MIXA HYALUROGEL demakijaż i pielęgnacja
Chłodne wieczory i ranki bezlitośnie przypominają, że wielkimi krokami nadchodzi jesień. Lubię jesienny klimat, ale jako osoba ciepłolubna tęsknię już za ciepłymi nocami i przede wszystkim gołymi stopami, w które marznę niesamowicie.
Produkty marki Mixa są znane zapewne większości osób, sama bardzo lubię płyny micelarne tej marki oraz produkty dla dzieci. Przyszedł również czas na wypróbowanie produktów pielęgnacyjnych tej marki, jestem bardzo ciekawa czy macie jakieś doświadczenia z nimi?
Mleczko micelarne i kojący żel - serum to tak naprawdę podstawa pielęgnacji skóry twarzy. Oczywiście oprócz tego do pielęgnacji wchodzi znacznie więcej produktów, jednak ostatnio obserwując moją skórę, zauważyłam, że mniej znaczy więcej. Nie sprawdzała się u mnie pielęgnacja wieloetapowa, w której nakładałam dużo różnych produktów, a także źle skończyło się oczyszczanie skóry olejami. Dlatego uważam, że każdy powinien dobrać pielęgnację do siebie, bo niestety nie ma uniwersalnej i skutecznej metody.
HYALUROGEL Mleczko micelarne do demakijażu
Mleczko micelarne do demakijażu HYALUROGEL Mixa do skóry wrażliwej i odwodnionej intensywnie nawilża już na etapie oczyszczania i doskonale przygotowuje skórę na dalszą pielęgnację produktami HYALUROGEL.
Mixa Hyalurogel Kojący Żel-Serum
Kojący żel-serum do skóry wrażliwej i odwodnionej zawiera jeszcze większe stężenie kwasu hialuronowego i gliceryny*, aby intensywnie nawilżać skórę przez 48 h**. Jest to najwyższe stężenie tego składnika dostępne w produktach pielęgnacyjnych Mixa.Żelowa konsystencja serum natychmiast koi wrażliwą skórę i intensywnie nawilża. Żel-serum sprawia, że skóra odzyskuje poczucie komfortu, a twarz nabiera widocznego blasku.Niezwykle świeża formuła serum zmniejsza uczucie ściągnięcia i dyskomfortu w ciągu dnia.
Demakijaż mleczkiem micelarnym
Jako pierwsze chciałam przedstawić mleczko micelarne. Prawda jest taka, że długi czas stroniłam od wszelkich mleczek. Nie bardzo lubiłam ich formę, a także to, że płynem micelarnym jestem w stanie oczyścić całą twarz z makijażu, a mleczkiem wszystko oprócz oczu. Niestety mam na tyle wrażliwe oczy, że nie są w stanie znieść podrażnień mleczkiem, musi być płyn.
Nie mniej jednak do demakijażu twarzy sprawdza się nieźle. Nie przesusza jej, ale delikatnie oczyszcza z makijażu i zanieczyszczeń. Zapach jest raczej dość neutralny, w każdym razie nie przeszkadzający i bardzo szybko ulatnia się ze skóry.
Duża butelka mleczka jest bardzo wydajna, a dodatkowo kosztuje niewiele, bo ok. 20 zł i dostaniecie je w każdym Rossmannie.
Lekki żel kojący
Drugim produktem jest kojący żel-serum do skóry wrażliwej. Wszystko składa się idealnie, bo moja skóra jest właśnie wrażliwa ze skłonnością do zapychania.
Produkt ma bardzo fajną konsystencję lekkiego żelu, który wchłania się błyskawicznie i pozostawia skórę matową. Jednak po tygodniu stosowania żelu okazało się, że prawdopodobnie on był przyczyną zapchania mojej cery. Zerknęłam na skład i zobaczyłam glicerynę, z którą moja skóra niekoniecznie się lubi. Dodatkowo na trzecim miejscu w składzie widnieje alkohol, dlatego nie widziałam obiecanego nawilżenia skóry.
W kwestii zapachu jest to zapach typowo aptecznych produktów, jednak dla mnie zupełnie nie przeszkadzający.
Podsumowując, jeżeli chodzi o mleczko to polecam nawet dla wrażliwej cery, po skończeniu opakowania chętnie do niego wrócę. Jednak nie zdecyduje się już ponownie na żel, nie jest odpowiedni do mojego rodzaju cery.
To mleczko jest przyjemne delikatne co do żelu boję się go :P
OdpowiedzUsuńPóki co ani żel ani mleczko mnie nie zaintrygowało :)
OdpowiedzUsuń