Pożegnanie lata z Five o'clock

Końcówka lata zaskoczyła mnie mało pozytywnie. Miałam jeszcze wielką nadzieję nie tylko na ciepły sierpień, ale również wrzesień, a tu nici z moich nadziei. Przyszła paskudna jesień, ale nie zamierzam się poddawać. Nie czas jeszcze na jesienne herbatki i świece, będę walczyć o każdą ciepłą chwilę za oknem. 

Taki okres to mój najgorszy czas, nie zdążyłam się jeszcze nacieszyć latem, a tu takie zaskoczenie. Nie mniej jednak chciałam Wam dzisiaj pokazać ciekawy zestaw na podtrzymanie lata. Owocowe herbatki, których aromat unosi się w całym mieszkaniu na pewno uprzyjemnią nie jeden pochmurny dzień. 

Zapraszam na przegląd wspaniałości od Five o'clock. ;)

Five o'clock syrop ananasowy

Letni syrop o ananasowym smaku. Doskonały dodatek do herbacianych kompozycji, który urozmaici smak orzeźwiających naparów.

Syrop wyśmienicie smakuje z herbatami, ale nam przypadł do gustu również jako syrop do domowych lodów, świetnie się komponuje również do lodowych deserów. 

FRESH!

Susz owocowy o słodkim smaku ananasa, jabłek i truskawki. Rześkości nadaje skórka pomarańczy oraz trawa cytrynowa. Niewielki dodatek białej herbaty sprawia, że całość jest lekka i świeża.

Lemoniada Five o’clock

Rześka i słodka jednocześnie. Czarna herbata połączona ze skórką cytryny oraz trawą cytrynową. Kawałki moreli oraz jabłka nadają całości lekko owocowy smak.

Uwielbiam różne herbaty, ale te powyższe to mistrzostwo. Pachną tak apetycznie, że przekonają każdego. Lemoniadowa herbata jest idealna na lato, bardzo orzeźwiająca i przepyszna. Jednak nie klasyfikowałabym jej tylko na lato, będzie fajnym urozmaiceniem również w chłodniejsze dni. 

Herbata Fresh to owocowa bomba słodkości, bardzo ciekawe połączenie smaków. Myślę, że będą bardzo dobrym pomysłem do dawania ich dzieciom do szkoły. Moja totalnie nieherbaciana córka już zamówiła sobie inne wersje herbat.

ICED COFFE 

Niezwykłe połączenie ziaren arabiki z aromatem leśnych owoców. Posmak jeżyn, jagód i słodkich malin komponuje się idealnie z letnim deserem w jaki można zmienić tę kawę.

Nie miałam okazji jeszcze próbować smakowej kawy ziarnistej, ale muszę przyznać, że ta ma bardzo ciekawy smak. Bardzo aromatyczna kawa ziarnista z dodatkiem owoców, szczególnie wyczuwalne są jagody i nuta malinowa. 

Muszę przyznać, że to bardzo ciekawe doświadczenie i nabrałam ochoty na inne smaki. Na stronie znajdziecie jeszcze kawę z dodatkiem bananów, słonego karmelu czy np. trawy cytrynowej, wszystkie są bardzo zachęcające i intrygujące. 

Sklep Five o'clock nie jest zwykłym sklepem, jest to sklep z propozycjami dla wielbicieli kawy i herbaty i nietypowych połączeń, których znajdą tu całe mnóstwo. Five o'clock to również kopalnia przeróżnych propozycji prezentowych. Produkty są ładnie zapakowane więc możemy samodzielnie stworzyć zestaw dla kogoś bliskiego lub wybrać coś z gotowych propozycji. Jedno jest pewne - na pewno nie będziecie zawiedzeni.

VANISH - noś ubrania dłużej, wodę zostaw naturze

To już kolejna akcja marki Vanish, jednak tym razem możemy się dość znacznie przyczynić w jej wkład. Vanish od dawna wychodzi z inicjatywą ochrony wody poprzez dbanie o ubrania i faktycznie produkty Vanish są bardzo dobre jakościowo i uratowały nam nie jedno ubranie. 

Szczególnie posiadając dzieci, dobrze znamy przebieranie się kilka razy w ciągu dnia i plamy, które pojawiają się dosłownie znikąd. Moje córki mają swoje ulubione ubrania i ciężko im jest się rozstać z rzeczą, którą bardzo lubiły, a ma plamy nie do pokonania. Dlatego uważam, że przy dzieciach dobry odplamiacz to podstawa. Szczególnie trudne są plamy z owoców, ale i z tym sobie radzimy. 

2500 litrów wody = 1 t-shirt 

Vanish od lat wspomaga nas w walce z trudnymi plamami, a także utrzymaniem białych ubrań w dobrym stanie. Tych drugich mamy co prawda zdecydowanie mniej, bo kupowanie dzieciom jasnych ubrań to w naszym przypadku strzał w kolano. 

Sieć sklepów Biedronka wychodzi z bardzo fajną akcją. Do ustawionych w 500 sklepach w Polsce kontenerach zbierane są niepotrzebne ubrania. Akcja trwa od 12.08. do 08.09. więc zostało jeszcze trochę czasu na jesienne porządku. 

Zapewne każdy ma w domu jakieś niepotrzebne ubrania, a każdy kilogram oddanych ubrań to 1 zł dla Fundacji Dziko. 

Listę Biedronek, w których można oddać ubrania znajdziecie tutaj: Kontenery Biedronka. 

Drewniane zabawki Montessorii

Kiedyś drewniane zabawki były bardzo popularne, w zasadzie głównie to były zabawki drewniane. Później wyparł je wszędobylski plastik, na szczęście powoli drewno wraca do łask, a my stajemy się coraz bardziej świadomymi konsumentami. Dzieci naprawdę są w stanie stworzyć dzieło z typowo prostej zabawki. Kiedy daję dzieciom drewniane klocki wiem, że wykorzystają one je do zabawy na różne sposoby, nie tylko do układania budowli. 

Moim zdaniem teraz dzieci często mają problem jeżeli chodzi o zabawy, bardzo często się nudzą, a interesuje je głównie gadżety technologiczne. Staram się, żeby moje dzieci jak najmniej korzystały w urządzeń i widzę pozytywne efekty. Czasem nawet jestem zaskoczona jak kreatywne zabawy potrafią wymyślić. 

Good Wood to rodzinna i przede wszystkim polska marka, która oferuje wielofunkcyjne place zabaw dla dzieci. W ofercie znajdziecie m.in. bujaki, drabinki, zestawy kreatywne itp. Wszystkie produkty są bezpieczne dla dzieci i ręcznie wykonane. 

Jeżeli chodzi o równoważnię, to jest to z pozoru prosta rzecz, ale daje wiele możliwości. Zmysł równowagi jest bardzo ważny i należy go ćwiczyć, a takie ćwiczenia dają przeważnie dużo zabawy. Jest to dobry wybór na początek, ponieważ waży około kilograma i zajmuje bardzo mało miejsca, w przeciwieństwie do większych zabawek. 

Równoważnia odpowiada również za kształtowanie prawidłowej postawy ciała u dzieci, a jak wiadomo aktualnie z tą postawą bywa kiepsko. Dzieci prowadzą siedzący tryb życia i mają coraz gorsze postawy. 

Jesień nie sprzyja aktywności fizycznej, zwłaszcza kiedy za oknem ciągle deszcz. Jednak warto wspomagać się dostępnymi na rynku formami aktywności fizycznej w domu. Dzieci uwielbiają nowości, a szczególnie kiedy są połączone z ruchowymi zabawami. A nawet z niepozorną równoważnią można wymyślić super zabawy. 

bo w czasie deszcze dzieci się wcale nie nudzą ;)

Ostatnia prosta jeżeli chodzi o wakacje, przyznam szczerze, że nareszcie. Wykorzystaliśmy czas wakacji na maxa i już teraz odliczam czas do pójścia dzieci do szkoły. Zapewne ostatni tydzień będzie się ciągnął w nieskończoność, szczególnie, ze deszcz za oknem dość mocno ogranicza możliwości, dlatego ratujemy się wszelkimi aktywnościami w domu. Wbrew pozorom moje dzieci zawsze znajdą sobie coś ciekawego do zrobienia. O wiele łatwiej jest z rodzeństwem, bo co dwie głowy to nie jedna ;)

Z racji tego, że moje córki dzieli 4 lata to jeżeli chodzi o magazyny to mają już trochę inne upodobania. Jednak starsza stara się wspierać młodszą w rozwiązywaniu zadań z gazetek, a ja uwielbiam patrzeć na ich współpracę. 

Kolorowanki wodne to moje wspomnienie z dzieciństwa. Uwielbiałam je dostawać, a że dostęp do nich był mocno ograniczony więc tym bardziej cieszyła obecność kolejnej.

Psi Patrol i LOL to jedne z ulubionych postaci z bajek dzieci. Do książeczek dołączone są wodne mazaki, którymi kolorujemy obrazki. Dużo frajdy w małych książeczkach. ;)

Kolorowanki LOL z naklejkami zachwycą każdą miłośniczkę małych laleczek. 

Nowości z zadaniami od Psi Patrol i PJMASKS, zainteresują na pewno nie jednego chłopca, a może i również dziewczynki. Moja córka uwielbia Psi Patrol, przyznam szczerze, że pieski są urocze. Kolorowe magazyny z zadaniami idealnie sprawdzają się na deszczowe popołudnie w domu. ;)

Peppa to jest taka postać, która przeważnie irytuje rodziców, ale uwielbiają ją dzieci. U nas również nie obyło się bez szału na świnkę. Pluszaki, gry i inne gadżety były swojego czasu na porządku dziennym, aktualnie szał minął, ale młodsza córka nadal lubi magazyny z Peppą. 

Wszystkie 3 poniższe książeczki mają do zaoferowania coś ciekawego. Bardzo spodobała mi się książka do nauki angielskiego, bardzo wartościowa. Dzieci uwielbiają również książeczki z pisakami, trochę mniej te do nauki pisania, ale to również potrzebne, żeby ćwiczyć rękę. 

A na koniec zostawiłam to co dzieci lubią najbardziej, magazyny z prezentami. Zestaw zawiera przepiękne gumki do ścierania z Psiego Patrolu i stepelek z myszką. Takie dodatki cieszą najbardziej, a na dobrą sprawę mogą być to drobiazgi.;)

Te i inne magazyny znajdziecie na stronie Książeczkibajeczki.pl ;)

Dlaczego warto postawić na ogrodzenie panelowe?

Niepostrzeżenie z początku sierpnia zrobiła się druga połowa. Nie wiem czy tylko dla mnie druga połowa wakacji leci na łeb na szyję, czy to już tak jest, że wszystko co dobre szybko się kończy. O ile lipiec jest jeszcze miesiącem typowo wakacyjnym, to już w sierpniu jesteśmy zarzucani ofertą szkolną i ten czas wakacji gdzieś powoli pryska. 

W tym roku muszę przyznać, że odpoczęłam, szczególnie psychicznie. Mazurskie jeziora dobrze wpływają na moją psychikę. Myślę, że po ciężkim roku szkolnym każdemu należał się solidny odpoczynek. Ten rok dość mocno dał nam w kość dlatego z wielką nadzieją patrzę w następny.

Jeżeli chodzi o spędzanie czasu z dziećmi, w tym roku dominowały u nas ogniska. Nasze dziewczynki uwielbiają wieczorne ogniska, pieczenie kiełbasek i innych przysmaków. Ja uwielbiam sam klimat i ciepło ogniska, mogę przy nim siedzieć całą noc. Własny dom z ogrodem to duże udogodnienie szczególnie w aktualnych czasach, to nasze miejsce gdzie odpoczywamy i ładujemy baterie. 

Muszę zaznaczyć, że działka jest położona w dość bliskim centrum miasta, dlatego musieliśmy zadbać o odpowiednie zabezpieczenie ogrodu. Najlepiej sprawdziło się ogrodzenie panelowe i wysokie tuje - bezpiecznie i ładnie, a dodatkowo jesteśmy osłonięci od ludzi. Nie lubię ogrodzeń, w których wszystko mamy podane jak na tacy, a tym samym zapewniamy sobie zero prywatności. Ja mam czuć się swobodnie w swoim domu. Dodatkowo porządne ogrodzenie, ważne było ze względu na parking w bliskiej odległości od ogrodu. Samochody poruszają się tam dość szybko, a dzieci są ciekawskie więc mimo zakazów, które respektują, dobre zabezpieczenie do postawa. 

Kolejnym powodem był ciekawski pies, który uwielbia przekopywać się pod płotem i uciekać. Kiedyś jej się to nawet udało i zadowolona szczekała po drugiej stronie płotu. Jednak ze względu na wyjazdy podczas, których zostaje pod opieką w domu musi być bezpieczna, a ogrodzenie nie do pokonania. 

Dobrze się czuje jako mieszczuch, ale na pewno odnalazłabym się również na wsi, gdzie miałabym zapewnioną ciszę i spokój oraz dostęp do lasów. Dom w mieście jest takim półśrodkiem, mamy swoje miejsce na rodzinne spotkania i dziecięce zabawy, ale także nie jesteśmy odcięci od świata w razie ciężkiej zimy czy awarii samochodu. Dom to jednak masa pracy w ciągu roku, trzeba o wszystkim pamiętam samemu, ale radość z efektu jest satysfakcjonująca. 

Jesteście team mieszkanie w bloku czy własny dom?

Biomika oczyszczający szampon z aktywnym węglem Black Detox

Dobranie odpowiedniej pielęgnacji włosów zajęło mi sporo czasu. Odkąd zaczęłam bardziej interesować się włosami niż tylko mycie i nakładanie odżywki, minęło sporo czasu. Moim głównym problemem z regularnością dbania o włosy jest przeważnie brak czasu, kiedyś miałam więcej czasu na olejowanie, nakładanie masek czy inne eksperymenty. Aktualnie staram się olejować przynajmniej raz w tygodniu, ze 2 razy nakładać maski i codzienne mycie z odżywką. Co jakiś czas stosuję również wcierki na pobudzenie wzrostu i zahamowanie wypadania. Dodatkowo regularnie podcinam zniszczone końce. 

Oczyszczający szampon z aktywnym węglem Black Detox stosuję już od jakiegoś czasu i o ile z produktami z węglem do twarzy miałam już do czynienia, tak byłam bardzo ciekawa efektu na włosach. 

Szampon dostajemy w minimalistycznej butelce z praktycznym dozownikiem. Opakowanie jest na tyle elastyczne, że bez problemu wydobędziemy produkt do końca. 

Jeżeli chodzi o mycie włosów, to muszę myć włosy codziennie, głównie dla własnego komfortu. Niektóre szampony były na tyle agresywne, że w ciągu 2 tygodni wypłukiwały mi całą farbę do włosów. Od pewnego czasu coraz częściej stosuje szampony łagodne i raz na jakiś czas oczyszczam włosy mocniejszym szamponem.

Biomika to szampon łagodny dla skóry głowy, zawiera detergent, który nie ma właściwości podrażniających, ale zarazem bardzo dobrze oczyszcza skórę głowy, czuć takie odświeżenie. Szampon ma kolor czarny, ale po kontakcie z wodą staje się kremową emulsją. Kolor nie brudzi w żaden sposób wanny. Szampon jest bardzo wydajny, pół litrowa butelka wystarczy na pewno na długo.

Jeżeli chodzi o efekty, to nadaje się do używania na co dzień, ponieważ nie przesusza włosów ani skóry głowy. Odświeża włosy i sprawia, że stają się gładsze i bardziej miękkie. 

Włosy po myciu bardzo dobrze wyglądają, mam wrażenie, że to dzięki hydrolizowanym płatkom pszenicy. Muszę również dodać, że na kręconych włosach mojej córki sprawdził się jeszcze lepiej niż na moich, bardzo ładnie podbił skręt i nie spowodował efektu siana. Córka jest bardzo zadowolona z efektu jaki daje. 

 

Podsumowując, to moje pierwsze spotkanie z marką, ale wiem na pewno, że nie ostatnie. Bardzo trudno jest znaleźć łagodny szampon, który nadaje się do codziennego mycia, a ten szampon ma wszystko czego potrzebują moje włosy. 

Oczyszczający Szampon zapewnia dogłębne oczyszczenie włosów i skóry głowy, jednocześnie zapewniając długotrwałą świeżość i witalność. Szampon jest idealnie dostosowany do potrzeb włosów po keratynowym prostowaniu, utrwala i przedłuża działanie keratyny. Stymuluje regenerację włosów, zawiera hydrolizowane proteiny pszenicy, które wzmacniają włosy a jednocześnie odbijają włosy u nasady. Zawarty w składzie aktywny węgiel doskonale absorbuje zanieczyszczenia oraz toksyny, pozostawiając włosy i skórę głowy idealnie oczyszczone i przygotowane do kolejnych etapów pielęgnacji.

Skład: Aqua, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Cocamide DEA,Lauroyl/Myristoyl Methyl Glucamide (and) Coco-Betaine; PEG-7 Glyceryl Cocoate, PEG-200 Glyceryl Palmate; Hydrogenated Cacao Butter, Glycerin, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Polyquaternium-10, PPG-3 Caprylyl Ether, Parfum, Hydrolyzed Wheat Protein, Panthenol, Salicylic acid, Activated carbon, Sodium Chloride, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate; Hexyl Cinnamal, Citric Acid, EDTA.

Rabat na cały asortyment sklepu Bioika: 5%, hasło: wiosna

Inspiracje z Shoessee

Okres letni jest tak krótki, że nie sposób się nim nacieszyć. Szkoda, że nie można tego zrobić na zapas. Bardzo chętnie nałapałabym gdzieś słońca i aplikowała sobie w pochmurne, jesienne dni. ;) Czasem mam wrażenie, że powinnam się urodzić gdzieś w ciepłych krajach, bo jestem z kategorii tych ekstremalnie ciepłolubnych.

Jesień zbliża się wielkimi krokami, szczególnie czuć ten chłód już po nocach, a długoterminowe prognozy również nie napawają optymizmem. Jednak nie powiem, że nie odpoczęliśmy w tym roku, bo skorzystaliśmy mam wrażenie na maxa. Odpoczęliśmy wszyscy, jak również my od dzieci ;) Uwielbiam ten czas odpoczynku, naładowania baterii do dalszego działania. 

Koniec sierpnia oznacza u nas zakupy butowe ;) We wrześniu jest już zdecydowanie mniej czasu, dlatego wolę wykorzystać ostatnie dni wakacji. Często najpierw przeglądamy sklepy online, a później mierzymy stacjonarnie, a czasem tylko online. ;) Dzisiaj chciałam Wam pokazać ciekawostki ze sklepu Shoessee.

Teraz warto zwrócić uwagę na wyprzedaże i zaopatrzyć się w buty na przyszły sezon. Aktualnie można kupić w dobrych cenach wiele letnich modeli:

1 / 2 / 3

fashion shoes for women 

W mojej szafie najwięcej jest sportowych butów, uwielbiam wszelkiego rodzaju trampki, a Conversy to najwygodniejsze buty świata. Dodatkowo trampki pasują do wszystkiego, a białe delikatne są idealne na lato do sukienek. 

1 / 2 / 3

womens flat shoes

Baleriny to buty, które chyba każda kobieta ma w szafie. Ja doceniłam je szczególnie przy dzieciach, kiedy porzuciłam obcasy na rzecz butów na płaskim obcasie. Jest tyle pięknych modeli, że nie sposób się zdecydować i podobnie jak tenisówki pasują zarówno do sukienki jak i do spodni.

1 / 2 / 3

Macie swój ulubiony typ butów?

Wolicie kupować buty czy torebki?

Plakaty - modny dodatek do wnętrz

Bardzo lubię zmiany w mieszkaniu, ale nie wyobrażam sobie częstego remontu, ze względu na bałagan i kurz, ale również fundusze. Warto więc pomyśleć nad sposobami na zmiany w mieszkaniu, niewielkim kosztem, ale przy jak najmniejszym bałaganie remontowym. Często sama zmiana ustawień w pokoju sprawia, że mamy odświeżone wnętrze. Czasem to kwestia kilku dodatków, które dodają charakteru naszemu mieszkaniu.

Ja bardzo lubię dekorować mieszkanie plakatami, dodają one klimatu i sprawiają, że mieszkanie staje się bardziej przytulne.  Ja uwielbiam dekorować wnętrza zgodnie z pogodą za oknem, a czasem wręcz przeciwnie, kiedy potrzeba trochę letniego ciepła w zimowy poranek wieszam coś dającego nadzieję na szybką wiosnę.

Warto mieć kilka ramek, w które będziemy wkładać plakaty zgodnie z aktualnymi preferencjami. To naprawdę kilka minut pracy, a odmieniamy wnętrze w szybki sposób. 

Aktualnie wiele sklepów na swojej ofercie przeróżne plakaty, jednak Vintage Posteria ma w swojej ofercie bardzo nietypowe propozycje, inne do wszystkich, które do tej pory widziałam. Właśnie tym urzekł mnie sklep, że oferuje różnorodność. Pełno teraz plakatów do mieszkań nowoczesnych, ale brakuje właśnie takich z odpowiednim klimatem i tutaj znalazłam tej klimat.

Bardzo urzekły mnie plakaty z bajki 'Alicja w krainie czarów'. To jedna z ulubionych bajek moich córek, a także moja ulubiona bajka z czasów dzieciństwa. Plakaty są bardzo klimatyczne  idealnie pasują do pokoju moich córek. 

Bardzo lubię też plakaty ze zwierzętami, w moim przypadku przeważnie wypada na koty lub ich dzikich krewnych. Lubię także wszelkiej maści sowy, bardzo ładnie wyglądają na zdjęciach. Postacie są lekko abstrakcyjne, a to w moim mniemaniu czyni plakaty ciekawszymi. 

Pamiętam jeszcze w moim rodzinnym domu książki z bardzo podobnymi ilustracjami jak poniżej. Szczególnie w pamięci zostały mi obrazy z pierwszego zdjęcia, lubiłam bardzo książki o zwierzętach, a niektóre egzemplarze przetrwały do dzis. Takie retro obrazy również mogą nam stworzyć fajny klimat i przenieść w czasy dzieciństwa. 

Znajdzie się również coś dla miłośników Japonii. Ja uwielbiam obrazy kwitnącej wiśni i na pewno sprawię sobie taki do sypialni. Japońska sztuka jest bardzo klimatyczna, ale również specyficzna, dlatego na pewno nie przypadnie wszystkim do gustu. 

Lubicie plakaty w mieszkaniu czy stawiacie na inne dodatki?