STARS FROM THE STARS – ODŻYWCZO-ROZŚWIETLAJĄCY BALSAM DO CIAŁA

Stars from the Stars jest bardzo charakterystyczne ze względu na opakowania, zdecydowanie się wyróżniają na każdej sklepowej półce. W ostatnim pudełku Pure Beauty znalazłam  balsam do ciała, idealny na lato. 

Odżywczo-rozświetlającego balsamu do ciała może używać każda z nas - początkująca, pielęgnacyjna kosmonautka, jak i ta, odnajdująca się w kosmetycznym chaosie. Wystarczy, że rano i wieczorem wmasujesz go w skórę okrężnymi ruchami. Balsam szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy, więc kiedy zakończysz swoją misję, Ty i Twoje ciało są gotowe na nowe przygody!

Skład: Aqua, Coco-Caprylate/Caprate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Glyceryl Stereate, Cetearyl Alcohol, Potassium Cetyl Phosphate, Moonstone Extract, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Benzyl Alcohol, Citric Acid, Mica, Dehydroacetic Acid, Benzoic Acid, Tocopherol, CI 77891 (Titanium Dioxide), Tin Oxide, Parfum, Benzyl Salicylate, Citral, Geraniol, Limonene, Linalool, Citronellool, Coumarin.

Pierwsze co uwielbiam w produktach tej marki to zapachy, czuć je aż przez opakowanie i co więcej nie wyczuwam w nich sztuczności. Składy są bardzo ładne i bezpieczne dla skóry.

Jeżeli chodzi o odżywienie to myślę, że jest raczej umiarkowane. Balsam dobrze nawilża skórę, ale zarazem jest bardzo lekki i szybko się wchłania. Zapach jest owocowy i utrzymuje się jakiś czas na skórze. 

Drobinki pięknie mienią się w słońcu, ale są bardzo subtelne, dają delikatne rozświetlenie bez przesadzonego efektu. 

Podsumowując, jeżeli nie mieliście okazji testować produktów marki, to ze swojej strony gorąco polecam, myślę, że nie będziecie zawiedzeni.