Jadwiga Polski Peeling Enzymatyczny rozjaśniająco - wygładzający
Peeling twarzy to obowiązkowy punkt w mojej pielęgnacji twarzy. Nawet pod względem działania wszelkich maseczek, wydaje mi się, że lepiej działają właśnie po dobrym peelingu twarzy. Stosuję zarówno te mechaniczne jak i enzymatyczne, chociaż nie ukrywam, że te pierwsze idą w ruch częściej, na dzisiaj mam dla Was recenzję peelingu enzymatycznego od polskiej marki Jadwiga.
Jadwiga Polski Peeling Enzymatyczny rozjaśniająco - wygładzający
Enzymy zawarte w polskim peelingu enzymatycznym JADWIGA są pozyskiwane z roślin.
Do tych związków należą papaina z papai i bromelia z ananasa.
Mają działanie łagodnego rozpuszczania warstwy rogowej naskórka oraz jej zmiękczania.
Polski peeling enzymatyczny bardzo dobrze rozświetla i rozjaśnia skórę, a także idealnie nadaję się dla skór mających przebarwienia potrądzikowe.
Delikatny charakter peelingu nie podrażnia skóry.
SPOSÓB UŻYCIA:
Nanieść na skórę i delikatnie rozprowadzić peeling. Pozostawić na 10 min, następnie zmyć ciepłym kompresem.
Przy cerze tłustej i mieszanej nie może być stosowany częściej niż 2 razy w tygodniu.
Jeżeli mamy cerę wrażliwą i suchą zalecamy stosowanie raz w tygodniu.
Cena: 25,50 zł
Pojemność: 50 ml
Dostępność: sklep Jadwiga
Pierwsze co "krzyczy" i prosi o uznanie w peelingu to skład, prosty i krótki, bez zbędnej chemii. Peeling możemy dostać w opakowaniu 50 ml, jak i w większej pojemności 200 ml.
Pierwsze wrażenie, muszę przyznać szczerze nie było za dobre, bo z jednej strony polska marka i jakoś tak prosto brzmiąca nazwa, minimalistyczne opakowania, a z drugiej dobre opinie, proste składy i kosmetyki profesjonalne zachęciły mnie do wypróbowania kosmetyków.
O składzie już powiedziałam, dodam tylko, że dla mnie jako posiadczce wrażliwej cery nie zrobił krzywdy więc można śmiało stosować nawet z wrażliwą cerą.
Jak stosowałam peeling? Na oczyszczoną skórę twarzy nakładałam niewielką ilość produktu. lekko wmasowałam i zostawiłam na 10 minut, po czym dokładnie spłukałam. Peeling jest enzymatyczny więc drobinki nie drapią skóry i zdawałoby się, że może działać gorzej niż drobinkowy jednak nic bardziej mylnego, bo cera po peelingu jest niesamowicie gładka, odświeżona i bardziej promienna. Na początku stosowałam go 2 razy w tygodniu, ale zmniejszyłam do jednego peelingu na tydzień i to w zupłeności wystarczy. Myślę, że każda sama musi ocenić ile peelingów tygodniowo potrzeba dla swojej cery, jednak tych 2 nie zaleca się przekraczać.
Co daje mi stosowanie peelingu? Otóż po regularnym peelingu wszelkie maseczki i kremy lepiej się wchłaniają i lepiej działają, dodatkowo cera jest regularnie oczyszczana więc zapychają się pory i powstaje o wiele mniej zaskórników.
Dodatkowo chciałam wspomnieć o jeszcze jednej ważnej rzeczy, podczas aplikacji peelingu nie odczuwamy nic, żadnego chłodzenia, mrowienia czy rozgrzania cery, co nie oznacza, że peeling nie działa, bo działa.
Znacie firmę Jadwiga?
Polecacie jakieś produkty?
Nie miałam jeszcze żadnego produktu tej marki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego produktu, ale wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńCzy oprócz sklepu firmowego można go jeszcze gdzieś zakupić? Nie spotkałam tej marki w stacjonarnych sklepach ..
OdpowiedzUsuńW niektórych hurtowniach kosmetycznych, w sklepach internetowych i na allegro.
UsuńNie wiem czy np. nie w aptekach.
Lubie robić peelingi właśnie przed maseczkami :) Firme znam z blogów, ale peelingu od nich nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPrzerzucam się aktualnie na peelingi enzymatyczne i ten brzmi bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam nic z tej firmy;(
OdpowiedzUsuńNa rynku jest co raz więcej polskich firm z fajnymi, naturalnymi kosmetykami. Produktów od Jadwigi jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie miałam nic tej firmy, a i peelingu od dawna nie miałam, bo używam ciągle kwasów. Ale innym produktom tej firmy z chęcią bym się przyjrzała. :))
OdpowiedzUsuńjeszcze nie znam tej firmy, ale mam nadzieję, że niedługo poznam jej kosmetyki, tym bardziej, że są polskie i bez chemicznych dodatków
OdpowiedzUsuńFirmę Jadwiga znam ze słyszenia, a już parę razy robiłam przymiarki do ich produktów, ale ostatecznie nic nie kupowałam, może jak zużyję swój peeling enzymatyczny to się zainteresuje tym :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie! Peelingi enzymatyczne bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego peelingu, ale chętnie go w końcu wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńużywałam innego peelingu z Jadwigi i był również świetny :)
OdpowiedzUsuń