PURE BEAUTY | Cotton Clouds


Przenieś wszystkie kolory październikowego nieba do swojej łazienki. Odkryj z nami spowite kolorami horyzonty swojej pielęgnacji i makijażu, zatrzymaj najpiękniejsze barwy jesieni wraz z pudełkiem COTTON CLOUDS. Od przyjemności, przez błogość we wszystkich najpiękniejszych odcieniach świata. Tej jesieni stawiamy na radość!



Jego nieziemska formuła, mieniąca się milionem gwiazd, przyprawi o zawrót głowy, a sensualny zapach przeniesie Cię w inny wymiar. Zawarte w żelu naturalne składniki delikatnie oczyszczą Twoją skórę, nie powodując podrażnień i wysuszenia. Zawiera rozświetlający kamień księżycowy, regenerujący migdał, odżywczy jaśmin.

Drobinki, drobinkami, ale zapach tego żelu jest faktycznie nieziemski. Bardzo intensywny i urzekający. W tym momencie wszelkie właściwości pielęgnujące schodzą na dalszy plan, bo to właśnie dla zapachu kupię go jeszcze nie raz. 



Stworzony na bazie składników pochodzenia naturalnego i wegańskiej receptury. Pomoże Ci w nierównej walce z cellulitem oraz sprawi, że Twoje ciało będzie wyglądać pięknie i jędrnie. Skutecznie nawilża, wygładza i regeneruje. Ma konsystencję suchego olejku, szybko się wchłania, dobrze rozprowadza, a także pięknie pachnie.

Uwielbiam suche olejki, nie są tak tłuste jak normalnie, a Babyboom ma dość dobre kosmetyki, dlatego jest wielka szansa, że sprawdzi się idealnie w połączeniu ze szczotką do ciała. 



Pod koniec cyklu sięgnij po krem Phases 3 z kwasem anyżowym, olejem krokoszowym, niacynamidem i bukko brzozowym. Krem reguluje sebum, lekko wysusza, łagodzi skórę i zawiera mineralny filtr UV, pozostawiający delikatny, biały film.

To moje pierwsze spotkanie z marką Hagi i mam nadzieję, że nie ostatnie. Marka wprowadziła na rynek kremy cykloczułe, no bajka. Jestem bardzo ciekawa czy faktycznie działają zgodnie z naszym cyklem.



Zawiera 88,3% składników naturalnych pochodzenia roślinnego. Delikatnie, a jednocześnie dokładnie oczyszcza. Redukuje niedoskonałości, wygładza i energetyzuje skórę. Doskonały do każdego typu cery, stosuj go w codziennej pielęgnacji – rano i wieczorem.

Regularne używanie peelingów powinno być standardem, a wiele kobiet z tego co słyszę, nie stosuje peelingów w ogóle. Ja staram się złuszczać naskórek ok. 1-2 razy w tygodniu. Bardzo jestem ciekawa peelingu z Nutki, bo jeszcze nie miałam okazji używać produktów do pielęgnacji twarzy z tej firmy. 



To szminka dla kobiet, które uwielbiają codzienny komfort idący w parze z najnowszymi trendami. Zmysłowe usta, subtelny połysk oraz trwały efekt na pewno przypadną Ci do gustu. Doceń innowacyjną formułę, prostą aplikację oraz wyjątkową trwałość. Postaw na Color Riche Shine i zostań miłośniczką ponadczasowej elegancji!

Bardzo lubię pomadki z Loreal, ale niestety tym razem kolor okazał się zupełnie nietrafiony. Nie dość, że mnóstwo drobinek brokatu to jeszcze kolor taki średni.




Regeneruje, wzmacnia, optymalnie i długotrwale nawilża włosy, nie obciążając ich. Dzięki zawartości niskocząsteczkowego kwasu hialuronowego nawilża również skórę głowy, zmniejszając jej wrażliwość. Ekstrakt z karczocha wygładza strukturę włosów, zmniejsza ich skłonność do plątania się i łamania, przez co łatwiej się rozczesują i układają. Lekka formuła odżywki sprawia, że włosy są miękkie i pełne blasku już po pierwszym użyciu.

Mam już szampon z tej serii i uważam, że jest świetny. Włosy są sypkie i nawilżone, a dodatkowo pięknie błyszczą. Mam nadzieję, że i odżywka będzie równie dobra. 


PIERRE RENE GEL EYELINER 23,99 zł/ 2,5 ml

Gwarantuje długotrwały makijaż, doskonale podkreśla kształt oczu, dodaje kobiecie elegancji i zmysłowości zarazem. Profesjonalny pędzelek zapewnia wykonanie perfekcyjnej kreski, a innowacyjna żelowa konsystencja ułatwia aplikację.

Przeważnie używam eyelinerów w pisaku, ale z chęcią wypróbuję żelowy. Trafił mi się odcień brązowy i mam nadzieję, że ładnie się będzie komponował z moimi ciemnymi oczami. 



Dopasowuje się do koloru skóry, nadając jej naturalnie piękny wygląd. Zawiera roślinny zapach oraz pielęgnujące składniki z pestek słonecznika i gałązek wilczomleczu. Odpowiedni dla cery wrażliwej. Przyjazny dla vegan.

Trochę obawiałam się podkładu dopasowującego się, ale faktycznie podkład bardzo ładnie stapia się ze skórą i wygląda bardzo naturalnie. W ciągu dnia utrzymuje się raczej standardowo. 




Twoja satynowa baza pod podkład! Skutecznie matuje skórę i eliminuje świecenie, doskonale pielęgnuje i jest codzienną dawką przyjemności dla Twojej skóry. Zawiera ekstrakt z mango, który jest naturalnym boosterem dobrej energii.

Staram się raczej unikać baz pod podkład, z obawy o zapychanie skóry. Jednak na jakieś większe wyjścia dobrze mieć taką bazę pod ręką. 



Krem z linii SAFE and SOFT to barierowy krem do rąk z olejkiem arganowym, masłem Shea oraz ozonowaną oliwą z oliwek i woskiem pszczelim wspierającymi działanie antybakteryjne. Wyselekcjonowane składniki nawilżające działają łagodząco i kojąco na przesuszony, spierzchnięty naskórek zniszczony w wyniku częstej dezynfekcji.

Krem idealny na okres jesienno - zimowy, gdzie teraz u mnie kremów idzie całe mnóstwo. Marka dotąd dla mnie nie znana, dlatego z ciekawością wypróbuję ich krem. 



Rozsmakuj się w słodkiej pielęgnacji z miodowym balsamem do ust w sztyfcie SWEET LIPS! Transparentny sztyft #WOW, przyjemność i wygoda stosowania, a do tego cudowny słodki smak i ten zapach, sprawią, że zakochasz się w nim już od pierwszego użycia!

Nie przepadam za miodowymi kosmetykami, ale balsam tak dobrze działa na usta, że jestem w stanie przetrawić jego zapach. Usta są miękkie i nawilżone, idealny na obecny okres. 



Redukuje i rozjaśnia przebarwienia oraz wspomaga ochronę przed ich powstawaniem. Silnie nawilża, łagodzi, a także zwiększa elastyczność skóry. Poprawia koloryt cery, dodatkowo przyspiesza regenerację i działa antyoksydacyjnie oraz zmniejsza zaczerwienienia i podrażnienia skóry.


+ voucher Depilconcept ;)


Pure Beauty Cotton Clouds to nie tylko cudna grafika (zresztą jak zwykle ;)), ale również idealny zestaw stworzony na okres jesienno - zimowy. Bardzo sobie cenię różnorodność kosmetyków w pudełkach, bo zawsze znajdę jakąś markę, której nie znam.
Jestem niesamowicie ciekawa kolejnej edycji, bo zawartość kalendarza adwentowego już znam, ja z tych bardziej niecierpliwych i musiałam zerknąć. ;)


5 komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Blanka beauty&lifestyle , Blogger