PERHAEPS potęga spojrzenia
Jeżeli chodzi o rzęsy to nigdy nie miałam z nimi większego problemu. Są ciemne i dość długie, mnie zadowalają w zupełności. Przygody z ingerencją w rzęsy miałam dwie, kępki na swoim ślubie i przedłużane rzęsy, tak z czystej ciekawości.
O ile kępki spisały się świetnie, tak przedłużania rzęs po części żałuję. Owszem efekt był świetny, a dodatkowo zaoszczędzony na makijażu czas. Jednak po około miesiącu rzęsy zaczęły się przerzedzać co powodowało mało estetyczne luki, a po całkowitym zdjęciu rzęs moje nie wyglądały już tak dobrze. Miałam wrażenie, że stały się krótsze i mniej gęste. Są plusy jak i minusy, może kiedyś jeszcze się skuszę, bo kobieta zmienną jest.
Na ten moment celuję w sztuczne rzęsy o naturalnym wyglądzie, bez ingerencji w moje naturalne rzęsy. Taka opcja chyba najbardziej mi odpowiada.
Dzisiaj chciałam zaprezentować Wam dwa naturalnie wyglądające modele rzęs Perhaeps.
Dzisiaj chciałam zaprezentować Wam dwa naturalnie wyglądające modele rzęs Perhaeps.
MODEL LADY
LADY – zachwyca szykiem
Sztuczne rzęsy na paskach – czarne, z naturalnie pocienionymi końcówkami.
Zalotne i kuszące spojrzenie w kilka chwil. Długie, naprzemiennie ułożone włoski sztucznych rzęs na pasku zapewniają całkowicie naturalny efekt w przypadku oczu dużych, okrągłych, głęboko osadzonych oraz w kształcie migdała. Komfortowy, bezbarwny pasek idealnie dopasowuje się do oka.
Dzięki lekkim, naturalnie cieniowanym włoskom są idealnym uzupełnieniem makijażu dziennego i wieczorowego.
MODEL DONNA
DONNA – naturalnie piękna
Sztuczne rzęsy na paskach – czarne, z naturalnie pocienionymi końcówkami.
Stworzone, aby idealnie dopasować się do niemal każdego kształtu oczu. Optycznie je powiększają i nadają wyrazistości spojrzeniu. Naturalny efekt zapewniają pocienione końcówki włosa. Elastyczny pasek pozwala na łatwą aplikację i komfort noszenia.
Dzięki włoskom o przeplatanej długości doskonale imitują naturalne rzęsy, jednocześnie zapewniając wyraziste uzupełnienie makijażu. Te paski sztucznych rzęs są szczególnie polecane do noszenia na co dzień.
Oba modele prezentują się bardzo naturalnie i dają bardzo ładny efekt. Mają przezroczyste paski i są bardzo elastyczne, bez problemy dopasowują się do oka i nie odklejają się w ciągu dnia. Są miękki więc bardzo komfortowe w noszeniu, nic nie uwiera w oko.
Z chęcią wypróbuję jeszcze kępki, które również widziałam na stronie. Marka dotąd mi nie znana, a polubiłam ją za jakość w dobrej cenie. ;)
A jeżeli nie możecie nosić sztucznych rzęs to polecam wzmocnienie własnych, dzięki specjalistycznym produktom możecie osiągnąć naprawdę dobry efekt. Do pielęgnacji brwi i rzęs świetnie nadają się produkty Elleebana.
Sięgacie po sztuczne rzęsy?
Wolicie naturalny efekt czy może mocniejszy?
Dla mnie ważne w rzęsach jest cienki pasek i zagęszczenie rzes naturalnych dlatego wybieram najczęściej połówki :)
OdpowiedzUsuńNie używam, ale te mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio polubiłam sztuczne rzęsy.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Przy wprawionej ręce rzęsy na pasku czy kępki to wspaniała sprawa w makijażu ;]
OdpowiedzUsuńkiedyś chodziłam na rzęsy do stylistki ale to bardzo droga zabawa- 180 zł co 2 tygodnie, później próbowałam sama sobie coś tam przyklejać jednak to nie jest takie proste na jakie się wygląda trzeba ćwiczyć, ja dałam sobie spokój na jakiś czas
OdpowiedzUsuńNie używałam sztucznych rzęs i raczej używać nie będę,mimo iż swoje mam niezbyt długie i gęste.
OdpowiedzUsuńja nie używam sztucznych rzęs.
OdpowiedzUsuń