Mincer Pharma rozświetlająca maska w kremie do twarzy
Kolejny piękny dzień napawa chęcią do życia. Nawet śpiąc mało czuje się bardziej wypoczęta, kiedy widzę słońce za oknem. Mam wielką nadzieję, że nagle się nie ochłodzi, bo to gwarantuje wiosenną depresję.
Maski stosuję dość regularnie, najbardziej lubię te peel-off, a w szczególności wielbię maski Initiale. Dzisiaj wpis będzie o masce w kremie, czy polubiłam ją tak jak maski peel - off?
Mincer Pharma rozświetlająca maska w kremie do twarzy
Rozświetlająca maska w kremie do twarzy No05 dogłębnie i intensywnie nawilża, nadaje skórze zdrowy wygląd. DAILY CARE to gama produktów toaletowych do codziennego oczyszczania, tonizacji i pielęgnacji skóry oparta na roślinnych składnikach aktywnych znanych i cenionych w farmacji.
Aqua/Water, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Glycerin, Isostearyl Isostearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Dimethicone, Wheat (Triticum Vulgare) Germ Extract, Saccharomyces Cerevisiae Extract, Sodium Hyaluronate, Propylene Glycol, Glycyrrhiza Glabra Root Extract (Licorice Root Extract), Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Salvia Hispanica (Chia) Oil, Mangifera Indica Seed Buttter, Propanediol, Myrciaria Dubia Fruit Extract, Urea, Sodium Polyacrylate, Tocopherol Acetate, Panthenol, Allantoin, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Disodium EDTA, Parfum.
Pojemność: 75 ml
Cena: ok. 16 zł
Cena: ok. 16 zł
Jako posiadaczka cery mieszanej rzadko używam produktów rozświetlających, z dość oczywistego powodu. Maska jest również moją pierwszą rozświetlającą, przeważnie stosuję maski oczyszczające lub nawilżające. Jednak cera po zimie jest lekko poszarzała więc przyda się odrobina rozświetlenia na wiosnę.
Zapach produktu jest delikatny i kremowy, znika wraz ze zmyciem maski z twarzy. Lubię delikatnie pachnące produkty, ponieważ nie drażnią one nosa, chyba, że jest to kokos to zawsze i w każdych ilościach. ;)
Warto też zaznaczyć, że maska posiada dodatkowe zabezpieczenie przed ciekawskimi osobami, które lubią "zmacać" produkt przed zakupem. Moim zdaniem taki zatrzask powinien być w każdym kosmetyku.
Konsystencja maski jest dość gęsta i kremowa, przez co nie spływa nam z twarzy. Producent zaleca trzymać maskę 10 - 15 minut i tak też robię, podczas kąpieli nawet dłużej.
Jakie efekty zauważyłam?
Na mojej mieszanej cerze efektu 'wow' nie było. Owszem skóra była bardziej nawilżona i wygładzona, ale umiarkowanie, jak po typowych średnich maskach. Myślę, że osoby z suchą cerą nie będą za bardzo zadowolone z poziomu nawilżenia. Obiecywany efekt rozświetlenia również nie jest zbyt spektakularny. Jak dla mnie maska okazała się dobrą maską, ale nie na tyle rewelacyjną, żeby pobić mojego ulubieńca.
Mam nawilżający tonik z tej firmy i sprawdza się świetnie :)
OdpowiedzUsuńNie korzystałam jeszcze z kosmetyków z tej firmy..:)
OdpowiedzUsuńkuszą mnie produkty z tej firmy, ale ten chyba sobie odpuszczę :) lubię maski, po których mam efekt wow :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma efektu wow, ale w sumie też taka zła nie jest :D
OdpowiedzUsuńRaczej nie skusimy się na tę propozycję, choćby dlatego, że mamy trądzikowe pyszczki i wolimy coś oczyszczającego...
OdpowiedzUsuńPS Na mysim blogu czeka rabat 44% na dowolną fotoksiążkę Printu.
Wygląda naprawdę świetnie! :D
OdpowiedzUsuń