BOURJOIS Loose Powder puder sypki
Wiecie co, jestem przerażona ludzką bezmyślnością. Zamykamy granice, galerie, unikamy skupisk ludzi. Co widzę rano? Sąsiadka z małymi dziećmi i swoimi rodzicami wybrała się na rodzinne zakupy, bo sobota ... no ręce opadają. A kiedy próbowałam uświadomić jej sytuację to stwierdziła, że przecież u nas nie ma żadnego potwierdzonego przypadku. Tak, do czasu ...
Jak mamy wyjść z tej trudnej sytuacji, kiedy wokół tylu debili (bo innego słowa nie mogę użyć). Niestety nic na to nie poradzę i oby nie musiała dowiedzieć się o swoich rodzicach w szpitalu ...
A z racji tego, że czasu mam teraz więcej zapraszam Was na wpis o pudrze Bourjois. Mimo, że bardzo lubię kolorówkę tej marki to nie miałam jeszcze okazji testować ich pudrów sypkich. A jak się spisał ten puder? Zapraszam na wpis.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc9jXb3oZ_s_9JamWjeWHr3qnQq9nQ4pfg9Cb88Hk5E_8TSImH5CpkUNV7NolhPDfOP8EPiX6-KjtJHcfQqjI42cHvxVd4gs8_YRgzZ7Gc4HsY0UbsKFXxdxME4Nvk5P6k6khtZZG6b9tH/s640/20200311_111510.jpg)
Bourjois Loose Powder dzięki swojej niewyczuwalnej i bardzo delikatnej teksturze, puder sprawia, że skóra jest matowa i ujednolicona bez efektu maski. Makijaż pozostaje na długo idealny, bez wysuszania skóry.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPtyV8AzNPlTNItorq_fkVsbm3uIl2eHJExCnlDMx9-GPMIGrMX8kYUHk8P2woo0IdDbwm1Ct92Wdk7SCY41y2Zwf6sjTQOv7CwzbD69CVuGwhLxMESokdbc1Y_t-7dDFGViKwJY7-hCLf/s640/20200311_111523.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEildqGCudIMFHoXW247udhKqI7WljCjUc7h82BKBmf-5mM14z4O3XINPLNtSfOUCdcRDW9AxaBsjiPh5ClH3HqTmGw5AW2M1c6CMDgfeJ6nsaVUYj3dzdz5Bil-yDV6gk17CH8226xMJLzZ/s640/20200311_111619.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfA_CEpRz6PLL7I-ERD5yTpgJIhF9LYQnFxrKF01XjIbg_RdQJrvmvsL6twDIf7BDR2FFVXIp1K5hwa4XzE0hpmRiPS4a6ARXTCHsatZhgWInr7YgOSHzRKAZxp7fQrCikixkbPzVmSSN_/s640/20200311_111630.jpg)
Puder sypki Bourjois dostępny jest w 3 odcieniach, ja posiadam numer 01 Peach. Tak naprawdę numeracja trochę kłóci się z nazwą, bo jedynki przeważnie są dość jasne, a odcień peach sugeruje, że mamy do czynienia z ciemniejszym odcieniem. Nie mniej jednak prawda jest taka, że puder jest jasny i ładnie dopasowuje się do odcienia podkładu, jest jakby lekko transparentny.
Moja cera jest mieszana, a puder dobrze ją matuje, ale bez płaskiego matu. Trzyma sebum w ryzach, ale daje bardzo naturalny efekt na skórze. Dobrze współpracuje z podkładami i nie utlenia się w ciągu dnia. W ciągu dnia lekko ściera się z nosa i brody, ale w moim przypadku tak się dzieje z większością pudrów.
Opakowanie z sitkiem jest bardzo praktyczne, a pudru w opakowaniu jest aż 30 g, a to całkiem sporo. Dlatego domyślam się, że starczy mi na dłuższy czas codziennego używania. Zdecydowanie polecam kupno tego pudru przez internet, bo np. w Rossmannie jego cena jest trzykrotnie wyższa!
Podsumowując, puder polecam do codziennego makijażu. Nie wiem jak sprawdzi się na większe wyjścia, ale na dzień dobrze matuje i ładnie dopasowuje się do skóry, dodatkowo wygląda bardzo naturalnie i nie tworzy efektu maski.
Znacie ten puder?
Wolcie kupować stacjonarnie czy przez internet?
Wolcie kupować stacjonarnie czy przez internet?
![](https://lh4.googleusercontent.com/-J5wN1rhyC6Q/UfrTMtY_rYI/AAAAAAAAITg/Ikj8kFYiq4g/s101/images.jpg)
Próbuję sobie przypomnieć czy kiedykolwiek miałam puder tej marki, ale chyba się nie złożyło ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńNie używałam :)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale kojarzę z drogerii. Mam również cerę mieszaną, więc będę go miała na uwadze.
OdpowiedzUsuńTego akurat nie miałam okazji używać.
OdpowiedzUsuń