Pierwsze spotkanie blogerek Podlaskich - relacja ;)
Hej ;)
Trochę mnie tu nie było, ale najpierw krótki wyjazd, poza tym większość czasu pochłaniały przygotowania do spotkania, uwierzcie to tylko się tak wydaje, ale pracy jest masa przy organizowaniu spotkania. Dodatkowo było to nasze pierwsze spotkania i bałam się czy wszystko wypali. Nie mniej jednak myślę, że dziewczyny były zadowolone z niespodzianki. ;)
Na początku idea była taka, żeby po prostu się spotkać, później wpadłyśmy na to, że kilka upominków byłoby fajnym dodatkiem do spotkania, jednak w międzyczasie dostawałam szokujące meile.
O tym parę słów niżej.
Miałam o tym nie pisać, ale zmieniłam zdanie, bo trochę mnie to ruszyło.
Zbierając zgłoszenia na spotkanie nie sądziłyśmy, że aż tyle osób się zgłosi, dlatego musiałyśmy zamknąć listę przed czasem. Na początku było nas 13, ale z czasem zaczęłam dostawać meile z pretensjami dlaczego kogoś nie ma na liście oraz z pytaniami czy jeżeli dana osoba założy bloga będzie mogła przyjść na spotkanie. Ludzie, przecież spotykają się blogerki, a nie osoby zakładające bloga na potrzeby spotkania, w ogóle gratuluje osobie, która wpadła na taki pomysł...
Zbieg okoliczności spowodował, że do zaproszonych blogerek poszedł meil o braku upominków, z niecierpliwością czekałam na reakcję, ale byłam w szoku kiedy przyszły meile o rezygnacji ...
Nie sądziłam, że ktokolwiek może przyjść na spotkanie tylko i wyłącznie po prezenty, ale zostałam uświadomiona. Nie oceniam nikogo, ale po pierwsze internet wie wszystko, a po drugie dlaczego akurat rezygnacje pojawiły się po tym meilu? Czy ktoś jest mi w stanie odpowiedzieć na to pytanie?
Nie mniej jednak wyszło to wszystkim na dobre, bo spotkałyśmy się w gronie super babeczek! ;*
Blogerki, które wzięły udział w spotkaniu:
http://buka123.blogspot.com/ Marysia
www.zaslepionawlosomaniactwem.blogspot.com Michalina
http://swiatmlecznejczekolady.blogspot.com/ Sylwia
http://swiatmlecznejczekolady.blogspot.com/ Sylwia
i ja ;)
Spotkałyśmy się w pubie Sixty Six w Białymstoku, gdzie sama miałam problem dotrzeć (ale ciiiii) .;))
Obsługa lokalu była na tyle uczynna, że pomogła w noszeniu kartonów oraz przygotowaniu stołów.
Przed godziną spotkania zaczęły schodzić się dziewczyny i wkrótce kiedy byłyśmy już wszystkie i zabrałyśmy się do zamówień...
... odwiedził nas przemiły Pan Wojciech z Panią Joanną z firmy Gold Water Blue, opowiedział o specjalistycznych kosmetykach, słuchało się naprawdę fajnie, poza tym dowiedziałam się, że mają kosmetyki, dzięki którym jestem w stanie pozbyć się blizn. ;D
Po posiłku i nabraniu sił na dalsze słuchanie, odwiedziła nas Pani Monika z firmy Palmers. Dotychczas kupowałam kosmetyki Palmers dla córki i dla siebie w okresie ciąży, ale zostałam uświadomiona, że kosmetyki są też dla innych osób. Przedstawicielka przyniosła nam całą torbę kosmetyków, którymi się wysmarowałyśmy i pachniał nimi cały lokal. ;) Z oferty wybrałam sobie peeling z masłem kakaowym, przepięknie pachnie, jak zresztą większość kosmetyków tej firmy.
Następnie wpadła do nas Pani Niespodzianka, która miała na imię Natalia, z firmy Aromanti. Firma zrobiła nam wielką niespodziankę, za co bardzo dziękujemy! ;) Pani Natalia opowiedziała nam o asortymencie firmy oraz o świeczkach, które mogą się palić nawet ponad 400 h. Na koniec każda z nas otrzymała świecę zapachową z naturalnego wosku oraz saszetkę zapachową.
Następnie miałyśmy czas na pogaduchy, jednak i tak było za mało czasu, żeby porządnie się nagadać.
Babeczki dla babeczek. ;)
Spotkanie również przyczyniło się w jakimś stopniu do pomocy dla innych, ponieważ zbierałyśmy nakrętki dla Stowarzyszenia Kibiców Jagiellonii, które prowadzi akcję "Wózki za nakrętki".
Podsumowując, spotkanie jak i same dziewczyny były super! ;*
W powietrzu wisi kolejne nieoficjalne spotkanie, co by się nagadać do końca. ;)
Dziękuję Wam :*
(Co złego to nie organizatorki. ;P)
no nie bądź taka skromna.. "Nie mniej jednak myślę, że dziewczyny były zadowolone z niespodzianki." zadowolone to chyba mało powiedziane! :)
OdpowiedzUsuńTrochę skromności nigdy nie zaszkodzi. ;D
UsuńZresztą początek przygotowań wcale nie zwiastował jakichkolwiek prezentów. ;)
Widzę, że była niezła zabawa! :) Mam nadzieję, że następnym razem się załapię na listę, fajnie by było poznać koleżanki "po fachu" :))
OdpowiedzUsuńNastępnym razem weźmiemy większy lokal. ;)
UsuńMam nadzieję, że następnym razem i ja wezmę udział w spotkaniu:) Widać, że świetnie się bawiłyście:)
OdpowiedzUsuńJa też mam nadzieje, że na następne spotkanie dotrze więcej osób. ;)
UsuńFajnie się bawiłyście;) Super to przygotowałaś i te niespodzianki
OdpowiedzUsuńMaile, o których piszesz w ogóle mnie nie dziwią. Niestety tyczy się to kompletnie wszystkiego, nie tylko spotkań blogerek. Szkoda, że ludzie mają takie podejście, ale tego nie zmienimy.
OdpowiedzUsuńPozostaje się cieszyć, że są też osoby, które po prostu chcą się spotkać i nie oczekują niczego wzamian! Oby takich ludzi przybywało :)
Widać, że spotkanko miałyście udane :) Życzę więcej takich :)
Masz rację, ale trochę przykro się robi w takich sytuacjach.
UsuńSpotkanie jak najbardziej udane. ;)
Odpowiedzi na Twoje pytanie tez wciąż szukam xD niech teraz dziewczyny żałują :PP
OdpowiedzUsuńNiech żałują, że nie poznały takich fajnych kobietek! ;)
UsuńZazdroszczę... i choć jestem z podlaskiego, to do Białego mam 2h autem :( Widać, że się dobrze bawiłyście... ;)
OdpowiedzUsuńOj moja droga, jednak z blogerek jechała aż z Gdyni ;) Więc co to było 2 h. ;))
UsuńJa to bym poszła na spotkanie do ludzi a nie dla prezentu.. :) Świetne spotkanie
OdpowiedzUsuńKurczę, ale bym sobie poszła na takie spotkanie, chociaż wydaje mi się że jestem jeszcze odrobinę " za młoda " wiekiem i stażem blogowania ;-)
OdpowiedzUsuńNie ma ograniczeń wiekowych. ;) Stażowych również nie, pod warunkiem, że nie zakłada się bloga na potrzeby spotkania...
Usuńja poszłam na spotkanie blogerów poznańskich jak prowadziłam bloga dwa tygodnie :D nie byłam zachwycona, bo była zdecydowanie za duża grupa ludzi i każdy z każdym trochę się znał- kiedy zebrało się parę osób zaczęło robić się ciekawie i w mniejszym gronie dało się trochę pogadać- prezentów nie było żadnych, a doświadczenie było bardzo cenne.
UsuńWydaje mi się, że na liście blogerek jaką podałaś zabrakło Sylwii, którą widzę na zdjęciach...:) Co do spotkania, żałuję, że nie dane było mi otrzymać "drugiego maila". Może następnym razem...
OdpowiedzUsuńMasz rację, już naprawiłam swój błąd. ;)
UsuńNastępnym razem na pewno będzie większe spotkanie. ;)
Dziękuje za spotkanie, było naprawdę przemiło :) Jechałam taki kawał drogi, żeby Was poznać :)
OdpowiedzUsuńJa dziękuję, że jechałaś do nas taki kawał drogi. ;)
UsuńFantastycznie !
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony przeraża mnie podejście ludzi do tego typu spraw :/ uważam, że jest to żałosne !
Mnie lekko zszkowało, ale cóż, nie to nie. ;)
Usuńmnie również, przecież to jakaś kpina, wysyłać takie maile, no i w ogóle to wypisywanie się...
Usuńtakie spotkania sa super ;) Rzeszów spotyka sie w sobote ;)
OdpowiedzUsuńWow! Nawet nie wiedziałam, że Białegostoku/Podlasia bloguje :) Jakoś tak ciężko na siebie trafić :P
OdpowiedzUsuńWidać, że dobrze się bawiłyście :) Życzę kolejnych spotkań! :)
rozwalilo mnie to podejscie niektorych, och zloze sobie bloga a co tam, pojade, aby tylko zebrac kosmetyki za darmo... no masakra :/ ale widac spotkanie udane i w fajnym gronie :) abyscie wiecej takich mialy :)
OdpowiedzUsuńFajne spotkanie, ładne przypinki z babeczkami razem :)
OdpowiedzUsuńFajne są takie spotkania. Sama bym się chętnie wybrała na takie, nie dla prezentów, ale dla poznania innych kobiet o podobnej pasji :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę spotkania :P
OdpowiedzUsuńJa jestem z Podlasia i kiedy bym wiedziała że jest takie spotkanie pewnie bym zorganizowała przyjazd do Białegostoku. Mam wielką nadzieje ze to nie ostatnie spotkanie w tym wojewodztwie i że kiedyś bede mogla wziasc w nim udzial (to moje takie male marzenie) :)
OdpowiedzUsuńgrunt, że wy sie świetnie bawiłyście :) a te co porezygnowały ze względu na brak upominków pewnie teraz nieco zdziwione są :)
OdpowiedzUsuńI to bardzo zdziwione, ale oczywiście pozytywnie :)
UsuńByło świetnie, co by tu więcej ukrywać!
Gratuluję udanego spotkania :)
OdpowiedzUsuńWidać kawał dobrej roboty ;)
OdpowiedzUsuńfajnie mam nadzieję ze wybiorę się kiedyś na takie spotkanie :)
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie, fajne babeczki :)
OdpowiedzUsuńTaka ilośc kosmetyków lekko mnie przeraża. Ale jedynie pod tym względem- jak to przytaszczyć do domu? :D
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie szkoda, że nie wiedziałam
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiego spotkania:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Było na prawdę przyjemnie :) Szkoda że mnie nie było :)
OdpowiedzUsuńświetna fotorelacja :) a co co emaili z pretensjami to brak słów.. Nie rozumiem takich ludzi..
OdpowiedzUsuń