W walce o ładne włosy - wracam do gry

Długo nosiłam się z tym zamiarem, ale za każdym razem chodziło o zbyt małą ilość czasu. Jednak efekty jakie uzyskałam dzięki odpowiedniej pielęgnacji włosów były rewelacyjne. Moją historię walki o ładne włosy wraz z fotorelacją znajdziecie w górnej zakładce na blogu. 
Aktualnie walka nie będzie już taka duża, ponieważ moje włosy są już w dobrym stanie ogólnym, ale trochę zaniedbane przez brak czasu. Myję je codziennie, staram się też nakładać odżywkę co mycie, ale z resztą jest kiepsko, moja pielęgnacja ogranicza się do minimum. Dlatego postanowiłam wrócić do gry i postarać się o pełną pielęgnację, jak za starych dobrych lat. ;)

Swoją walkę o ładne włosy kilka lat temu zaczęłam od chaosu, nakupowałam wszystkiego jak leci, co było polecane w internecie i nakładam to razem. Na dobrą sprawę nie wiedziałam nawet co działa i jak działa, bo wprowadziłam za dużo produktów na raz.
Dlatego teraz zaczynam od oleju, mojej podstawy dbania o włosy. Zaopatrzyłam się również w nowe wcierki i maski, ale wszystko w swoim czasie. 

Na pierwszy rzut idzie olej z orzechów włoskich Skarby Polesia. Szczerze to nie pamiętam już czy miałam okazję używać oleju z orzechów włoskich, bo testowałam sporo różnych rodzajów olei, ale moją ponowną przygodę zaczynam z nim. 


Olej z orzecha włoskiego Skarby Polesia jest wykonany z orzechów włoskich metodą pierwszego tłoczenia na zimno. Metoda tłoczenia na zimno pozwala na zachowanie najcenniejszych witamin i minerałów oraz naturalnego smaku oleju.

wpływa na prawidłową pracę mózgu,
ma pozytywny wpływ na funkcje seksualne,
regularnie stosowany obniża poziom cholesterolu,
bogaty w kwas foliowy, magnez, potas, cynk,
wpływa pozytywnie na krążenie krwi w naczyniach obwodowych.

Sprawdzi się jako dodatek do posiłków – podkreśla smak sałatek, sosów, wypieków i deserów. 




W internecie są różne tabele z poleceniami konkretnych olejów do rodzaju włosów. Można się nimi sugerować, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby spróbować samemu odnaleźć pasujący do naszych włosów olej. Ja mam kilka olei, które nie służą moim włosom i ich staram się wystrzegać. 

Poza typowym zastosowaniem oleju jako dodatku do dań czy też spożywania solo, oleje polecane są do pielęgnacji włosów oraz skóry. Z racji tego, że moja skóra często reaguje na oleje zapchaniem, już nie próbuję nakładach ich na twarz, ale uwielbiam dodać kilka kropli do kąpieli. Gwarantuje to nawilżoną skórę i nie wymaga już używania balsamu, dzięki czemu oszczędzamy czas. 

Olej z orzechów włoskich polecany jest to włosów wysokoporowatych, tutaj by się zgadzało, bo moje włosy nie są jakieś mocno zmasakrowane, ale na pewno wysokoporowate. Należy pamiętać, że sam olej nie nawilża włosów ani nie przesusza, on po prostu chroni włosy przed utratą wilgoci, jest swojego rodzaju zabezpieczeniem. 
Ja lubię nakładać olej razem z odżywką wtedy mam takie 2w1 przy jednej aplikacji. Jestem już po kilku użyciach oleju, średnio olej z maską nakładam 2 razy w tygodniu i muszę przyznać, że jestem zadowolona z działania oleju na moje włosy. Powoli odzyskują dawny wygląd i mam nadzieję, że z czasem dojdę do zadowalającego mnie efektu, potrzeba mi tylko trochę regularności, bo brak czasu było niejako wymówką, bo dbanie o włosy wcale nie zajmuje tak wiele czasu, wystarczy się tylko przemóc.

Używałyście olej z orzechów włoskich na włosy?
Jakie są wasze ulubione oleje?

6 komentarzy:

  1. Nigdy właśnie nie używałam olejów do włosów, trochę bałam się efektu obciążenia na moich włosach :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. JA bym na ciało sobie zapodał ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie oleje do włosów to nowość, ale słyszałam, że dają niesamowite efekty!

    OdpowiedzUsuń
  4. Również pierwszy raz słyszę o takim sposobie, duża ciekawostka

    OdpowiedzUsuń
  5. Olejuję włosy, ale z orzecha włoskiego nie używałam. Być może wypróbuję, bo też mam wysokoporowate.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Blanka beauty&lifestyle , Blogger