Jak zostać dobrą linergistką?

Makijaż permanentny stał się od jakiegoś czasu bardzo popularny. Wiele osób z niego korzysta i sobie chwali tą metodę, kolejna część jest przeciwko, a jeszcze inni chcieliby spróbować, ale obawiają się czy efekt ich zadowoli. Ja jestem w tej trzeciej grupie, zawsze ciekawił mnie makijaż permanentny, zawsze to byłaby jakaś oszczędność czasu rano, jednak obawy o trafienie na dobrą linergistkę skutecznie mnie od niego powstrzymują. Nie raz słyszy się o nieprawidłowo wykonanym makijażu permanentnym, którego skutki musimy znosić długi czas, bo to niestety nie jest kwestia nieudanej fryzury, której możemy się w chwilę pozbyć.

Widziałam już sporo nieudanych makijaży permanentnych i wygląda to tragicznie, zapewne kobiety te wolałyby poświęcić więcej czasu na makijaż rano niż tak się prezentować. Zawsze przerażały mnie brwi, które wypłukują się na rudo-czerwono czy źle zrobione usta. Nie jest to normalny makijaż, który zmyjemy wieczorem więc tym większa złość na złe umiejętności linergistki. 



Problem pojawia się wtedy kiedy tworzą się salony, w których znajdziemy kobiety po krótkich kursach na linergistkę, które wcale nie powinny jeszcze wykonywać takich zabiegów. To jest na tyle poważna sprawa, że powinny podejść do tego profesjonalnie i ukończyć profesjonalne szkolenia, które pozwolą na uzyskanie efektów zadowalających klientki.
Poza tym zaczynając swoją działalność dopiero zdobywamy bazę klientek. Dlatego właśnie na tym etapie ważna jest baza klientek, które nie tylko do nas wrócą, ale również polecą nasze usługi swoim znajomym. Złe opinie rozchodzą się naprawdę szybko, nawet jeżeli staramy się, a mamy marne zaplecze umiejętności, nasze klientki do nas nie wrócą, a na dobrą opinię pracuje się latami.



Podstawą jest dobre szkolenie, które przygotuje nas do wykonywania makijażu permanentnego oraz nauczy dopasowania odcieni do typu skóry oraz odpowiedniego doradzenia naszej klientce, tak aby wyszła z naszego salonu zadowolona. Ciekawe kursy oferuje Centrum Szkoleniowe Makijażu Permanentego Biotek, gdzie możemy nauczyć się nowej metody makijażu permanentnego Ombre czy metodą Mikroblading. 


Korzystałyście kiedyś z usług linergistki?
Jesteście zadowolone?


8 komentarzy:

  1. Linergistka to zawód przyszłości. Właśnie zastanawiam się nad kursem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. sam mam makijaż permanentny ust i kreski na powiekach górnych. nie widzę siebie w tym zawodzie, nie mam za grosz talentu do rysowania a to odpowiedzialność

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam makijaż permanentny brwi i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Wygoda, wygoda i jeszcze raz wygoda. Mam swój ulubiony salon, innej Pani się nie oddam :D

    Pozdrawiam :)
    Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie korzystałam z takich usług, nawet nie słyszałam, że tak to się nazywa hm

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie korzystałam i nie robiłam makijażu permanentnego, natomiast moja Mama "zrobiła sobie" usta i efekt jest super. Sama zastanawiam się nad brwiami ale OKROPNIE się boję, że coś wyjdzie nie tak a ja będę wyglądała koszmarnie. Strach przed drżącą ręką Pani jest tak wielki, że pewnie nie zrobię tych brwi i dalej zostanę przy hennie i malowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja nie korzystam i nie będę korzystać wyglądam jak wyglądam

    OdpowiedzUsuń
  7. Na szczęście dzisiaj można spokojnie usunąć nieudany makijaż permanentny. Salon, którym ja korzystam z usług linergistki ma taki zabieg w swojej ofercie. A jeśli klientka bardzo nie jest zadowolona z makijażu, mimo tego ze technicznie wyszedł dobrze, w tym salonie można usunąć go bez dodatkowych opłat. To daje spory komfort psychiczny klientkom

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Blanka beauty&lifestyle , Blogger