SIDHA Herbal indyjskie szampony do włosów
Zazwyczaj jest tak, że mam kilka szamponów na zmianę, rzadko używam jednego przez dłuższy czas. Te szampony stosowałam regularnie, jednak częściej wersję z hibiskusem, z prostego powodu, ładniej pachnie, chociaż ziołowy wcale nie jest zły. ;)
Amla – zapobiega wypadaniu włosów, wspiera wzrost włosów, zapobiega przedwczesnemu siwieniu, wzmacnia oraz nadaje połysk
Neem - spowalnia procesy siwienia, posiada działanie antybakteryjne
Tulsi – działa korzystnie przy swędzeniu skóry, działa przeciwłupieżowo i przeciwświądowo
Henna – odżywia i tonizuje
Szampon hibiskusowy – odżywia skórę głowy oraz nawilża włosy. Zwiększa objętość włosów
- przy produkcji szamponów SIDHA, wyciągi użytych ziół w pełni odpowiadają zasadom stanowionym przez ajurweda
- wyroby nie są testowane na zwierzętach, nie zawierają produktów pochodzenia zwierzęcego
- wyprodukowane w Indiach
Skład: Sodium Laureth Sulphate, Coco Amide, Coco Betaine, HBU-150, Sodium Methyl Paraben, E. D. T. A. Sodium Salt, , Sodium Chloride, Perfume, Hibiscus Extract
Pojemność: 180 ml
Cena: 13,90 zł
Dostępność: KLIK
Ajurwedyjski szampon ziołowy - wyprodukowany za pomocą specjalnej metody Kashaya Vidhu ze starodawnego indyjskiego systemu ajurwedyjskiego. Zawiera cztery wybrane zioła: Amla, Neem, Tulsi i Henna; wszystkie dobrze znane dzięki swoim właściwościom. Zioła te były wykorzystywane w Indiach przez lekarzy ajurwedyjskich przez setki lat. Odżywiają korzonki włosów, zapewniają zdrową skórę głowy oraz nawilżają włosy.
Neem - spowalnia procesy siwienia, posiada działanie antybakteryjne
Tulsi – działa korzystnie przy swędzeniu skóry, działa przeciwłupieżowo i przeciwświądowo
Henna – odżywia i tonizuje
Skład: Sodium Laureth Sulphate, Coco Amide, Coco Betaine, HBU-150, Sodium Methyl Paraben, E. D. T. A. Sodium Salt, , Sodium Chloride, Perfume, Herbal Extracts
Pojemność: 180 ml
Cena: 13,90 zł
Dostępność: KLIK
Szampony nie są z rodzaju tych delikatnych, są raczej oczyszczające, z drugiej strony jednak mają dość krótkie składy, nie są one rewelacyjne, ale za taką cenę nie ma co oczekiwać cudów.
W kwestii zapachowej bardziej przypadł mi do gustu szampon hibiskusowy, ładnie pachnie herbatką owocową, ziołowy jest mniej przyjemny, jednak ciągle nie jest zły, czuć od niego po prostu ziołową woń.
Konsystencja hibiskusowego szamponu jest bardziej gęsta niż ziołowego, pierwszy jest jakby lekko żelowy, a drogi dość rzadki jak na szampon. Ciekawe również są kolory szamponów jednej jest żółto-pomarańczowy, a drugi ciemnobrązowy.
Oba szampony radzą sobie ze zmywaniem olei, dobrze oczyszczają włosy i pozostawiają je miękkie w dotyku, nawet bez odżywki. Szampony nie podrażniły mi skóry głowy, ani nie przesuszyły włosów
Jeżeli chodzi o wydajność to są średnio wydajne, ja mam włosy za łopatki i myję je codzienne, ale dla kogoś kto rzadziej myje włosy będą wydajne.
Jedynym problemem dla mnie są opakowania, może nie tyle opakowania co samo otwarcie. Posiadaczki długich paznokci muszą się uzbroić w cierpliwość albo w krótkie paznokcie, ponieważ otwarcie jest dość oporne we współpracy.
Podsumowując, oba szampony są całkiem fajne, jednak ja na pewno skuszę się na wersję z hibiskusem.
Znacie te szampony? ;)
nie widziałam ich jeszcze, ale mnie ciekawi ten Ajurwedyjski :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz o nich słyszę :)
OdpowiedzUsuńdlaczego na zdjęciach i w opisach skład ma inną kolejność?
OdpowiedzUsuńa co do szamponów, są ciekawe, ale nic specjalnego ;)
Faktycznie, masz rację, coś się poprzestawiało. ;) Już poprawione.
Usuńale fajnie wyglądają, w zasadzie nigdy się z nimi nie spotkałam
OdpowiedzUsuńPierwszy raz je widzę, ten drugi ma ciekawy kolor.. ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
Bardzo lubie indyjskie szampony, cena jest niska wiec wyprobuje: )
OdpowiedzUsuńSerio mają SLS na pierwszym miejscu, nawet nie ma wody? Myślałam, że to niemożliwe.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nich słyszę, ale składy mnie trochę zawiodły.
Wiele szamponów ma na pierwszym miejscu SLS i nie ma wody. Składy nie są rewelacyjne, ale do oczyszczania włosów nadają się świetnie.
UsuńJeśli nie ma wody, to SLS jest na pierwszym miejscu, bo wody dodaje się w czasie mycia. Tak jest też z szamponami np. z LUSH. ;-)
Usuńsklady sa straszne, balabym sie umyc tym wlosy i raczej malo sa hibiskusowe i ziolowe, bo ekstrakty maja na ostatnim miejscu.
OdpowiedzUsuńSkłady nie są rewelacyjne, ale bez przesady, ja myję nimi włosy już od około miesiąca i krzydwa mi się nie stała.
UsuńBo pewnie jestes normalna w przeciwienstwie do mnie :D Niestety specyfiki z tych szamponów sprawiłyby, ze zostalabym łysa z odchodzącą platami skorą
UsuńTo w takim razie współczuję, domyślam się co to znaczy. Ja mam wrażliwą skórę twarzy i wiem jakie to zmaganie się z kosmetykami.
UsuńPierwszy raz je widzę o nich słyszę
OdpowiedzUsuńpierwszy raz o nich słyszę, ale wolałabym coś co daje lepszy efekt :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę !! :O muszę się im bliżej przyjrzeć :D
OdpowiedzUsuńWolę bardziej naturalne i przyjazne dla włosów i skóry głowy :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne, oczyszczające szampony :)
OdpowiedzUsuńLubię takie z krótkim składem!
Ale mam chęć na jakiś indyjski kosmetyk ;)
OdpowiedzUsuńLubię różne nowości, a o tych szamponach jeszcze nie słyszałam :D Zdziwiłam się, że mają tak krótki skład ;) Ten z hibiskusem sama bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńAleż ten ziołowy ma ciemny kolor - dobrze że się w miarę sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ;) Na wersję z hibiskusem chętnie bym się skusiła .
OdpowiedzUsuńNigdy nie natrafiłam na nie i wydaje mi się, że są dość drogie, jak na opakowanie 180ml. Za drogie.
OdpowiedzUsuńa już myślałam , że skoro indyjskie to będą jakieś naturalne :) ale w sumie za taką cenę to raczej nie możliwe :)
OdpowiedzUsuńChyba też wybrałabym wersję z hibiskusem,
OdpowiedzUsuń