Dobroczynna moc olejów

Naturalne oleje towarzyszą mi praktycznie od początku istnienia bloga. Kiedy zaczęłam interesować się pielęgnacją włosów, testowałam masę różnych produktów. Na początku bez ładu i składu, dlatego nie bardzo nawet wiedziałam co mi pomaga, a co szkodzi. Jednak z czasem zaczęłam poznawać swoje włosy i dobierać odpowiednie produkty. Historię moich włosów mam zapisaną w górnym panelu na blogu, dlatego jeżeli jeszcze jej nie oglądaliście to zapraszam. 

Aktualnie moja pielęgnacja włosów jest ograniczona do szamponu, odżywki, maski i serum, a raz w tygodniu staram się nakładać olej. 

Na blogach typowo włosowych znajdziecie nie jeden poradnik jak dobrać odpowiedni olej do swoich włosów. Najważniejsze to wybierać oleje nie olejki, bo niby jedna literka w nazwie, a w działaniu już przepaść.

Olejarnia Niwki oferuje mnóstwo olejów tłoczonych na zimno, a dodatkowo jest to nasza polska firma, a te szczególnie warto wspierać. Znajdziecie tutaj duży wybór olejów tłoczonych na zimno w różnych pojemnościach. 

Jednak oleje stosuje nie tylko do włosów. Bardzo lubię dodawać kilka kropki oleju do kąpieli, jak i do olejowania skórek wokół paznokci czy też samych paznokci. Regularne wmasowywanie oleju w paznokcie wzmacnia je i zapobiega rozdwajaniu się.

Moje ostatnie odkrycie to olej z czarnuszki, jako olej nierafinowany jest on źródłem kwasów omega-3, omega-6 i omega-9, dlatego warto je włączać do swojej diety. Lubicie sałatki? Polejcie je delikatnie zdrowym olejem, na pewno zyska na wartości, a także dzięki olejowi lepiej przyswoimy witaminy. Jeżeli już zdecydujemy się na jakiś konkretny olej wybierajmy te tłoczone na zimno i nierafinowane, nie tracą one właściwości przy obróbce. 

Olej z czarnuszki dodatkowo wykazuje potencjalne działanie antynowotworowe oraz jest idealny do stosowania na odporność. 

Stosujecie oleje w swojej diecie?

Jakie najczęściej wybieracie?