Kulinarnie: Muffinki z bananem, kokosem i rodzynkami
Kochane, idą święta, a większość z nas z zacięciem szuka przepisów na potrawy. Miły i słodki przerywnik może zagościć również na blogu typowo kosmetycznym, dlatego dzisiaj dzielę się z Wami przepisem na naprawdę pyszne muffinki. Co jest najlepsze udadzą się nawet dla takiego ignoranta kulinarnego jak ja, mam dwie lewe ręce do wszelkich wypieków, ale nie poddaję się i walczę dalej, w końcu coś musi zacząć mi wychodzić! ;) Na blogu atinabc.blox.pl znalazłam fajny przepis na muffinki i postanowiłam spróbować swoich sił.
Składniki:
2 szklanki maki
0,5 szklanki brązowego cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1 szklanka wiórków kokosowych
0,5 szklanki rodzynków
2 pokrojone w kostkę banany
1 jajko
0,5 szklanki mleka
3 łyżki roztopionego masła
W jednej misce mieszamy suche składniki, w drugiej mokre, do suchych składników dodajemy rodzynki i pokrojonego w małą kostkę banana. Następnie łączymy mokre składniki z suchymi i delikatnie mieszamy. Papilotki wypełniamy ciastem i wkładamy do piekarnika na około 25 minut i pieczemy w 180 st.
Prawda, że banalne? ;)
Podzielcie się proszę swoimi sprawdzonymi i przede wszystkim w miarę prostymi przepisami, nie tylko na słodkości. ;)
Wyglądają apetycznie. Wypróbuję przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńWyglądają kusząco ;-)
OdpowiedzUsuńpycha :)
OdpowiedzUsuńzapisuje sobie przepis i prawdopodobnie jutro biorę się za pieczenie :)))
OdpowiedzUsuńNie lubię kokosowych ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
Nie lubię rodzynek więc ten składnik bym odjęła, ale reszta boska :D
OdpowiedzUsuńale boskie ;)
OdpowiedzUsuńMniam mniam ! :D
OdpowiedzUsuńUuu, z bananami, pycha! :)
OdpowiedzUsuńPysznie się prezentują ale póki co trzeba po zimie jeszcze z 5 kilo zrzucić więc może lepiej nie będę ich piekła :)
OdpowiedzUsuńwygladaja pysznie :)
OdpowiedzUsuńKochana czy wyszło Ci 6 takich pysznych babeczek z przepisu? Kurcze no aż postaram się zrobić, chociaż też jestem lewa do wypieków, ale ostatnio mam jakiś zapał :D
OdpowiedzUsuńZ przepisu wyszło 12 muffinek. ;)
UsuńO to super dzięki :) Idę dzisiaj kupić składniki :)
Usuńjuż sobie zapisuje przepis ;D
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to na pewno bez rodzynek :P :P
OdpowiedzUsuńJak smakowicie wyglądają!
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi na nie ochoty :D
Zapisuję i wypróbuję :) Uwielbiam wszelkie babeczki, a jeszcze nie znalazłam na nie przepisu idealnego :P Może to będzie ten? ;)
OdpowiedzUsuńKupiłam bardzo promocyjnie wiosenne, kolorowe papilotki, więc mogłabym skorzystać z Twojego przepisu. Ostatnio do koszyczka ze święconką upiekłam taką oszukaną muffinkę, bo odlałam troszkę ciasta przeznaczonego na babkę.
OdpowiedzUsuńuwielbiam muffinki :) zabieram przepis :)
OdpowiedzUsuń