Dermedic NormAcne Preventi serum na rozszerzone pory
Firma Dermedic jest mi znana głównie z kategorii produktów do włosów. Aktualnie poznaję produkty do pielęgnacji twarzy, które również są niezłe. Dzisiaj zatem o kolejnym produkcie do twarzy:
Dermedic NormAcne Preventi serum na rozszerzone pory
Widocznie zmniejsza rozszerzone pory - nawet dgo 62% (przy regularnym stosowaniu przez 4 tygodnie). Zmniejsza wydzielanie sebum. Działa rozjaśniająco, usuwa martwe komórki naskórka, spłyca drobne nierówności, nadając skórze jednolity wygląd.
Zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia skóry, wygładza, poprawia elastyczność i reguluje procesy prawidłowej odnowy naskórka. Ma właściwości antyseptyczne (zapobiegające zakażeniom).
Przyspiesza regenerację skóry, koi podrażnienia. Niekomedogenny. Hypoalergiczny.
Skład: Aqua, Glycerin, Lens Esculenta Seed Extract, Glycolic Acid, Arginine, Xanthan Gum, Butylene Glycol, PEG-60 Almond Glycerides, Caprylyl Glycol, Carbomer, Nordihydroguaiaretic Acid, Oleanolic Acid, Trieyhanolamine, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Cl 75810.
Pojemność: 30 ml
Cena: 35 zł
Dostępność: klik
Cera mieszana jest w moim odczuciu trudna w pielęgnacji, a przynajmniej dla mnie. Czasem mogę się dwoić i troić, ale nie jestem w pełni zadowolona ze stanu swojej cery. Jest bardzo skłonna do zapychania, wystarczy czasem mały błąd i szybko odczuwam jego efekty.
Serum zawsze mi się kojarzyło z produktem odżywczym, najczęściej olejowym. Dlatego ciekawość zaprowadziła mnie w stronę serum na rozszerzone pory, produkt idealny dla mnie. Zapach serum jest dość neutralny, może delikatnie ziołowy. Kolor wydawałby się, że lekko zielonkawy, ale to tylko butelka, serum jest przezroczyste. Konsystencja jest niby płynna, jednak na tyle gęsta, że nie spływa z twarzy.
Serum wchłania się błyskawicznie, pozostawia matową cerę i nie powoduje dodatkowego świecenia się. Wydajność jest świetna, ale to dlatego, że nie potrzeba dużo produktu, a jeżeli zdarzy się Wam nałożyć za dużo cera może być delikatnie lepka.
Podsumowując, serum używam już ponad dwa miesiące, w butelce została mi jeszcze gdzieś 1/3. Produkt na tyle podpasował mojej cerze, że zaskórników nie pojawia się już tak dużo, a cera jakby zyskała trochę blasku. Dla posiadaczek cer mieszanych i tłustych z czystym sumieniem mogę polecić.
Serum zawsze mi się kojarzyło z produktem odżywczym, najczęściej olejowym. Dlatego ciekawość zaprowadziła mnie w stronę serum na rozszerzone pory, produkt idealny dla mnie. Zapach serum jest dość neutralny, może delikatnie ziołowy. Kolor wydawałby się, że lekko zielonkawy, ale to tylko butelka, serum jest przezroczyste. Konsystencja jest niby płynna, jednak na tyle gęsta, że nie spływa z twarzy.
Serum wchłania się błyskawicznie, pozostawia matową cerę i nie powoduje dodatkowego świecenia się. Wydajność jest świetna, ale to dlatego, że nie potrzeba dużo produktu, a jeżeli zdarzy się Wam nałożyć za dużo cera może być delikatnie lepka.
Podsumowując, serum używam już ponad dwa miesiące, w butelce została mi jeszcze gdzieś 1/3. Produkt na tyle podpasował mojej cerze, że zaskórników nie pojawia się już tak dużo, a cera jakby zyskała trochę blasku. Dla posiadaczek cer mieszanych i tłustych z czystym sumieniem mogę polecić.
Mam cerę mieszaną, chyba powinnam wypróbować ;-)
OdpowiedzUsuńPielęgnacja zupełnie nie dla mnie, ale nawilżenie od Dermedic uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńakurat ten produkt nie dla mnie, ale firme Dermedic bardzo polecam:)
OdpowiedzUsuńCzyli dobre i na moją cerę ;)
OdpowiedzUsuń4 lata temu miałam to serum :)
OdpowiedzUsuńMoja cera jest bardzo sucha i odwodniona a mimo to mam problem z porami i wypryskami, ciekawe czy u mnie to serum by coś dało
OdpowiedzUsuńUwielbiałam je!
OdpowiedzUsuń