Nowości z katalogu 15 Oriflame

Jak dobrze, że już piątek. Mimo, że tydzień był krótszy, to u mnie mimo wszystko dość intensywny. Na dobrą sprawę uznałam, że weekend standardowo powinien trwać 3 dni ;) Mamy połowę listopada, a za oknem nie jest źle, chociaż przydałoby się porządne wymrożenie, to na razie jestem zadowolona, że jest pogoda do życia. 

Dzisiaj mam dla Was kilka nowości wartych uwagi z katalogu Oriflame. Mimo, że wiele produktów już znam, to zawsze pojawia się coś nowego. Dzisiaj mam wszystkiego po trochu, są perfumy, jest pielęgnacja i coś do makijażu. 

Zaczynamy oczywiście od perfum ;) To kategoria, którą polecam wszystkim, perfumy Oriflame są trwałe i stosunkowo tanie, a wybór przeróżnych zapachów spory. 

Perfumy Sublime Nature Tuberose

Białe płatki błyszczące przejrzystymi koralikami porannej rosy... Kwiatowy bukiet z cennych kwiatów tuberozy obudzonych przez delikatne muśnięcie wschodzącego słońca. Magiczny, wyjątkowy moment utkany z delikatnego akordu rosy i bogatych nut drewna sandałowego.

Perfumy Tuberose są mocno nieoczywiste, niby delikatne i kwiatowe, ale w ciągu dnia rozwijają się na wiele pięknych nut. Zupełnie inaczej pachną na skórze, a inaczej na ubraniu. Są bardzo trwałe, z powodzeniem czuję je nawet pod koniec dnia. Piękny, minimalistyczny flakon ładnie prezentuje się na półce.

Woda perfumowana Giordani Gold Essenza Sensuale

Zniewalająca zmysły wersja kultowych perfum Essenza, ukryta w pięknym flakonie z wyjątkowym aplikatorem. Luksusowy zapach o wysokiej koncentracji olejków zaprasza do celebrowania chwil przyjemności dla zmysłów.

Mała niepozorna buteleczka skrywa naprawdę fajny zapach, dodatkowo zaopatrzona jest w specjalny aplikator do dozowania perfum. Zapach jest inną wersją GG Essenza, idealny na wieczór jak i na chłodne dni. Jest ciepły i otulający, a zarazem zmysłowy i bardzo elegancki. 

Płyn micelarny Optimals Hydra

Łagodny płyn micelarny, który nie wymaga spłukiwania, przeznaczony do oczyszczania skóry i skutecznego usuwania makijażu. Zawiera kojącą, odżywczą szwedzką mieszankę naturalnych składników oraz technologię HydraRise, która zatrzymuje wilgoć w skórze. Błyskawicznie odświeża i oczyszcza.

Odkąd nauczyłam się odpowiedniej pielęgnacji mojej skóry mam z nią dużo mniej problemów. Nie każdy sposób jest dobry do danej cery, a ja próbowałam już wielu z marnym powodzeniem. Mojej skórze odpowiada minimalizm i brak olejków do oczyszczania. Wtedy odwdzięcza mi się ładnym wyglądem. Płyn micelarny to jeden z fundamentów mojego oczyszczania skóry. Płyn Optimals Hydra to mój pierwszy płyn z tej serii i muszę przyznać, że był to udany trop. Delikatnie rozpuszcza makijaż, bez rozmazywania go i przygotowuje na oczyszczenie żelem. Ma bardzo delikatny zapach, który dość szybko się ulatnia. 

Puder do twarzy Giordani Gold SPF 15

Wzbogacony minerałami, lekki puder, który udoskonala skórę oraz sprawia, że cera jest młodzieńczo promienna. Formuła zawierająca 90% pudrów mineralnych oraz antyoksydanty i filtr SPF 15, by chronić przed przedwczesnym starzeniem. 

Seria Giordani Gold sprawdza się u mnie bardzo dobrze, produkty są dobrej jakości i jak do tej pory, jeszcze się na nich nie zawiodłam. Puder dobrze współpracuje z większością podkładów, jego odcień jest idealny na jesień, latem stosowałam cieplejsze odcienie. Dość dobrze matuje, a jeżeli chodzi o krycie to jest raczej średnie. Jest lekko "mokry" więc nie stworzy nam efektu osypania pyłem. Ładnie wygładza skórę i dobrze prezentuje się w ciągu dnia.

Znacie któryś z produktów?
Lubicie zapachy z Oriflame?