Rexona Active Shield

Dzisiaj temat szczególnie na czasie, ale przecież nie tylko ponieważ po antyperspiranty sięgamy cały rok, a przynajmniej powinniśmy. ;) 


Spray: 150 ml
Kulka: 50 ml
Sztyft: 40 ml
Kulka męska: 50 ml

Niby takie same, ale jednak sporo je różni. Tak naprawdę łączy je tylko nazwa serii i o ile mojeme mężowi generalnie wszystko jedno, aby męska, tak dla mnie już jest różnica.
Najbardziej lubię antyperspiranty w spray, nie dość, że nie robią plam, nie trzeba czekać aż wyschną to jeszcze są wygodne w użyciu. Kulka również spełniła moje oczekiwania jednak tutaj już musimy zaczekać aż produkt wyschnie. Totalną klapą okazał się sztyft, ponieważ kruszy się pod pachami niemiłosiernie, wygląda to mało estetycznie, w dodatku brudzi ciemne ubrania. Także w przypadku sztyftu jestem na nie. 

Zapach serii jest świeży, lekko cytrusowy, całkiem ładny, w dodatku bardzo długo utrzymuje się na skórze. Ochrona również jak dla mnie jest wystarczająca, działa nawet w przypadku długotrwałego noszenia bobasa na rękach. :D
Tak jak już wspominałam dla mnie wygrywa spray, zaraz za nim jest kulka, a sztuftu niestety nie polecam. 

Aktualnie w Rossmannie jest na nie promocja więc jeżeli ktoś czuje się zachęcony to warto teraz kupić. Ja na pewno sięgnę po zapas, bo aktualne są już na wykończeniu. 


Lubicie antyperspiranty Rexona?

8 komentarzy:

  1. mam kulkę z tej serii ale jeszcze jej nie używałam, przeważnie wolę sztyfty

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie w posiadaniu spray i świetnie daje radzę ;) Kulek nie lubię więc nawet nie będę jej testować, a sztyft szkoda że się kruszy, może to akurat ten egzemplarz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Polubiłam kulkę, sztyft mi też nie podszedł przez to rolowanie się

    OdpowiedzUsuń
  4. Spray najlepszy z całej serii ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Blanka beauty&lifestyle , Blogger