Premiera: 'Krew za krew' Victoria Selman
Thriller psychologiczny to mój ulubiony gatunek w literaturze. Uwielbiam rozwiązywać zagadki i wczuwać się w role detektywa. Lubię kiedy w książkach dużo się dzieje, akcja jest dynamiczna i nieprzewidywalna. A jaka jest powieść 'Krew za krew"? Na pewno się nie zawiedziecie. ;)
Połączenie Milczenia owiec i Mindhuntera
Londyn, godziny szczytu. W wyniku zderzenia zatłoczona kolejka podmiejska zostaje kompletnie zniszczona. Podczas wypadku Ziba MacKenzie – policyjna profilerka dostaje wiadomość od umierającej kobiety: On to zrobił. Musisz komuś o tym powiedzieć.
Outsiderka, Brytyjka o irańskich korzeniach – nigdy nie była graczem zespołowym. Jednak kiedy znalezione zostaje ciało z makabrycznym podpisem seryjnego mordercy, który powrócił po 25 latach, Ziba zostaje wciągnięta w poszukiwanie sprawcy.
Co sprowadza Kastratora z Londynu po tak długiej przerwie? Czy jego powrót ma coś wspólnego z wiadomością z pociągu?
Ilość stron: 432
Data premiery: 17.06.2020
Wydawnictwo: Czarna Owca
Powieść zaczyna się wypadkiem kolejowym, w którym ginie wiele osób. W wagonie znajduje się również Ziba, policyjna profilerka, która tworzy profile psychologiczne przestępców i pomaga policji stworzyć profil seryjnego mordercy zwanego Kastratorem.
Podczas wypadku od umierającej kobiety słyszy słowa: „On to zrobił. Musisz komuś o tym powiedzieć”. Postanawia dowiedzieć się o kim mówiła kobieta.
Niedługo po wypadku zostaje znalezione zmasakrowane ciało mężczyzny, wygląda na to, że po 25 latach przerwy powrócił seryjny morderca Kastrator. Ziba pomaga w tworzeniu portretu psychologicznego mordercy, śledczym wydaje się, że ofiarami są homoseksualiści, ale z czasem dowiadujemy się, że morderca jest fanatykiem religijnym, który został skrzywdzony w dzieciństwie.
Cała historia toczy się wokół śledztwa, ale jest na tyle dynamiczna, że dosłownie nie możemy oderwać się od książki. Ziba tropi Kastratora, a on z kolei rozpracowuje ją.
Kastrator zabija, bo myśli, że jest wybrańcem Boga i wypełnia Jego wolę. Jednak jak jest naprawdę i czy Ziba zdąży na czas, żeby powstrzymać kolejną zbrodnię i czy sama ujdzie z życiem? Odpowiedzi mogą Was zdziwić, ale wszystko jest tak sprytnie ze sobą połączone, a na końcu dowiadujemy się prawdy. Nie ma tu wielkich zwrotów akcji, ale cała opowieść trzyma w napięciu cały czas.
Podsumowując, jeżeli macie ochotę zarwać noc czy dwie to polecam 'Krew za krew'. Mnie przeczytanie zajęło właśnie dwie nocy, tak nie mogłam się oderwać i chciałam przeczytać tylko jeszcze jeden i ostatni rozdział, że nad ranem skończyłam całość. ;)
Chce ją. Bardzo mnie kusi.
OdpowiedzUsuń