Najlepszy z najlepszych
Hej ;)
Wiem, że tytuł mówi sam za siebie, ale nie mogłam się powstrzymać. Odkąd mam ten płyn nie wyobrażam sobie pielęgnacji twarzy bez niego.
FITOMED płyn oczarowy do twarzy z kwiatem pomarańczy
odświeżająco - oczyszczający, do cery tłustej i mieszanej
Właściwości i działanie: woda aromatyczna z liści oczaru (hydrolat Ecocert) jest znakomitym środkiem do odświeżania i oczyszczania skóry tłustej i mieszanej. Liście oczaru zawierają do 12% garbników oraz flawonoidy. Zespół tych związków uszczelnia ściany naczyń włosowatych, obkurcza je, zmniejsza zaczerwienie twarzy i objawy naczynkowe. Płyn o niezwykle świeżym zapachu łagodnie ściąga rozszerzone pory, rozjaśnia i tonizuje skórę. Orzeźwiający zapach kwiatu pomarańczy (neroli) działa orzeźwiająco i stymulująco na umysł.
Pojemność: 200 ml
Cena: 12 zł
Dostępność: klik
Skład: Aqua, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Leaf Water, Glycerin, Panthenol, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Allantoin, Cytric Acid, Phenoxyethanol(and) Ethylhexylglycerin, Parfum (linalool, limonene, geraniol, citral), C.I.19140.
Ogólnie płyn towarzyszył mi przez całe lato, na tegoroczne upały był niezastąpiony, pobierał mi go nawet mąż. Płynu używam różnie, ale najczęściej trzy razy dziennie, rano do odświeżenia twarzy, w czasie dnia do odświeżenia makijażu, a na koniec dnia przed kremem do twarzy. Skład płynu jest bardzo dobry, dość naturalny, nie nafaszerowany chemią od góry do dołu. Atomizer jest bardzo fajnym rozwiązaniem, bo nic się nie marnuje jak w przypadku aplikacji przez waciki. Zapach jest lekko ziołowy, nie wyczuwam w nim pomarańczy, ale nie przeszkadza mi. Płyn bardzo szybko się wchłania, nie pozostawiając lepkiej warstwy, bo tego bym nie zniosła. Zaskoczeniem dla mnie było to, że produkt zwężył mi pory i lekko rozjaśnił cerę, ujednolicając kolor skóry, oczywiście nie był to spektakularny efekt, ale taki, który spokojnie da się zauważyć. Nie zauważyłam uczucia ściągnięcia, ale delikatne napięcie skóry. Teraz nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez takiego odświeżacza skóry, to na pewno nie ostatnie moje opakowanie.
Podsumowując, czasem szukamy zagranicznych cudów za nie małe pieniądze, mając pod nosem takie polskie dobroci. ;)
Znacie firmę Fitomed?
Możecie coś polecić?
Muszę go zapisać i zakupić na następne lato.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za różnego rodzaju tonikami do twarzy, ale ten płyn wygląda obiecująco!
Ja mam płyn lawendowy do cery zmęczonej. Jest świetnym wyjściem z rana, kiedy to obudzić sie nie mogę. Prysnę pysk ze 3 razy i od razu wiem, gdzie jestem ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ten płyn do mnie "idzie", coś mi podpowiadało, że jest dobry:D
OdpowiedzUsuńSkusiłaś mnie :D
OdpowiedzUsuńChyba zakupię ;))
OdpowiedzUsuńto trzeba wypróbować ;D
OdpowiedzUsuńszczerze nie znam go,ale dla mojej skóry to on już nie jest :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam hydrolat oczarowy, ale preferuję czysty i bez dodatków:)
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale o wiele lepszy jest oczar z Mazideł :)
OdpowiedzUsuń______
MademoiselleEve
Słyszałam o nim, ale jakoś mnie nie kusił. Ale skoro jest taki dobry...
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę :P
OdpowiedzUsuńnic nie miałam z tej firmy gdzieś na blogach czytałam:) ale w sklepach nie widziałąm
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o niej słyszę
OdpowiedzUsuńUwielbiam, kocham i muszę znów kupić.
OdpowiedzUsuńO Fitomedzie nasłuchałam się wielu pozytywnych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńDzięki za obserwację mojego bloga :*
kiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jest w sprayu! rzeczywiście wtedy nie marnujemy produktu :)
OdpowiedzUsuńnie znałam dotąd tej firmy, ale płyn faktycznie fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńKończy mi się właśnie tonik do twarzy i tak zastanawiam się nad ich produktami, chyba zamówię je na doz.pl
OdpowiedzUsuńDzięki za tą recenzję! ;)
Miałam kiedyś płyn oczarowy (chciałam napisac oczarowany :D ) z Biochemii Urody i też był calkiem, calkiem:) Musze w końcu skusić się na coś z Fitomedu! :)
OdpowiedzUsuńLata temu używałam namiętnie hydrolatu oczarowego - kiedyś do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuń