Remington wałki termiczne efekty

Hej ;)

Niedawno pokazywałam Wam jakie efekty dają grube wałki termiczne, dzisiaj przyszła pora na efekty jakie dają mniejsze 25 mm wałki. Z biegiem czasu nauczyłam się operować wałkami, bo wbrew pozorom to wcale nie taka prosta sprawa. ;)

Wałki Remington Silk są niezawodne, jeżeli chodzi o stworzenie sprężystych loków nieróżniących się od zrobionych przez profesjonalnego fryzjera. Połączenie szybkości, objętości i długotrwałości efektów.

W zestawie znajduje się 20 sztuk wałków (średnich i dużych) oraz klipsów - wszystko, czego potrzebujesz do zrobienia imponujących loków.

Te jedwabiście miękkie wałki są przyjazne dla włosów, a specjalnie zaprojektowana powierzchnia pozwala im utrzymać się w jednym miejscu, co zapobiega targaniu włosów i przemieszczaniu się wałków.

Stylowy futerał nie tylko dobrze wygląda, ale również podgrzewa wałki, przygotowując je do pracy. Z tym zestawem łatwo i bez wysiłku stworzysz w zaciszu własnego domu jedwabiste loki i fale.

Jak widzicie na zdjęciach fale wychodzą bardzo naturalne, i dealne jak dla mnie, nie bardzo lubię typowych cienkich sprężynek. Wałki nagrzewają się dość szybko i po chwili są gotowe do użycia, w czasie kiedy mamy założone wałki możemy zająć się czymś innym, a fale same się robią, to o wiele lepszy sposób niż typowa lokówka, bo przynajmniej nie męczy nam się ręka. ;)

Jedynym minusem jest to, że urządzenie zajmuje trochę miejsca więc musimy albo znaleźć w łazience jakiś kącik albo po prostu je przynosić w dogodne sobie miejsce.

Bardziej szczegółowa recenzja była tutaj: KLIK więc teraz będą głównie zdjęcia z efektami. Jakie mam włosy naturalnie możecie zobaczyć tutaj: KLIK, są proste jak druty więc ich nakręcenie jest niemal cudem, jednak przy pomocy lakier do włosów udaje mi się względnie utrzymać je przez cały dzień.

Podsumowując, z wałków jestem bardzo zadowolona dają efekt delikatnych, naturalnie wyglądających fal i nie zauważyłam, żeby jakoś nadmiernie niszczyły włosy, jednak musimy pamiętać, że termoochrona to obowiązek.