Perfumy - idealny prezent na Dzień Kobiet

Wielkimi krokami zbliża się Dzień Kobiet, a jak wiadomo to właśnie perfumy są największym atrybutem kobiecości. Ja uwielbiam otaczać się zapachami i lubię mieć duży wybór perfum, dlatego mój aktualny stan zapachowy to kilkadziesiąt fiolet. Lubię głównie te mocniejsze aromaty, ale mam również lekkie i orzeźwiające zapachy na lato. 

Moja przygoda z perfumami nalewanymi zaczęła się dość dawno, jednak nie miałam okazji trafić na dobrej jakości nalewane perfumy. Przeważnie były to bliżej nieokreślone alkoholowe twory i w niektórych przypadkach ciężko było stwierdzić czy są to perfumy damskie czy męskie, bo nie pachniały niczym konkretnym. 
Dlatego też z dużą dozą niepewności podeszłam do perfum z Ambasady Zapachu, ponieważ perfumy nalewane nie kojarzyły mi się zbyt dobrze. Jednak ten kto nie ryzykuje, nie pije szampana. A moim szampanem był strzał w zapachową dziesiątkę. Pierwszy wybór był całkowicie udany, ale to za sprawą Pani Małgosi, która na podstawie rozmowy telefonicznej (samej rozmowy) dobrała zapach idealnie pod mój gust. 


Zaczynamy od mojego złotego strzału czyli numeru 350 - inspiracja Carolina Herrera Good Girl. Uwielbiam oryginał, jednak nie wiedziałam, że można tak dobrze odwzorować oryginał. W pierwszej chwili moje odczucia były pozytywne, zapach bardzo ładny, jednak nie byłam pewna co do ich trwałości. Jakie było moje zdziwienie kiedy wieczorem nadal czułam zapach na sobie. Kolejną kwestią jest zapach na ubraniach, który utrzymuje się mega długo. Szalik cały czas cudnie pachnie, a ubrania po praniu nadal przebijają zapach perfum przez płyn do płukania. 
Buteleczki są bardzo ładne, smukłe i idealnie pasują nawet do małej torebki. Chociaż tak naprawdę ja nie mam potrzeby 'dopsikiwania' się w ciągu dnia. 

Nuty głowy - kawa, migdał
Nuty serca - jaśmin, tuberoza
Nuty bazy - fasola tonka, kakao
Grupa - orientalno - kwiatowa


Kolejnym zapachem, już w innej butelce jest numer 166 Coco Mademoiselle Chanel. Tego nie znam z oryginału, jednak też jest bardzo przyjemnym i trwałym zapachem, ale mimo wszystko nie przebił swojego poprzednika. Ma w sobie coś intrygującego, jednak nie wybił się na tyle, żeby zostać ze mną na stałe. Jednak jest na tyle uniwersalnym zapachem, że na pewno trafi w gust wielu kobiet. Kompozycja to kwiatowo - drzewna klasyka.

Nuty głowy - bergamotka, pomarańcza
Nuty serca - jaśmin, róża
Nuty bazy  - paczula, wetiweria


Ostatnia propozycja to numer 324 SI od Giorgio Armani w prześlicznej buteleczce Crystal. Przyznam, że robi wrażenie postawiona na toaletce. Pamiętam ten zapach jeszcze sprzed kilku lat i bardzo go lubiłam, ale gust mi się trochę zmienił na 'stare lata' i teraz już nie ma tego 'czegoś'. Nie mniej jednak zapach jest z tych mocniejszych aromatów, typowo jesienno - zimowy, otulający. Na pewno przypadnie do gustu dojrzałym kobietom, jest wyważony i niesamowicie trwały. 

Nuty głowy - liść czarnej porzeczki
Nuty serca - frezja 
Nuty bazy - nuty drzewne, paczula, wanilia
Kompozycja owocowo - kwiatowa


Moją idealną opcją jest pierwsza buteleczka to torebki, druga na toaletkę, a trzecia i do torebki i na toaletkę. Niesamowicie podobają mi się butelki crystal, bardzo elegancko się prezentują i jakoś przyjemniej się ich używa. 


Podsumowując, po wielu zawirowaniach z nalewanymi perfumami, w końcu znalazłam prawdziwe nalewane perfumy, które są trwałe i niesamowicie dobrze odwzorowane. Wielkim atutem jest dar Pani Małgosi do dobierania zapachów poprzez rozmowę telefoniczną, to naprawdę świetna opcja na wybór odpowiedniego zapachu. 

Polecam Wam szczególnie buteleczki crystal, bo sama jestem nimi zauroczona. A jeżeli jesteście zainteresowani wypróbowaniem zapachów to polecam rozmowę z Panią Małgosią, która pomoże Wam z wyborze. 
Dodatkowo mam dla Was kod rabatowy bez ograniczeń czasowych:

blanka15
działa od 49 zł (30 ml w butelce Crystal)


Znacie perfumy z Ambasady Zapachów?
Lubicie nalewane perfumy?

14 komentarzy:

  1. Te kwiatowe to zdecydowanie moje zapachy, chętnie bym powąchała
    Pozdrawiam: )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam zamówić testerki, u mnie to właśnie one decydują o wyborze zapachów <3

      Usuń
  2. Nie znam tych zapachów, ale bardzo ładnie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajna tańsza alternatywa dla drogich perfum :) ja zaś na dzień kobiet dostałam pierścionek zaręczynowy :D już snujemy plany na temat przyszłego wyjazdu, robimy wyliczenia i listy gości, choć ja najpierw chcę zacząć od tego by zobaczyć suknie ślubne :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wolę dołożyć i kupić oryginalne, nie przepadam za zamiennikami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam wiele zamienników, ale Ambasada to zupełnie inna półka :D

      Usuń
  5. Jestem szczęśliwą posiadaczką perfum tej marki męskich jak i damskich i z czystym sumieniem polecam <3
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podzielam zachwyt ;) Wystarczy spróbować i każdy się zakocha ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Blanka beauty&lifestyle , Blogger