Aktualizacja włosowa - lipiec 2013
Hej ;)
Dawno nie było żadnej aktualizacji włosowej. W sumie nie ma się czym chwalić, bo próbuje coraz to nowe kosmetyki i włosy różnie na nie reagują. Staje się coraz bardziej regularna i sumiennie nakładam maski i oleje. Chodzi za mną mała myśl o powrocie do naturalnego koloru, bo odrost mam już spory, a widzę bardzo dużą różnicę między włosami z odrostu, a włosami z resztkami farby. Z drugiej strony mój naturalny kolor jest szaro-bury więc średnio mi się widzi taki kolor. Teraz wygląda to źle, bo odrosty nie rzucają się w oczy, ale słońce rozjaśnia mój brąz do rudych refleksów co mi się średnio podoba. Może na razie spróbować szamponetek, znacie takie, które równomiernie się wypłukują?
Zdjęcia bez flesza:
Czerwiec Lipiec
Nie oszukujmy się, na zdjęciach robionych z fleszem wszystkie włosy błyszczą, a mi zależy, żeby uchwycić ich stan w świetle dziennym. Końcówki nadają się już do podcięcia, może nie widać tego na zdjęciach, ale sporo podrosły, chyba mam godnego zamiennika Jantaru, ale o nim będzie niedługo osobna recenzja. ;)
W tym miesiącu używałam najczęściej:
Szampony:
Love Me Green Witalizujący Szampon do włosów
Tradycyjny szampon na kwiatowym propolisie
Oleje:
Olej ze słodkich migdałów
Olej lniany
Wcierki:
Aktywne serum na porost włosów
Maski:
Ruska Bania odżywcza maska do włosów osłabionych miód i leśne jagody
Kallos Crema all Latte mleczna odżywka do włosów
Kallos Crema all Latte mleczna odżywka do włosów
Odżywki b/s:
Chi odbudowujący kompleks perłowy z białą truflą
Joanna Naturia z miodem i cytryną
Niedługo możecie się spodziewać wielu recenzji kosmetyków do włosów, mam już kilku faworytów na oku. ;) Poza tym muszę się wziąć za zużywanie włosowych kosmetyków, bo mam ich aż nadmiar, ale co zrobić jak wszystkiego chcę się wypróbować na raz. ;))
Dbanie o włosy latem jakoś przychodzi mi łatwiej niż zimą, może to dlatego, że latem włosy szybciej wysychają (oczywiście nie wystawiam ich mokrych na słońce).
Jak to jest u Was z dbaniem o włosy latem, jesteście mniej czy bardziej systematyczne?
Pozdrawiam
Blanka ;*
Joanna Naturia z miodem i cytryną
Niedługo możecie się spodziewać wielu recenzji kosmetyków do włosów, mam już kilku faworytów na oku. ;) Poza tym muszę się wziąć za zużywanie włosowych kosmetyków, bo mam ich aż nadmiar, ale co zrobić jak wszystkiego chcę się wypróbować na raz. ;))
Dbanie o włosy latem jakoś przychodzi mi łatwiej niż zimą, może to dlatego, że latem włosy szybciej wysychają (oczywiście nie wystawiam ich mokrych na słońce).
Jak to jest u Was z dbaniem o włosy latem, jesteście mniej czy bardziej systematyczne?
Pozdrawiam
Blanka ;*
Cos pieknego te Twoje wlosy *.*
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twojej opinii o szamponie Love Me Green, pisałaś już o nim?
OdpowiedzUsuńU mnie zadziałał świetnie na włosy.
ładne masz te włosy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczynam stosować olej ze słodkich migdałów ;) a włoski masz bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne włosy! Niestety nie fabułę włosów więc nie mam pojęcia o szaponetkach. Właśnie mam zamiar przerzucić sie na olej ze słodkich migdalow
OdpowiedzUsuńjakie masz piękne włosy ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój kolor włosów:)
OdpowiedzUsuńTwoje wlosy mnie zachwycaja - chociaz mnie zachwycaja kazde długie i zadbane wlosy :)
OdpowiedzUsuńLatem częściej nakładam olej, rzadziej maski. Olej na noc, gdyż mogę myć rano włosy. Jest ciepło, więc niedosuszone nie spowodują przeziębienia. Ale nie mam czasu/chęci na siedzenie z maską na głowie. Może jak bym mieszkała w domku a nie bloku to z turbanem ganiałabym po podwórku kosząc trawę itp a tak emerytowany monitoring osiedlowy w oknach zaraz rozniesie wieści, że oszalałam i w turbanie chodzę :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj zrobiłam zdjęcia włosów, muszę post napisać i wziąć się porządnie za ich pielęgnację bo są nieco zniszczone :(
OdpowiedzUsuńładne :)
OdpowiedzUsuńAktywne serum na porost włosów bardzo mnie ciekawi ostatnimi czasy... ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć Twój kolor włosów.. Są piękne, ale końcówkom rzeczywiście przyda się cięcie ;) Wtedy będą jeszcze piekniejsze!:)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale włosy z czerwca bardziej mi się podobają. No cóż, może to przez niesforne światło jak robiłaś zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
Ale masz piękne wlosy ;))
OdpowiedzUsuńśliczne i tu i tu ♥
OdpowiedzUsuńGodny zastępca jantaru? Ja chcę wiedzieć coś więcej!!!
OdpowiedzUsuńA włoski są piękne, aczkolwiek ja nie widze różnicy w przyroście :)
No a co do szamponetek to niestety nie słyszałam o takich. Moja koleżanka "farbuje" nimi włosy, ale niestety ma ona czuprynkę w wielu kolorach tęczy :)
Na dniach będzie recenzja. ;)
UsuńPrzyrostu nie widać, bo jedno zdjęcie jest trochę niżej. ;) Poza tym są inaczej zaczesane, ale w pomiarze jest różnica. ;)
włoski długie tak jak i moje :)
OdpowiedzUsuńmasz cudne włosy :) ja mam chyba jeszcze trochę dłuższe.. ale idę do fryzjera, bo już mam dosyć. za bardzo zniszczone i skołtunione ;]
OdpowiedzUsuńO Joannie coś pisałaś? :) Ja kiedyś miałam baaardzo długie włosy, praktycznie do połowy tyłka. Ale pewnego dnia poszłam do fryzjera i ścięłam je do ramion :D Póki co są do łopatek i to dla mnie dobra długość :)
OdpowiedzUsuń