając, że znalazłby się w składzie.
UsuńUnas do kupienia żel i krem ze sluzem ślimaka
ale cudak! :D
OdpowiedzUsuńhahaha mój mąż zagladnoł mi przez ramie i mówi do mnie
OdpowiedzUsuń- co ty wymyslasz śluzy z slimaka na włosy nakładac bedziesz
a ja mu na to:
- no jutro ide uzbierac kilka i zblendowac w blenderze i nałoże maseczke hahahha
Trochę bym się bała tego śluzu ślimaka :-)!
OdpowiedzUsuńno prosze, pierwszy raz slysze:) produkt nie nalezy do najtanszych ale zapowiada sie ciekawie;))
OdpowiedzUsuńhttp://pomidorova.blogspot.com