Nowości ;)
Nareszcie, zaczyna się robić cieplej, także wracam do życia. ;) Psikus jest taki, że niestety rozwala mi się aparat, ale jest słońce i zdjęcia wychodzą jeszcze jako takie, nie chcę myśleć jakby wyszły jakby było szaro buro. Nie mniej jednak zapraszam na post z nowościami kosmetycznymi. ;)
Pierwsze nowości to zamówienie z Avonu, pogoda podziałała tak, że zabrałam się za uzupełnienie braków w wodach i oto są + 3 sztuki. Little Red Dress i dwie nowości Love i Femme, z tym, że Love jest zbyt kwiatowa i pójdzie dalej.
Kremowa emulsja do oczyszczania twarzy - nie używam takich specyfików więc również pójdzie w ludzi, ale za złotówkę żal było nie brać ;) Sensuelle balsam do ciała, pachnie bardzo ładnie, tak delikatnie; krem do rąk z masłem kakaowym idealny na jeszcze chłodne dni.
Pędzel do pudru i pędzel do różu - oba mięciutkie i wyglądają całkiem fajnie, zobaczymy jak się spiszą w dłuższym użytkowaniu.
Szminka Doskonałość Absolutna 'Tender Mauve' - z odcieniem trafiłam idealnie, chyba pierwszy raz. Po kilku użyciach wydaje się fajna, ale zobaczymy jak z czasem wypadnie.
Na fanpage'u Biodermy dostałam się do testowania Sébium AI correcteur punktowego korektora oraz kremu tonującego w jednym plus dodatkowo próbka kremu Sebium Pore Refiner służącego jako baza. Moją skórę ciężko zadowolić także poprzeczka postawiona jest dość wysoko. ;)
Przypadkowe zakupy w Rossmannie. ;) A jak, weszłam po coś czego nie było, ale jak to tak nie wziąć paru rzeczy, także wpadł krem do twarzy dla dzieci Babydream podobno sprawdza się u dorosłych, zobaczymy, sztyft Nivea i słoiczki do peelingów do ust oraz zaplątany żel pod prysznic. ;)
Skromne zakupy z Biedronkowej gazetki, mój ulubiony micel BeBeauty, saszetki Biovax, kula do kąpieli z kolczykami oraz kolagenowa maseczka pod oczy Purederm. Miałam kupić więcej produktów, ale odechiało mi się po tym, jak zobaczyłam, że w Rossmannie są takie same promocje jeszcze taniej.
Mało kosmetyczny produkt, ale dość praktyczny, ostatecznie można podciagnąć pod urodowy, bo jak wygląda blogerka z zapaćkanymi okularami. ;) Chusteczki są świetne, mimo, że mokre to szkła wysychają ekspresem i zero problemów ze smugami. Polecam dla okularnic. ;)
Do testów otrzymałam naftę kosmetyczną Anna, trochę obawiałam się jej testowania, ale przełamać się trzeba, może akurat sprawdzi się na moich włosach. ;) Pierwsze użycie za mną i przeżyłam, włosy mi nie wypadły. ;)
Box od Face&Look, sprawa ma się tak, że najpierw zamówiłam, a potem zaczęłam się zastanawiać czy na pewno się opłacało. ;) Do tej pory nie wiem, bo wszędzie są różne ceny, nie mniej jednak zamówiłam i po sprawie. ;) Za 39,90 zł mamy 9 pełnowymiarowych kosmetyków, na moje oko się opłacało, ale jeżeli komuś by się chciało policzyć to proszę o podpowiedź. Rzadko kupuję produkty Green Pharmacy i nie orientuje się w cenach.
Masło do ciała Miód i Rooibos
Peeling solny Rumianek i Imbir
Odświeżający krem nawilżający Nagietek
Delikatny żel do mycia twarzy Szałwia
Olejek kąpielowy, Goździkowiec i Cytryna
Krem do rąk Rumianek
Szampon do włosów suchych Olej arganowy i Granat
Olejek łopianowy z olejem arganowym
Balsam do włosów suchych i zniszczonych Olej arganowy i Granat
Zaszłam również do Natury sprawdzić czy są jeszcze wyprzedaże i trafiłam na ostanią saszetkę Marion Zabieg Laminowania więc jak tu nie brać, laminowanie domowe robiłam jednak za dużo zachodu i bałaganu, ale efekty niezłe, zobaczymy co może saszetka. ;) Plus wpadł szampon do oczyszczania włosów z Joanny, podkład z Essence i lakier z Kobo z różowymi drobinkami.
Wpadło Wam coś w oko? ;)

mi pedzle w oko wpadły i to pudlo niezłe ale szamponów to ja od nich nie lubie
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak na moich włosach się sprawdzą. ;)
Usuńmam szampon i balsam z GP :)
OdpowiedzUsuńz avon też teraz kupiłam nowość Femme i tą szminkę tylko ja wzięłam odcień neutralny Luscious Peach, też na razie jestem zadowolona
Ja wolę jak usta są trochę ciemniejsze niż naturalnie. ;)
UsuńPędzle wyglądają ciekawie. I ten lakier z Kobo też śliczny!
OdpowiedzUsuńPędzle wydają się całkiem niezłe, ale zobaczymy po dłuższym używaniu. ;)
Usuńwow ale dużo nowości u ciebie ciekawa jestem tej nafty
OdpowiedzUsuńSama jestem jej ciekawa, bo to mój pierwszy raz z naftą. ;)
UsuńTen perfum love bardzo krótko utrzymuje swój zapach na ciele czy ubraniach- jak mgiełka.
OdpowiedzUsuńCo do pędzli mam i bardzo sobie chwalę!
A szminkę posiadam w beżowym odcieniu i jest bardzo dobra!
Woda Love pójdzie w inne ręce, nie wiedziałam, że będzie aż tak kwiatowa, a to nie moje klimaty.
UsuńWszystko kuszące,kilka produktów znam a Masło do ciała Miód i Rooibos bardzo polubiłam za piękny zapach i działanie oczywiście również :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i u mnie się sprawdzi. ;)
UsuńA mnie bardzo ciekawi ta emulsja z Avonu do mycia twarzy, raz ją zakupie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa niestety muszę uważnie dobierać produkty do twarzy.
Usuńuwielbiam krem babydream, mój must have do wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńkosmetyki green pharmacy raczej Ci się opłaciły, bo dużo tego, każdy z tych produktów kosztuje nie mniej niż 5 zł (nawet w promocji).
Też byłam w Naturze i miałam marion do laminowania w ręce, ale zniechęcił mnie skład i czytałam kilka niepochlebnych opinii. Muszę w końcu wypróbować klasyczne domowe laminowanie :)
Krem długo za mną chodzi i w końcu kupiłam. ;)
UsuńPędzle z Avonu wyglądają nawet ciekawie :) co do pudełeczka wydaje mi sie ze jest to oszczędność kilkunastu złotych ale raczej nie za dużo:)
OdpowiedzUsuńZawsze to do przodu o parę złotych. ;)
UsuńIleż nowości :D
OdpowiedzUsuńProdukty od GP... zawsze kusiły mnie opakowaniami.
Muszę sobie w końcu kupić jakąś kulę do kąpieli!
Ja dopiero zaczęłam używać kul, ale zaprzyjźnimy się chyba na dłużej. ;)
UsuńIleż nowości :) aż ogarnąć tego nie można:)
OdpowiedzUsuńFajne pędzelki
Ale tego masz :D Ja chciałam kupić sobie tą saszetkę Marion, jednak nie było :/
OdpowiedzUsuńU mnie już ostatnia saszetka wisiała, a miałam dwie wziąć.
UsuńZaciekawiłaś mnie tym boxem :D
OdpowiedzUsuńCo jakiś czas są chyba inne boxy także warto zaglądać. ;)
UsuńOch !! Żałuję że do Ciebie weszłam ! no żałuję ! :D Dlaczego ? Bo durne babsko ze mnie weszło na F&L i zamówiło boxa !!! :D buahaha
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Kochana, zawsze do usług. ;)
Usuńale fajne pędzle:D
OdpowiedzUsuńPędzle są boskie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kasia-chocolate-and-chili.blogspot.com
o ile nowości:) miałam ten krem do rąk ale z aloesem i kompletnie się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńhmm, mam ten krem z avonu :) jest swietny !
OdpowiedzUsuńOhoho, sporo tego ! :) Uwielbiam zapachy z serii Planet Spa. W Biedronce zrobiłam zapas płynu BeBeauty, a jeśli chodzi o chusteczki do okularów to polecam te z Lidla ;)
OdpowiedzUsuńJak te się skończą, to kupię Lidlowe dla porównania. ;)
UsuńZastanawiałam się nad pędzlami z Avonu, ale nie wiem czy nie lepiej zainwestować w coś lepszego, np. Hakuro:) Zapachy z Avonu natomiast uwielbiam, są bardzo trwałe:)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem lepiej zainwestować w coś lepszego. ;) Ja kupiłam je z ciekawości, ale nie ma porównania do Hakuro. ;)
Usuńlubię kosmetyki z Avonu , te pędzle dobrze się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak się spiszą te pędzle z Avonu, daj znać :))
OdpowiedzUsuńpędzel skośny najbardziej mnie interesuje.
OdpowiedzUsuńO nie wiedziałam o takich boxach.....muszę poszukać ;)
OdpowiedzUsuńZ Avonu wzięłam sobie tylko maseczkę do wł z PS z ISO ;) zapach kremu do rąk nie dla mnie ;)
zastanawiałam się nad tymi pędzelkami jednak ostatecznie zamówiłam sunshade minerals i z niecierpliwością wyczekuję przesyłki :D
OdpowiedzUsuńDobra decyzja! Ja ostatnio też zamówiłam komplet z Sunshade Minerals, ale do Avonowskich się nie umywają. ;)
Usuńpospieszyłaś się trochę z kremem z Babydream bo od poniedziałku będzie na promocji :P ale w sumie i tak kosztuje grosze a dla mnie jest genialny :)
OdpowiedzUsuńKosztował niecałe 5 zł także groszowa sprawa, najwyżej wezmę na zapas po promocji. ;)
UsuńJa czekam na pędzel z Avonu do podkładu. Ciekawe jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńFajne pędzelki :) i ten box z kosmetykami Green Pharmacy też super :)
OdpowiedzUsuńpędzelki mnie zaskoczyły, świetnie się prezentują :D
OdpowiedzUsuńO jejku ile nowości! haha aż nie wiem na której się skupić xD
OdpowiedzUsuńJa może skuszę się na te chusteczki, bo ciągle moje okulary są w opłakanym stanie, hah. Czas coś z nimi zrobić.
http://borenium.blogspot.com
Ja wzięłam też dwa pędzle jeden do pudru a drugi do podkładu po pierwszych praniach nic się z nimi nie stało póki co się z nimi oswajam - ten do różu planuję również zamówić :) Zakupy świetne :)
OdpowiedzUsuńMam ten lakier do paznokci ... uwielbiam go :) Ma cudny kolor. Ciekawe jak się sprawdzą pędzle :)
OdpowiedzUsuńhoho, super nowości :) Miałam tylko biedronkowego micelka :)
OdpowiedzUsuń