Z głową w chmurach
Cały rok czekam na lato, to czas kiedy dni lecą szybko, ale są jak dla mnie w pełni wykorzystane. Spędzamy bardzo dużo czasu na podwórku, dzięki czemu dzieci nie nudzą się, a wieczorem zasypiają błyskawicznie. Kiedy mieszkaliśmy jeszcze w domu bardzo lubiłam przesiadywać w ogrodzie, teraz został nam już tylko duży balkon, ale ogród nadal mam w zasięgu ręki.
Nieodłącznym elementem naszego ogrodu są hamaki, to nie tylko zabawa dla dzieci, ale również relaks dla dorosłych. Zawsze uwielbiałam czytać książki w hamaku albo po prostu położyć się i patrzeć w niebo.
Jednak jeden hamak w ogrodzie to dla nas za mało, ciężko się podzielić, bo jakby nie było w hamaku musi być wygodnie. Leżak hamakowy zostaje, mam nadzieję, na lata. Jest naprawdę porządnej jakości i mam nadzieję, że nie wypłowieje po lecie, tak jak się stało z gorszej jakości naszymi hamakami.
Myślimy jeszcze o typowym hamaku dla dzieci dla naszych dziewczynek, wpadło nam w oko coś takiego: KLIK.
A mi marzy się jeszcze taki wielki hamak:
A na balkon na ciepłe wieczory zawiesiłabym taki zgrabny fotel:
Mam nadzieję, że uda nam się zrealizować nasze plany, bo hamaki to świetna rzecz!
A Wy jak się relaksujecie?
Lubicie odpoczynek w hamaku?
Kiedyś u mojej babci był stary hamak, lubiłam na nim leżeć :)
OdpowiedzUsuńsuper hamak pasowałby do naszego ogrodu bo mamy sporo starych i silnych drzew
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam gdzie powiesić hamaków, ale to takie moje marzenie z dzieciństwa :) Ja od kilku dni całe popołudnia spędzam na zewnątrz, cieszę się pogodą :)
OdpowiedzUsuńPs zapraszam na rozdanie na moim blogu :)
Świetny wynalazek :)
OdpowiedzUsuńŚwietna huśtawka! My niestety nie mamy dużych drzew w ogrodzie i żadne nie utrzyma huśtawki. Ale myślę o zrobieniu metalowej konstrukcji na której będzie można zawiesić huśtawkę :)
OdpowiedzUsuń