LIFERIA Box Styczeń 2017 - zawartość
Z lekkim opóźnieniem, ale jest! ;) Nowy box od Liferii, zawsze czekam na nie z niecierpliwością, ponieważ wiem, że zawsze mnie czymś zaskoczą. Nie ma tu wypchanego pudełka po brzegi próbkami i miniaturkami, jest kilka konkretnych produktów. A co znalazło aię w styczniowym pudełku?
LIFERIA Box Styczeń 2017
MIZON GŁĘBOKO OCZYSZCZAJĄCA MASKA NA PŁACIE BAWEŁNY DO TWARZY/ Korea
Dzięki swej innowacyjnej formie maseczka doskonale oczyszcza twarz i usuwa martwy naskórek, na długo pozostawiając uczucie świeżości. Maseczka zawiera wyciąg z drzewa Moringa, który ma właściwości silnie antyoksydacyjne, przez co w znacznym stopniu hamuje starzenie się komórek.
25 g/ 26zł
INDIA COSMETICS SERUM D BARDZO SUCHEJ SKÓRY TWARY I DŁONI/ Polska
Serum z olejkiem z konopii INDIA gwarantuje niesamowite nawilżenie i odżywienie skóry. Ponadto kosmetyk zawiera d-panthenol, aloes i witaminę E, dzięki czemu regularnie stosowany pobudza odbudowę naskórka i koryguje niedoskonałości.
50 ml / 20zł
YASUMI KREM Z WITAMINĄ C YASUMI/ Japonia
Ten intensywnie rozjaśniający krem dermokosmetyczny zawiera witaminę C, która rozjaśnia i redukuje przebarwienia, a także działa nawilżająco i przeciwzmarszczkowo oraz chroni przed promieniowaniem UV. Stosując ten krem, Twoja skóra twarzy odzyska zdrowy wygląd i równomierny koloryt.
15 ml/ 50 zł
FELICEA NATURALNA KONTURÓWKA DO UST/ Polska
Naturalne składniki konturówki pielęgnują i wygładzają skórę ust, nie pozostawiając tłustej i lepkiej warstwy. Konturówka równomiernie się rozprowadza, nie pozostawia smug i idealnie podkreśla kształt ust.
20 zł/ szt.
BEAVER PROFESSIONAL MGIEŁKA ODŻYWCZO - NAWLŻAJĄCA/ Niemcy
Włosy po zastosowaniu mgiełki są dożywione i nawilżone prze długi czas. Produkt zamyka wilgoć wewnątrz włosa oraz zmniejsza skalę zniszczeń włosa. Stosuj mgiełkę, jeśli chcesz nadać włosom połysk.
50 ml/ 25zł
Styczniowe pudełko moim zdaniem nie zaskoczyło efektem 'wow' w porównaniu do poprzednich boxów.
Cieszę się z obecności maseczki Mizon i kremu Yasumi, z tym, że w przypadku tego drugiego nastąpiła zdaje się mała nieścisłość. Zdawało mi się, że firma Yasumi to Polska firma? Czy się mylę?
Zupełną nowością jest dla mnie mgiełka Beaver, nie znałam tej firmy ani jej produktów. Kosmetyki Felicea miałam już okazję testować, są bardzo fajne. A mały zawód nastąpił wraz z firmą India Cosmetics, bo miałam już ich produkty i teraz też liczyłam na coś ciekawego, a zastałam serum na bazie wazeliny. do twarzy ...
Podsumowując, mimo, że zawartość pudełka okazała się bez szału, to bardzo mnie cieszy moja ulubiona maska Mizon, krem Yasumi i mam nadzieję, że sprawdzi się również mgiełka Beaver.
A Wy co sądzicie o zawartości?
Jak dla mnie to ta maska z Mizona jest najciekawsza :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też ta maseczka wygrywa, bo bardzo lubię kosmetyki tej firmy.
OdpowiedzUsuńno jak dla mnie średnie pudełko ;)
OdpowiedzUsuńmasz rację, szału nie ma, ale ja również jestem zadowolona z kosmetyków, zwłaszcza z maski i kremu z wit. C :-)
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak wyglądały poprzednie pudełka, ale my zrobilibyśmy użytek właściwie ze wszystkich kosmetyków. Najbardziej podoba nam się oczyszczająca maseczka.
OdpowiedzUsuńDobra zawartość ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej ucieszyłabym się z kremu Yasumi :)
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc nic jakoś szczególnie nie wpadło mi w oko :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jego zawartość, aczkolwiek chyba były lepsze edycje :)
OdpowiedzUsuńZ kremu i maseczki pewnie też bym się ucieszyła, a reszta to nie wiem.. :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zainteresowałby mnie krem Yasumi, bo pokochałam witaminę C stosując serum marki Liqpharm. Z maseczki też byłabym zadowolona :)
OdpowiedzUsuńdla mnie wszystko pierwsza klasa :) wszystkie kosmetyki dla mnie to strzał w 10 :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńProsiłbym o nie reklamowanie sklepów.
Usuń