Schwarzkopf BC Repair Rescue micelarna odżywka myjąca
Odżywki myjące miałam już okazję poznać dzięki marce Joico. Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o podobnej cenowo odżywce od Schwarzkopf. Jak się sprawdziła na moich wymagających włosach? Odpowiedź znajdziecie niżej.
Micelarna odżywka myjąca Schwarzkopf BC Repair Rescue dedykowana jest pielęgnacji włosów zniszczonych. Ma działanie oczyszczające i pielęgnacyjne jednocześnie. W skuteczny sposób odbudowuje strukturę pasm, poprawia poziom nawilżenia oraz zwiększa elastyczność. Dzięki technologii Reversilane odżywka przywraca elastyczność włosom. Produkt polecany jest zwłaszcza włosom porowatym, plączącym się, matowym, podatnym na uszkodzenia i uwrażliwionym po agresywnych zabiegach chemicznych.
Cena: ok. 80 zł
Pojemność: 500 ml
Dostępność: drogerie
W ostatnim czasie nawalam na całej linii w kwestii pielęgnacji włosów. Brak czasu skutkuje tym, że nakładanie masek i odżywek stało się sporadyczne. A moje włosy zauważalnie odczuły brak konkretniejszej pielęgnacji.
Być może zasugerowałam się tym, że mimo, że produkt przeznaczony jest do mycia, to jest to odżywka. Dlatego też liczyłam na gładkość i miękkość włosów oraz brak problemów z rozczesaniem włosów. Niestety, poza tym, że odżywka dobrze oczyszcza włosy, to sprawia, że są splątane i mało przyjemne w dotyku. Zapach jest bardzo ładny, lekko perfumowany, jednak nie utrzymuje się na włosach.
Opakowanie jest duże, ponieważ mamy aż pół litra produktu, a dodatkowo praktyczną pompkę. Jedyny minus to taki, że pompka dozuje małą ilość produktu więc na długie włosy kilka lub kilkanaście pompek musimy dać. Także w kwestii wydajności produkt nie wypada najlepiej.
Podsumowując, jestem zawiedziona, ponieważ zakładałam, że cena produktu przełoży się na jakość i odżywka zastąpi mi zarówno szampon jak i odżywkę. Jednak pomyliłam się, odżywka może służyć za przeciętnej jakości szampon do włosów, do którego i tak potrzebujemy odżywki do wygładzenia włosów. Jak dla mnie cena zupełnie nieadekwatna do jakości produktu.
Z chęcią bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńMiałam próbkę, ale kolory niebieski. Moje włosy po stosowaniu tego produktu zachowywały się identycznie. Nie zachwycił mnie!
OdpowiedzUsuńUj szkoda :/
OdpowiedzUsuńja mam wersję różową, najczęściej używam tej odżywki jak zwykłej odżywki, rzadko myję nią skalp .
OdpowiedzUsuńZe swojej strony do odbudowy, regeneracji i wzmocnienia włosów polecam kosmetyk z aloesem: http://bit.ly/kosmetykialoevera Trochę będziesz musiała na początek potestować, ale od czego jest blog :) Ja sobie bardzo poprawiłam kondycje włosów (i cery) dzięki aloesowi.
OdpowiedzUsuńbubel i tyle, nie polubiłam :) w ogóle nie myje włosów... a odżywienie? co mi z odżywienia jak włosy nie umyte :/ szamponu nie zastępuje...
OdpowiedzUsuńnie znam tego produktu ;) ale firma mi dobrze znana ;)
OdpowiedzUsuń