Wariacje na temat gofrów

Przeważnie jeżeli mówimy o gofrach, mamy na myśli słodki wafelek z bitą śmietaną i owocami. Faktycznie, jest to najczęściej serwowana postać tego przysmaku. Gofry najbardziej kojarzą mi się z letnimi wyjazdami, a najlepsze gofry jadłyśmy nad morzem. 

Jednak warto zawsze iść o krok dalej i pokombinować. Moje córki uwielbiają gofry w przeróżnych postaciach, często właśnie mamy nietypowe dodatki, tak dla urozmaicenia. Niedawno również zaczęłam przygotowywać gofry na słono, to fajna opcja na przekąskę. 

Kupione gofry są oczywiście najszybszą formą przekąski i jestem za tym, żeby kupować je właśnie ja wyjazdach, kiedy odpoczywamy od codziennych obowiązków i gotowania. Jednak wiele frajdy sprawia nam gotowanie z córkami, dodatkowo mamy mnóstwo możliwości do wyboru z czym zjeść gofry.

Ja uwielbiam z samymi owocami lub na słono, jednak moje córki, jak to dzieci, uwielbiają dużo dodatków. Pieczenie gofrów w domu daje nam właśnie tą możliwość dopasowania smaków do każdego domownika. Jednak najważniejsze w przygotowaniu, nie jest samo ciasto, ale dobra gofrownica (z dużą mocą), gofry z niej wychodzą idealne, chrupiące i lekkie. Kiedyś miałam taką ze zbyt małą mocą, ale wychodziły za każdym razem gumiaste. Gofrownica o mocy min. 1200 W, da nam gofry jak z budki. ;)

Jeżeli chodzi o ciasto, to jest mnóstwo przepisów i myślę, że warto wypróbować kilka, żeby znaleźć swoj ulubiony. My od jakiegoś czasu korzystamy z gotowej mieszanki na gofry, co znacznie przyśpiesza cały proces, bo samo pieczenie trochę trwa. 

Jestem ciekawa jakie Wy lubicie gofry?

Standardowo na słodko czy również kombinujecie w smakach?