Jak umilić czas powrotu do szkoły?

Początek sierpnia oznacza połowę wakacji, wielu nauczycielom ten czas pewnie spędza sen z powiek. Dla wielu rodziców to również czas kompletowania wyprawki do szkoły i do przedszkola. Inni z kolei zostawiają zakupy na ostatnią chwilę. Ja jestem w tej pierwszej grupie i wolę mieć wszystko kupione na zapas, niech leży i czeka, żeby później nie musieć wybierać z poprzebieranych rzeczy. 
Dlatego mam już trochę rzeczy w domu, skorzystałam z okazji, że dzieciaki są na wakacjach i zrobiłam zakupy na spokojnie, a resztę kupimy jak wrócą. 


U nas w tym roku duża zmiana, bo powrót do szkoły oznacza przejście do czwartej klasy, a więc stopień wyżej. Nowe przedmioty, nowi nauczyciele. Jednak córka jest bardzo ciekawa nowej rzeczywistości i nie widzę jak na razie po niej obaw przed nowym. ;) Młodsza zaczyna swoją przygodę z zerówką, a za rok również wkroczy w szkolne mury. ;) Myślę, że to będzie fajne doświadczenie, bo obie siostry będą w tej samej szkole, ja nie miałam takiej możliwości. 


A jeżeli chodzi o wyprawkę to pierwsze od czego warto zacząć to wygodny plecak szkolny. Musi być dobrze dobrany do dziecka, my wybieramy te profilowane, bezpieczne dla pleców dziecka. Wiadomo, że dzieci przede wszystkim zwracają uwagę na wygląd, ale warto pokazać dziecku porządne plecaki i dać my wybór właśnie z nich. Zwykły plecak z marketu może okazać się tym droższym zakupem, bo nie wytrzyma roku szkolnego i będziemy zmuszeni kupić kolejny.


A zaraz za plecakiem, kolejną rzeczą, którą dzieci bardzo chętnie wybierają jest piórnik. W poprzednim roku, mimo, że tej nauki nie było za dużo, córka miała aż 3 różne piórniki, bo nie mogła się zdecydować, a każdy miał coś fajnego. Podziwiam ją za chęć przekładania wszystkiego z jednego do drugiego, ale dla niej nie sprawiało to problemu. Na rynku jest tak duży wybór przeróżnych piórników, że każde dziecko znajdzie swój wymarzony. 


Warto pamiętać, żeby kupić wcześniej również artykuły szkolne: kredki, farby, pastele, mazaki itp. My bierzemy zawsze większą ilość, bo zanim rzeczy dotrwają do rozpoczęcia roku niektóre są już wykorzystane, dlatego mądrzejsza o wcześniejsze wpadki biorę teraz większy zapas i dziewczynki mogą skorzystać z przyborów przed rozpoczęciem roku szkolnego. 



Podręczniki w podstawówkach są darmowe, trzeba dokupić tylko zestaw do religii. Jednak warto dokupić dziecku różne opracowania, szczególnie kiedy jest zawalone materiałem, a wszelkie pomoce odciążą je trochę w nauce. My oprócz podręczników kupujemy również zestaw książek do czytania, starsza córka uwielbia czytać więc dla niej to dobra okazja do zdobycia kilku pozycji ze swojej listy. ;)


Wyjątkowo dobrym zakupem dla starszej córki okazała się drukarka. Do tej pory musiała przesyłać wszystko do mnie, a ja jej drukowałam na swoim komputerze. Dlatego postanowiłam kupić jej własną, a przy okazji nauczyć ją obsługi sprzętu, na pewno przyda jej się to w przyszłości. A w starszej klasie domyślam się, że będzie znacznie więcej wszelkiego drukowania niż w 1-3. 
Jeżeli chodzi o wybór drukarki to warto ją dobrać do swoich preferencji, jednak ja postawiłam na średnią drukarkę z ekonomicznymi tuszami, bo pamiętajmy, że przeważnie jest tak, że im tańsza drukarka tym droższe tusze. 


Z perspektywy dorosłego to tylko wyprawka, jednak pamiętam ze swojego dzieciństwa, że to bardzo ważna sprawa dla dziecka. Uwielbiałam ten czas, mimo, że kiedyś nie było tylu cudnych rzeczy do wyboru, ale i tak cieszyło wybieranie. Teraz tak naprawdę przeżywam drugie dzieciństwo w takich momentach i cieszę, że się mogę pomagać swoim córkach w wybieraniu rzeczy do szkoły.


Kupujecie wyprawkę wcześniej czy zostawiacie to na koniec wakacji? ;)


3 komentarze:

  1. Teraz są takie ładne te akcesoria ; )ja nie miałam takich
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest w czym wybierać i przebierać. Naprawdę bogatą ofertę mają sklepy aż ciężko się zdecydować.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Blanka beauty&lifestyle , Blogger