RR Line Maska do włosów z olejkiem arganowym

Dawno nie było o maskach do włosów, także nadrabiam zaległości w tej kwesti i dzisiaj o masce do każdego rodzaju włosów z olejkiem arganowym, ładnie brzmi, ale na ile to prawda? Chcecie wiedzieć czy się sprawdziła? Czytajcie dalej. ;)



Odżywia i nawilża nawet najbardziej zniszczone włosy. Ma działanie wygładzające oraz antystatyczne, ułatwia rozczesywanie i eliminuje puszenie się. Włosy odzyskują blask. 

Sposób użycia: nałóż na umyte, wilgotne włosy na całej długości, pozostaw na 5 minut, następnie spłucz obficie wodą.




Pojemność: 500 ml
Cena: 17,90 zł
Dostępność: KLIK



Pierwsze co mnie zaintrygowało w masce to zapach, jest lekko perfumowany i bardzo przyjemny dla nosa, pachnie typowo profesjonalnymi kosmetykami do włosów. Konsystencja jest średnio gęsta, ale maska nie spływa z włosów. Jeżeli chodzi o stosowanie maski jak zaleca producent, to ja tak stosuje odżywki, maski zazwyczaj trzymam 30 minut do godziny. 
Maska jest spora, bo ma aż 500 ml, ale zrezygnuję chyba z kupowania tak wielkich masek, bo bardzo ciężko je zużyć, a kolejne oczekują w kolejce do testowania, także 250 jest wystraczająco, na dobra sprawę maska RR Line posiada jeszcze wersję litrową. ;)
Najważniejsze czyli działanie, tutaj mam dość mieszane uczucia, bo maska szału nie zrobiła. Ogólnie jest w porządku, bo ułatwia rozczesywanie i lekko wygładza włosy, ale oczekiwałam po niej dużo więcej. Brakuje mi szczególnie efektu śliskich włosów i nawilżenia. 
Bardzo możliwe, że maska sprawdzi się na bardziej zniszczonych włosach, może moje włosy nie reagują już takim entuzjazmem na każdą maskę. 

Podsumowując, maskę zaliczyłabym do takich średniaczków, cudów nie zdziała, ale krzywdy również nie zrobi. ;)


PS. Przepraszam za paskudne zdjęcia, mój aparat wydaje ostatnie tchnienia i pewnie niedługo zakończy żywot. 

Znacie produkty RR Line?
Używałyście?

18 komentarzy:

  1. Szkoda że ten olejek arganowy jest praktycznie na końcu składu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z silikonowych produktów jednak wolę odżywki...
    Arganowa maska, a olejek gdzieś na szarym końcu... szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nienawidzę, gdy kupuję maskę a ona działa jak odżywka, czyli tylko sprawia, że łatwiej rozczesuję włosy. Nie lubię tego, bo od masek standardowo wymaga się czegoś więcej :)

    I-am-Journalist.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam produktów RR Line. Mnie tez już denerwują maski w dużych opakowaniach, zwłaszcza, że po dłuższym używaniu jednego produktu moje włosy się buntują

    OdpowiedzUsuń
  5. nie pierwsza maska, w której olejek arganowy znajduje simę gdzieś daleko..

    OdpowiedzUsuń
  6. Wysoko silikony, olejek arganowy na koniec.. Skład nie zachęca do zakupu tej maski :(

    OdpowiedzUsuń
  7. nie znam produktów tej firmy ;l

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja raczej nawilżenia włosów średnio potrzebuję - ale sama średnio raz na tydzień stosuję maski - tej niestety nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Skład taki sobie, niestety. A co do dużych opakowań - ja właśnie kończę mlecznego Kallosa i mam zamiar po raz drugi kupić litrowe pudło - uwielbiam tę maskę i wiem, że ją zużyję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tej firmy ani maski. Jeśli chodzi o olejek arganowy to mogę polecić maskę Biovax Naturalne Oleje. Bardzo fajna maska z fajnym składem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. pół litra za 17 złotych to nie wiele zwłaszcza jak na profesjonalny produkt.

    OdpowiedzUsuń
  12. skład średni jakieś olejki niby się pojawiają ale za cenę 17 zł znajdzie sie o wiele lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham wszystko co arganowe :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam jeszcze tej maski :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czyli działa podobnie jak maska keratynowa od Kallos. No, może troszkę słabiej...
    Dlatego ja raczej zostanę przy Kallosie, który kosztuje zaledwie 10zł za litr ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Blanka beauty&lifestyle , Blogger